Modelarstwo z pasją

Mojego Papy był rocznik 1977. Biały on był z obłym emblematem na przodzie i cienką listwą informacyjna w okolicach zaprogowych z napisem (na licencji FIAT, czy coś takiego)
Miał felgi w kolorze "łuszczącego się po latach aluminium" Taki wyszedł z fabryki i taki jeżdził do 1990 roku
miał cienką/śliską kierownicę i nieparzysty prędkościomierz (do 130km/h!!). Późniejsze miały parzyste skoki.
Tak było
D

c.d..

Tylny lewy wahacz wraz z półosią napędową i sprężyną






Połowa tylnego zawieszenia zamontowana



Tutaj dobrze widać, że do podwozia zamontowałem już bak paliwa



Po dodaniu koła aktualny stan

Nie mam jeszcze następnego - nowego numeru ale męczyły mnie te białe felgi i ich dekle.
Wczoraj postanowiłem zrobić próbę na jednym kole - w razie czego poszłoby na zapasowe ;).

Felgę pomalowałem lakierem w sprayu w kolorze srebro-aluminiu do felg kupionym w Castoramie.
Dekielki psiknąłem czarnym matem Tamiya i ModelMasterem Aluminium non buff zaznaczyłem śruby.
Efekt :


Dla mnie super, teraz koło nabrało wyrazu i przypomina... koło
Zachęcony efektem wymieniłem resztę kół


Jeszcze porównanie - jak jest i jak było

DarkWing napisał(a):Nie mam jeszcze następnego - nowego numeru ale męczyły mnie te białe felgi i ich dekle.
Wczoraj postanowiłem zrobić próbę na jednym kole - w razie czego poszłoby na zapasowe ;).

Felgę pomalowałem lakierem w sprayu w kolorze srebro-aluminiu do felg kupionym w Castoramie.
Dekielki psiknąłem czarnym matem Tamiya i ModelMasterem Aluminium non buff zaznaczyłem śruby.
Efekt :


Dla mnie super, teraz koło nabrało wyrazu i przypomina... koło
Zachęcony efektem wymieniłem resztę kół


Jeszcze porównanie - jak jest i jak było

I było dobrze. Tak wyglądają oryginalne felgi, nie maja żadnego dekla.

A widzisz... to coś pokręciłem.
Pamiętam dokładnie jak ojciec i dziadek mieli swoje maluchy i tam EWIDENTNIE były takie małe (fakt, że teraz chyba kojarzę, że mniejsze od tych ro zrobiłem) czarne, plastikowe dekielki ale z tego wynika, że to musiały być inne, nowsze felgi....
No trudno, realizm poszedł się je... ale i tak podoba mi sie tak jak jest

tak, te mniejsze, plastikowe, lekko wypukłe czarne dekielki zaczeły się pojawiać w maluchach po 80 roku. Zniknęły "chromowane" zderzaki i pojawiły się takie plastikowo-gumowe (nie wiem co to było) i maluch zaczął nabierać tandeciarskiego wyglądu
D

cytrynki zawsze były jednokolorowe,inaczej-felgi zawsze były jednokolorowe,wczesne cytrynki miały jeszcze na ścięciu stożka wytłoczony napis fiat.później wprowadzono powiększone bębny hamulcowe i do tego nowe felgi.najpierw miały blaszany tłoczony dekielek malowany na czarno,a potem potem czarny,plastikowy ,o większej średnicy.aha i zasadnicza różnica! cytrynki były przykręcane do bębna,a nowe do piasty.

ostatnia - wczorajsza - dostawa postawiła Malucha na koła. Dodatkowo doszły tylne chlapacze i... to tyle


od tyłu już jakieś to kształty ma ;)

Kolejne 4 numery...

Lewa wewnętrzna ścianka komory silnika wraz z regulatorem napięcia


Tylna i górna przegroda i...


przymiarka


spodnia osłona silnika


i tyle...

Pomaluj korpus skrzyni biegów, we wszystkich "Malaczach" był to odlew z aluminium, więc kolor "Ameliniowy"

kolejne cztery numery...
Zamknięcie komory silnika




Moduł elektroniczny i okablowanie.
NIESPODZIANKA - jest głośniczek (Warszawa miała miejsce na głośniczek ale go nie było ostatecznie)
Podejrzewam, że będzie tylko odtwarzał dźwięk klaksonu, co powinien imitować idealnie...



Przymiarka z podłogą
Dywaniki pomalowałem ciemnym szarym i na koniec super matem


i tyle...
Coraz bardziej skłaniam się żeby pomalować dekle felg... tak aby tworzyły całość - jak w oryginale...

DarkWing napisał(a):i tyle...
Coraz bardziej skłaniam się żeby pomalować dekle felg... tak aby tworzyły całość - jak w oryginale...

Moim zdaniem z tymi felgami będzie niepowtarzalny Wygląda to świetnie

A moim psuje klimat wczesnych kaszlaków

Marcin_Matejko napisał(a):A moim psuje klimat wczesnych kaszlaków

tak z rozpędu szukałem przycisku żeby zalajkować.
zgadzam się z opinią i aż się prosi o dziurki na bolec ustalający i sam bolec wystający z jednej

No i wentyle całe czarne, w końcu są z gumy.