Witam! Minęło baardzo dużo czasu od mojego ostatniego postu. Już nawet miałem rzucić te modelarstwo w cholerę ale się na czas opamiętałem. Bardzo bym potem tego żałował.
Prace nad modelem praktycznie stały w miejscu. Ze względu na brak czasu, praca w wakacje, wakacje, i wakacje ;] Zaczął się rok szkolny więc jest spokój hehe. Mam czas żeby trochę podłubać.
Wyjaśniłem problem z kłopotami jakie miałem przy malowaniu aerografem. Chyba gdzieś uchodzi powietrze, nie wiem niestety gdzie. Poradziłem sobie jednak ucinając wąż z 3metrów do 1,5 metra. Pomogło i maluje się ekstra.
Na razie pomalowałem tylko zaciski i tarcze. Straszne jest te maskowanie... taśma Tamiya niby dobra ale chyba pokuszę się o zakup Maskola. Tarcze pomalowałem kolorem zalecanym w instrukcji. Wyszedł jakiś ciemny. Nie będę go już poprawiał bo malowanie wyszło dobrze i nie chcę nic zniszczyć. Jak przymierzałem je do kół wyglądały całkiem dobrze.
Podwozie pomalowane podkładem i kolorem nadwozia czyli białym w miejscach, które mają pozostać białe. Teraz stopniowo maskowanie i malowanie.
Pozdrawiam!
NIE UMIEM WKLEIĆ ZDJĘĆ. ALE POPROBUJE I DAM RADE. PRZEPRASZAM ZA KŁOPOTY.
Ano tak jak widać. Jak wejdziesz w edycję postu, to zobaczysz jak to powinno wyglądać
P.D.