Dzięki za miłe powitanie
Masz rację Draz,że model nie należy do prostych, łatwych i przyjemnych. Już na początku pojawia się pierwszy problem.
Pod zderzakami (zarówno przednim jak i tylnym) są części, które o ile mnie wzrok nie myli, powinny byc integralną częścią karoserii jednakże nie są. Jeśli wkleję je do całości kasty, zaszpachluje i pomaluję, to będę miał problemy z umiejscowieniem płyty połogowej,a jeśli zrobię to po pomalowaniu i wypolerowaniu kasty i tychże części osobno pozostaną niechlujne szpary. Nie muszę chyba wspominać, że cząstki te pasują do samej karoserii jak pięść do oka
Proszę was poradźcie mi co mam z tym fantem zrobić?