Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Fred-k2 » poniedziałek, 20 lutego 2012, 20:36

Sam materiał to grosze, bardziej chodzi o czas przy tokarce ;o)
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Macio4ever » sobota, 3 marca 2012, 17:04

Ostatni produkt MSHF :) Zrobiony lamersko, bo za pomocą jednego noża - przecinaka, więc nie jest idealnie. Jak przyjdą nożyki, to dopiero będzie zabawa. Pojemnik na płyn hamulcowy do motoru, średnica 4mm zakrętki i 3,5mm zbiornika, wysokość nakrętki 1,2mm. Nacięcia zrobione na frezarce.

Obrazek
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Kazik » sobota, 3 marca 2012, 19:29

Super!
Strach pomyśleć co to będzie jak się doposażysz.
Jeśli to ten zbiorniczek o którym myślę to przydał by się z boku w dolnej części zbiorniczka otworek średnicy 0,8mm co by osadzić kruciec :mrgreen:
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez TomekWnęk » sobota, 3 marca 2012, 20:29

O kurka wodna. Super. I już chce mieć taka zabawkę ;) Mieć, bo używać i tak zapewne nie będzie kiedy.
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez zmorka » sobota, 3 marca 2012, 21:08

Może Macieju zaczniesz na skale masową robic dodatki do motocykli, sam bym kupił taki zbiorniczek, chwal się dalej :) .
zmorka
 
Posty: 467
Dołączył(a): poniedziałek, 1 lutego 2010, 22:33

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Macio4ever » sobota, 3 marca 2012, 23:39

Kazik: Tak to ten zbiorniczek. A, co do otworka, to nie było w specyfikacji, które otrzymało MSHF :P

Tomek: Samo patrzenie na maszynkę daje przyjemność, polecam. ;o)

Zmorka: Czemu nie, jak będzie zapotrzebowanie mogę robić. Z prostych rzeczy, to filtry, zbiorniki, kółka pasowe, dźwignie zmiany biegów. W planach mam działający amortyzator. 8-)
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Fred-k2 » niedziela, 4 marca 2012, 00:10

Teraz to zazdroszczę frezarki podwójnie! Te nacięcia na nakrętce są ekstra, ja takich nie zmajstruję (chyba że podskoczę do Tomka :) )
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Macio4ever » niedziela, 4 marca 2012, 00:14

Fred-k2 napisał(a):Teraz to zazdroszczę frezarki podwójnie! Te nacięcia na nakrętce są ekstra, ja takich nie zmajstruję (chyba że podskoczę do Tomka :) )


Frezarka ma jeszcze jedną zaletę - można obsadzić w niej kamień szlifierski i precyzyjnie zrobić sobie mały nożyk tokarski, z dedykowanym kształtem np. do robienia małej kulki.

Brakuje mi jeszcze możliwości precyzyjnego frezowania pod kątem innym niż 90 stopni, bo głowica pracuje tylko w osi pionowej. Może rozwiąże to, jak będę miał kiedyś kasę na uchylne imadło frezerskie.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez TomZak » niedziela, 4 marca 2012, 00:15

Macio4ever napisał(a):W planach mam działający amortyzator. 8-)


Hehe :D Gratuluję zakupu. Też kiedyś chciałem zrobić taki mały amortyzator, wyrysowałem, zrobiłem projekt i poległem na braku możliwości wykonania :/ Także życzę powodzenia :) Pojemniczek świetny.
Avatar użytkownika
TomZak
 
Posty: 442
Dołączył(a): niedziela, 2 stycznia 2011, 21:29
Lokalizacja: Szczecin

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Fred-k2 » niedziela, 4 marca 2012, 00:22

Maciek to ja może zamówię u Ciebie taki fajny customowy nożyk do toczenia kulek ;o) Potrzebowałbym kilka takich nietypowych noży do toczenia owalnych kształtów :)

Jakby Cie Maciek naszło na toczenie obręczy to polecam pręty na alledrogo u sprzedawcy andyanax, mnie się toczyło idealnie, aluminium nie jest miękkie.
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Macio4ever » niedziela, 4 marca 2012, 00:53

Dzięki za namiar. Rozumiem, że kupowałeś PA6 - dural? To co mam jest za miękkie, zbyt łatwo można uszkodzić za szybkim posuwem. Podoba mi się mosiądz, przynajmniej po kilku piewrszych próbach.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Fred-k2 » niedziela, 4 marca 2012, 01:25

Tak ja mam dural, też miałem poprzednio problem z twardością materiału, mnie przy dłuższych prętach i małych średnicach gięło się to co toczyłem, z mosiądzu było ok ale nie ten kolor niestety ;o)
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Kazik » niedziela, 4 marca 2012, 09:28

Macio4ever napisał(a):Kazik: Tak to ten zbiorniczek. A, co do otworka, to nie było w specyfikacji, które otrzymało MSHF :P

Bo początkowo mówiliśmy o polistyrenie jako materiale wyjściowym. Wtedy sam bym dał rade. Z aluminium już nie będzie tak łatwo.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Macio4ever » niedziela, 4 marca 2012, 12:55

Znalazłem wczoraj sklep sprzedający metale kolorowe, zamierzam z niego skrzystać. Mają duży wybór prętów, rurek i blach. http://sklep.hart-metale.pl/witamy,135.html
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Fred-k2 » niedziela, 4 marca 2012, 23:01

O, przyda się ;o)
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości