Strona 5 z 5

Re: Citroen 2CV Adasia, TAMIYA/Revell 1:24

PostNapisane: poniedziałek, 3 lipca 2017, 15:49
przez Adas'
Pospieszylem sie z galeria...

Jednak model u mnie musi "odlezec". A to podwyzylem zawieszenie, a to dodalem to, a to tamto...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Citroen 2CV Adasia, TAMIYA/Revell 1:24

PostNapisane: poniedziałek, 17 lipca 2017, 16:03
przez ronf10
Adam,
strasznie mi się podoba ten projekt.
Jak szkoda że nie robią tej cytryny w 1/12

kiep co za "smaczek"

Re: Citroen 2CV Adasia, TAMIYA/Revell 1:24

PostNapisane: poniedziałek, 17 lipca 2017, 18:12
przez pawel700
ronf10 napisał(a):Jak szkoda że nie robią tej cytryny w 1/12

Jest w 1:8 od IXO, taki do skręcania, jak wydawana u nas w gazetach Warszawa i Maluch.

Re: Citroen 2CV Adasia, TAMIYA/Revell 1:24

PostNapisane: poniedziałek, 17 lipca 2017, 20:47
przez ronf10
mam tylko 1/12 i zmiana skali mi nie pasi :-)

Re: Citroen 2CV Adasia, TAMIYA/Revell 1:24

PostNapisane: wtorek, 24 lipca 2018, 11:22
przez ronf10
Adas' napisał(a):Dach jest z tasmy malarskiej.

Obrazek

Szmate bym zrobil z chusteczki higenincznej nasaczonej wikolem.


Adam,
piszę to po czasie bo gdy mi odpowiadałeś w życiu bym nie pomyślał, że swoją odpowiedzią tak mi zmienisz postrzeganie modelarstwa. Rzecz w tym, że mam raczej ciągle niewielkie pojęcie na ten temat.

Wiec piszę teraz po roku od Twojej odpowiedzi dzięki za Twoją odpowiedź - choć mega prosta stwierdzam, że była dla mnie b odkrywcza. Nagle otworzyłem oczy (jak to? płótno z taśmy? szmata z chusteczki?!) a gdzie gotowe rozwiązanie ze sklepu? Od tamtej pory szukam nowych rozwiązań głównie w głowie.

Pozdrawiam

Re: Citroen 2CV Adasia, TAMIYA/Revell 1:24

PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 21:31
przez Rafikk222
Widzisz ja też tak mam, dopiero dwa modele mam złożone i to tak szału nie ma, ale też tak pomyślałem, przecież można z jakiejś blaszki czy kabelków coś dorobić ciekawego, do swojego nissana chciałem dać diody led na reflektory przód i tył ale nie mogę się zmieścić :\

A tu do autora, fajną miałeś te cytrynkę, ale nigdy nie myślałeś żeby wyczyścić ją z rdzy i pomalować? Ładniejsza by była, a tych samochodów już nie przybędzie