[F1] BMW Sauber F1.06 /Revell 1:24/

[portalus]

Dzięki wuen za zdjęcia.
Chyba wszystkie dziurki w poszyciu na tym etapie nawierciłem.

Przygotowałem fotel pod pasy.

Te nity wykorzystam ostatecznie.

Jutro mam zamiar pomalować co nieco na czarno. Potem będę sobie obklejał detale karbonem i powoli przez święta dłubał przy kokpicie – pasy.
Jak złożę kadłub to będzie dłubanina przy nosie i przyjdzie czas na właściwe malowanie.
Taką mam koncepcję sklejania, że muszę kompletny kokpit z pasami wkleić wcześniej.
Zdjęcia wnętrza albo pasów z analogicznego okresu innych bolidów również mile widziane.

[portalus]

Wszystko co ma być na czarno lub czarny pod kalkomanie karbonowe już jest pomalowane.
Deska pod kadłubem również, teraz czymś ciemniejszym trzeba ją ożywić i nanieść ślady przytarci oraz wykonać jakieś imitacje mocowań.

Silnik pomalowany super metalizerem stal z Gunze – trochę za ciemny ale tak już zostanie, wydechy to tytan też super metalizer z Gunze – rzeczywiście są one super.

Końcówki wydechów i widoczna część chłodnic.

Mocowania kół pomalowane na czarno i zaciski w złotym Gunze – tak mi wyszło z wpatrywania się w zdjęcia. Tarcze zrobię gunmetalem imitującym dość dobrze tarcze ceramiczne.

Felgi to polerowane aluminium z AII na połysku z Testorsa.


Teraz przez święta mam zamiar dojść do etapu zamknięcia kadłuba czyli zrobienie siedziska z pasami. I tutaj utknąłem ponieważ nie mam odpowiedniego zdjęcia a z tych co mogę się domyślać, to wynika jakieś dziwne mocowanie pasów w kroczu. Wygląda to tak jakby były one połączone z pasam biodrowymi i naramiennymi. Chciałem zrobić je standardowo ale to chyba będzie za proste.
Jakby ktoś miał odpowiednie zdjęcie to niech je podeśle – nie musi być z BMW Sauber – taki element myślę, że jest standaryzowany i może być z innego wozu.
Koledzy robiący wozy z wcześniejszych epok są w uprzywilejowanej pozycji – odpada wam ta cała zabawa z karbonem.

[RAV]

Twoja relacja uświadamia mi wiele spraw, o których nie wiedziałem, a powinienem wiedzieć, zanim wezmę się za autko Kubicy. Trzymam kciuki!

[portalus]

No właśnie powiem Tobie, że czekam na deklarowaną relację z budowy F1.06-Kubica.
Jeśli chcesz się wzorowa na moim masz do poprawy:
- linie skurczowe na podwoziu
- kolorystyka silnika i chłodnic - silnik w aluminium a chłodnice też na jakiś jaśniejszy metalizer
- ten element nad silnikiem powinien by obklejony taką strukturalną folią alu - zasugerowałem się instrukcją Revell'a, u mnie silnik będzie niewidoczny dlatego zaniechałem poprawek
- hamulce - nie jestem do końca pewien ich kolorystyki.
Pasy w kabinie są w dalszym ciągu dla mnie zagadką.

[Macio4ever]

To Ci może pomóc z pasami. Te dwa w kroczu mają oczka, przez które idą biodrowe lub są spięte dużą klamrą, która jest wpinana do zatrzasku. Jak jest w Sauberze, to musisz poszperać

http://www.f-autronica.it/f399cockpit.jpg
http://homepage.eircom.net/~goconnor/Fvee1/cockpit.JPG
http://www.formula1.com/photos/597x478/ ... kpit01.jpg
http://farm1.static.flickr.com/7/104007 ... 64.jpg?v=0

[portalus]

Zdjęcia – źródeł nie pamiętam, ogólnie Internet.
Tak wyglądają pasy w bodajże F2000 lub wcześniejszym F399 wspomianym przez Macio4ever:

Takie chciałem zrobić pierwotnie:


Potem znalazłem to zdjęcie z MP4/13 i pomyślałem, że to jest to:

Jednak jak znalazłem te materiały na temat F2002 to byłem niemal pewien, że to ta wersja, której jak się okazuje nikt nie robi, oprócz MG Model w swoich produktach:


Potem przypomniałem sobie, że kiedyś zbierając materiały do F2001 zakupiłem taką szczegółową relację ze zdjęciami jak poniżej:


Są to zdjęcia z relacji budowy F2001 przez Willian Chan’a.
Kompilacja MG i tej z F2001 to będzie najodpowiedniejsza wersja i na czymś takim będę się wzorował.

Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje, na pasach są/były logo producenta czy nie, Revell nie dał kalek a n żadnym zdjęciu nie widać tego odcinka.

[portalus]

Uplotłem pasy.

Kokpit gotowy do wklejenia i zamknięcia, wnętrze wymalowane a krawędzie sklejenia oczyszczone z farby.

Uzupełniłem zapięcie pasów oraz podkleiłem je gdzieniegdzie CA.

Kadłub sklejony i zamaskowany, spasowanie elementów takie sobie, trzeba się było wspomagać klamerkami.


Elementy zawieszenia oklejone karbonem oraz gdzie potrzeba BMF.

Kolejnym elementem za który się zabrałem to pomalowanie tarcz, które teraz już są obklejone kalka karbonową tam gdzie konieczne.

Na razie najtrudniejszy element malarski w tym modelu – deska pod podwoziem.
Wyszła nienajgorzej, na drugim zdjęciu farby jakie wykorzystałem, do nadania kolorytu bazie 382 rozcieńczałem 381 i 81 white spiritem.


Deska ukończona, czyli pobrudzona i poprzecierana, trochę nie pasuje do ogólnej wizji jaką mam na ten model show-car ale traktuję to jako takie ćwiczenia z malarstwa. Nie jest idealnie ale do zaakceptowania jak myślę. Zostało jeszcze uzupełnić miejsca mocowania nitami.

[TomekWnęk]

Deseczka pierwsza klasa. Nie wiem czy tak wygląda w oryginale ale jeśli o malowanie chodzi to bardzo przyjemna decha.

[Macio4ever]

Co prawda, to prawda z tą dechą...

Nos będziesz szpachlował czy zostawisz podział wg Revella? (mocowanie zawieszenia)

[Seweryn]

Decha ładnie pomalowana, ale bardziej wyglada jak panel na deskę rozdzielczą niż duży kawałek płyty Wizualnie super a o to chyba nam chodzi. Tempo budowy iście F1.

[wuen]

Deska wizualnie super ale... czemu nie skleiłeś jej i nie zaszpachlowałeś łączenia a dopiero potem malowanie? - przecież to jest jeden kawałek deski a na tym krótszym odcinku nie ma otworów do mocowania...

[portalus]

Deska nie będzie szpachlowana, zostanie z podziałem podzielona. Od spodu i tak będzie to niewidoczne a od góry będzie wyklejona karbonem.
Tą deskę i tak traktuję ćwiczebnie.
Muszę jeszcze z tyłu zrobić modyfikację – otwór pod rozrusznik silnika.

Zawieszenie z przodu jest pocięte i będzie mocowane wg mojego konceptu, to co zaproponował Revell z podcięciem to fataliza. Kadłub już mam poszpachlowany.
Zawieszenia z tyły nie ruszam.

Tak w międzyczasie wykończyłem sobie felgi oraz dokończyłem obklejanie karbonem tego co już mogłem.

Jak obrobię nos to się będę powoli brał za malowanie.

[portalus]

Kółka a właściwie felgi:


Karbonu ciąg dalszy:


Modyfikacje płyty podwozia czyli nity 0,8mm i rurka do rozrusznika:


Wyszpachlowany białą szpachlą Gunze i na to CA kadłub:

Poprawki szpachlą G500:

[portalus]

Całość mam już pomalowaną na biało.
Najpierw wszystkie elementy co maja być białe bez względu na to czy były szlifowane i obrabiane czy nie pokryłem dla sprawdzenia jakości powierzchni mieszanką Base White i Surfacera 1200 (2:1).
Drugi etap tu był czysty Base White. Dopiero na to kolor z ZERO.
Tak wygląda kadłub.

Teraz najtrudniejszy etap czyli maskowanie pod niebieski. Potem cienka warstwa werniksu zabezpieczająca biel przed zabrudzeniem.
Kalki.
Ostateczny werniks.

[portalus]

Wszystko zamaskowane i gotowe do kolorowania na niebiesko. Mam nadzieję, że się zgra z kalkami.


Kolor na teraz mam już nałożony ale zapomniałem aparatu i nie mam fotografii. W kilku miejscach muszę zrobić chyba delikatny retusz pędzelkiem – ale to dopiero po kalkach bo może się okazać zbyteczny.
W dwóch miejscach podszedł mi odkurz z aero – pozbyłem się go w minutkę, pasta fine na patyczek higieniczny i nie ma śladu, poza bardziej wypolerowaną farbą.
Całe szczęście, że mamy globalne ocieplenie bo bym był na minusie – po nagrzaniu temperatura podskakuje no +12-14st.C już da się robić.