Modelarstwo z pasją

Mały update. Co by nie było, że temat stoi w miejscu .

Powoli posuwają się prace nad owiewkami. Niektóre elementy są już po kilku warstwach "kliru". Na boczne owiewki nakładam właśnie kalki a później lakierowanie.
Wahacz prawie ukończony; pozostaje kilka pociągnięć srebrną farbą w miejscach mechanizmu naciągu łańcucha, a następnie montaż tylnego amortyzatora ( jest prawie ukończony ).
Fotki - sorkencja, ale robione na "szybcika":

No nieźle, nieźle - chociaż na żywca prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciach - jak to mówią młodzi - `respect`

Jakiego używasz podkładu? Pozdrawiam, piękne malowanie.

Surfacera Gunze 1000/1200 ze słoiczka.
Piękne stanie się to dopiero po wypolerowaniu. Mam już połowę "plastików" wypolerowanych.
Budowa modelu idzie jak przysłowiowa "krew z nosa".... no, ale grunt, że do przodu

Odświeżam nieco temat
Trochę ostatnio pobawiłem się przy "plastikach" i kołach. Na modelu mam już w 90% położone kalki. Na bocznych owiewkach potrzebują tylko delikatnego retuszu a następnie lakieru.




W niektórych miejscach było trochę zabawy z płynami do kalek




Koła też mam już w zasadzie gotowe. Strasznie upierdliwie kładło się te czerwone paski na przedniej obręczy; tzn. ich "krzywizna" nie pokrywała się z "krzywizną" obręczy. Z tyłu było idealnie. Na fotach jeszcze bez werniksu i wentyli.



Pooklejane karbonem mam też wszystko... no, może poza jednym, największym elementem - wlotem powietrza.


"Deska rozdzielcza" już po werniksie, wyświetlacz muszę psiknąć półmatem. Reszta już przyklejona do ramy - fotki wkrótce.

Zamieniłem także oryginalną, plastikową tylna tarcze hamulcową na fototrawioną. Musiałem dorobić jej "mocowanie" w kole tj. odciąłem od plastikowej samą tulejkę i przykleiłem do tej z balchy. Będę musiał prawdopodobnie jeszcze dorobić podobną tulejkę miedzy tarczę a wahacz.




Tarcza wymaga jeszcze maskowania i pomalowania drugim kolorem.

I gotowy tylny amortyzator.


Teraz na warsztacie mam silnik. Będzie lekko waloryzowany: łosz, kabelki, sondy - jednym słowem trochę elektroniki, której brakuje w modelu.

No pięknie Rób, rób - warto wiedzieć na co będę musiał zwrócić uwagę gdy zacznę swój

Kalki z napisami na 'plastikach' chyba nie "siadły" całkiem ładnie, ale "zegary" i amortyzator mnie powaliły - super robota.

Ja mam właśnie pytanie co do tylnego amortyzatora. Czy on był malowany podkładem? Czy też jest to już jakiś gotowy wyrób z kolorowego metalu. Mam na myśli konkretnie tę rudo-bronzową część. Wygląda bardzo ostro, jakby prosto z tokarki, a jeśli jest z plastiku, to tak, jakby była bez podkładu. Tak samo ten złoty zbiorniczek.

Zegary są extra!! Piękna robota!

TomekWnęk napisał(a):Kalki z napisami na 'plastikach' chyba nie "siadły" całkiem ładnie, ale "zegary" i amortyzator mnie powaliły - super robota.

Kalki nie siadły tylko na tych małych elementach. Ale na dzień dzisiejszy mam już to zrobione i wyretuszowane. Teraz tylko lakier

draz napisał(a):Ja mam właśnie pytanie co do tylnego amortyzatora. Czy on był malowany podkładem? Czy też jest to już jakiś gotowy wyrób z kolorowego metalu. Mam na myśli konkretnie tę rudo-bronzową część. Wygląda bardzo ostro, jakby prosto z tokarki, a jeśli jest z plastiku, to tak, jakby była bez podkładu. Tak samo ten złoty zbiorniczek.

Wszyskie części modeli, które sklejam, zapodaję podkładem, również ten amortyzator i ta rudo-brązowa jego część. To jest bodej Alclad Copper na czarnym, błyszczącym podkładzie. A ten złoty zbiorniczek to faktycznie metalowa część z Top Studio pomalowana podkładem do metalu z Gunze i na to złoty Alclad.

Tomku takie pytanie. ten karbon to jest 1/12 czy 1/24?
No i kiedy ciąg dalszy?!

Niewiele mam czasu, ale udało mi się pooklejać i polakierować "wlot powietrza".
Oto efekty kilkudniowej pracy:









Teraz relacje z budowy będą częstsze

Mam pytanie jakiego bezbarwnego używasz na kalki ? I taka jedna mała uwaga co do zdjęć, które zostały zamieszczone a mianowicie motocykl Valentino Rossiego z 2 fotki nie jest to "fotka motocykla w barwach "GAULOISES" - sprzed zmiany na "GO !!!!!!!"" tylko motocykl z 2005 roku a GO !!!!! było używane zamiast GAULOISES gdy wyścig był w krajach gdzie obowiązuje zakaz reklamy wyrobów tytoniowych.

Używam 2 lakierów. Oba to produkty firmy Zero: 3-składnikowy, chemoutwardzalny oraz "gotowiec", już rozcieńczony. Tego drugiego używałem po raz pierwszy na kalki. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Trzeba tylko dać najpierw kilka "mgiełek".
A co do do fotek, to z pewnością masz rację. Aż tak bardzo się w takie szczegóły nie zagłębiam.

Model - w zasadzie jego główna część - na dzień dzisiejszy prezentuje się tak: