Modelarstwo z pasją

Składanie zawiasów, to faktycznie zajęcie dla cierpliwych Zestawy blaszek wyglądają super. Zauważyłem je już prędzej w temacie kolegi draz'a, ale nie skojarzyłem, że to te same są. Powodzenia w dalszych pracach

Tutaj jeszcze jedno zbliżenie porównawcze dlaczego uważam, że Aber jest lepszy od Aoshimy.

Trochę lutowania i mam gotowe siłowniki. Średnica mniejszego pręta to około 0,6mm.

Lutuję tak jak poniżej.
Zawsze sobie wynajduję jakąś trzymaczkę do tego co chcę robić. Poniżej przygotowuję dystanse dla mocowań siłownika do zawiasów. Igła 0,6 robi za oś (nie zlutuje się). Pomiędzy elementy daję odrobinę topnika Cynel-Cu. Po zsunięciu i dotknięciu rozgrzanym grotem dystans gotowy. Następnie nabijam analogicznie na igłę z dystansem mocowanie i lutuję analogicznie.
Na ostatnim zdjęciu wstępna przymiarka. Dolna część osadzona na dystansie - górna swobodnie.



Tak natomiast wygląda moje stanowisko lutownicze.

W wielkim skrócie. Przygotowałem sobie podwozie wraz z elementami zawieszenia do dalszych prac - w sumie to tylko pomalować i złożyć. Podwozie jest dość ubogie i chyba zbyt uproszczone - duże pole do popisu w modyfikacje.



Pociąłem również kapę silnika aby łatwiej to wymalować. Korek oleju delikatnie podfrezowałem i sam wypadł. Korek ten bliżej przodu najpierw dorobiłem duplikat a następnie wywierciłem dziurę.


Karoseria po pogłębieniu linii podziału blach siknięta podkładem Surfacer 1200 z aero, do poprawki miałem tylko 3 kancery po liniach podziału i jeden skurcz w dziwnym miejscu - wzdłuż górnej krawędzi prawego błotnika z przodu.

I wszystko pokolorowane w docelowym odcieniu. Dzisiaj mam już całość po werniksie i wyszło nienajgorzej. Kolor to jakieś zapasy z palety Lambo.

Witaj!
Osobiście nie trawię Mercedesów no ale trzeba przyznać, że poczynasz sobie odważnie z tym modelem, świetny kolor!
Trzymam kciuki za dalsze prace

Ostatnie postępy to nuda i nic ciekawego. Buda dostała połysk 2K - zlewki Zero, jakiś utwardzacz z mieszalni i rozcieńczalnik z Zero i Gunze. Potem była polerka i malowanie części detali czarnym półmatem z Gunze C92. Kapa silnika i dyfuzor z tyłu dostały kalki karbonowe z HobbyDesign chyba - jakieś pozostałe ścinki - na pewno nie SMS i nie S27.
Lakier

Polerka


Zestaw polerski: Proxxon + dwa krążki polerskie, pasty Finishersa, pasta Tamiya oraz ściereczki Tamiya. Wykonanie następujące:
Grube błędy czyli paprochy oraz kraterki ściąłem na mokro papierem 1500. Na to po zabezpieczeniu newralgicznych krawędzi paskami taśmy o szer. 2-3mm polerka najgrubszą pastą z ręki. Następnie dwie kolejne pasty mechanicznie. Miejsca trudniej dostępne pastą Tamiya i patyczkami higienicznymi. Na koniec mam jeszcze zamiar maskę dach i większe powierzchnie przetrzeć mleczkiem.

Malowanie kasty prawie skończone, do poprawki jest pasek na dole przedniego zderzaka oraz kilka miejsc do delikatnego retuszu.

Kolor bardzo ładny i werniks pierwsza klasa.
Bardzo mi się podoba powłoka lakiernicza.

Świetny kolor. Chyba sesję końcową będziesz musiał robić na dworze, bo najbardziej to sprzyja lakierowi( przynajmniej w moim monitorze).

Jak zawsze klasa!

No i podziwiam tempo prac.

Jakie tempo, gdybym miał czas to bym już się brał za wnętrze.

Naprawdę pięknie się błyszczy
Na pierwszym zdjęciu widać skórkę na lakierze, wypolerowałeś pastami, czy papierem ściernym? Tamiya Coarse wystarczy czy potrzeba jakiejś grubszej samochodowej?

Tych krążków używałeś: [url]http://www.narzedzia.pl/Tarcze-polerskie-bawełniane-2szt-22-mm,27335.html[/url] ?

TomZak napisał(a):Na pierwszym zdjęciu widać skórkę na lakierze...

Widać, bo to zdjęcie przed polerowaniem.

Kolorek fajny. Roboty nie komentuję, bo wiadomo, że jest super. Aż mi się chce mojego dalej dłubać.

draz napisał(a):

TomZak napisał(a):Na pierwszym zdjęciu widać skórkę na lakierze...

Widać, bo to zdjęcie przed polerowaniem.

Przecież dlatego pytam jakim sposobem to zrobił, bo na następnych jej nie ma.

50-60% budy szlifowałem - reszta ścięta pastą tą najgrubszą.
Tarcze polerskie to są z takiego zestawu trzpieni co to dawno temu kupiłem na początek w Leroy - szukam od jakiegoś czasu takich delikatniejszych ale nigdzie nie ma.Te Proxxona to musiałbym chwycić do ręki aby coś więcej powiedzieć.
Pastą samochodową Tempo polerowałem SW-4 - lakier Gunze i wyszło całkiem przyjemnie jednak ona jest agresywniejsza i trzeba bardzo uważać, ponieważ delikatniejsze dociśnięcie powoduje, że bierze jak papier ścierny.
Mam też Turtle-Wax ale on wg mnie się nie za bardzo nadaje do modeli.

portalus napisał(a):50-60% budy szlifowałem - reszta ścięta pastą tą najgrubszą.
Tarcze polerskie to są z takiego zestawu trzpieni co to dawno temu kupiłem na początek w Leroy - szukam od jakiegoś czasu takich delikatniejszych ale nigdzie nie ma.Te Proxxona to musiałbym chwycić do ręki aby coś więcej powiedzieć.
Pastą samochodową Tempo polerowałem SW-4 - lakier Gunze i wyszło całkiem przyjemnie jednak ona jest agresywniejsza i trzeba bardzo uważać, ponieważ delikatniejsze dociśnięcie powoduje, że bierze jak papier ścierny.
Mam też Turtle-Wax ale on wg mnie się nie za bardzo nadaje do modeli.

Dzięki! Wiem o jaki zestaw chodzi, to są pewnie te same. Czyli trzeba sporą warstwę lakieru i swobodnie papierem wyrównać
Masz może jakieś porównanie z doświadczenia Finishers vs zestaw Tamiya (Coarse, Fine, Finish, wosk)?

Model śliczny. Zawiasy są niesamowite. Mam pytanie odnośnie lakieru - napisałeś, że paprochy usunąłeś papierkiem 1500 i potem od razu pasty. Kurczę, u mnie po szlifie 2000 i polerce pastą 3m + 3 poziomy past tamiya zostają rysy - poleruję maszynką. Żeby było idealnie muszę się męczyć delikatnym 2500. Myślisz, że rodzaj lakieru ma tutaj duże znaczenie? Tzn. ja używam lakierów samochodowych (app). Czy lakiery modelarskie (powiedzmy 2k) łatwiej się poleruję, są miększe? Fajne końcówki polerskie, ale podziwiam za odwagę, że nie boisz się zahaczyć tym metalowym łbem o karoserię.

pzdr.