Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Coppercat » środa, 31 maja 2017, 12:01

Aktualizacja co by temat nie umarł .....
Prace idą wielotorowo. Niewiele jest do pokazania "na gotowo".
Z góry przepraszam za jakość fotek. Nie poprawiałem ich, bo i tak niewiele osób to będzie oglądać :-(

W silniku przybył system dźwigienek do obsługi przepustnic.
Obrazek

Obrazek

Przegroda przednia stopniowo dozbrajana. Na miejscu panel elektryki i pedały. Z drugiej strony zbiorniczki wyrównawcze płynu hamulcowego.

Obrazek

Obrazek

Nakrętki do kół dostały po koniku i nowy chrom.

Obrazek

Siedzenia dostały lamówki i zostały wklejone na swoje miejsce.

Obrazek

Obrazek

Na koniec akumulator:

Obrazek

I tyle....
Ostatnio edytowano poniedziałek, 11 lutego 2019, 00:02 przez Coppercat, łącznie edytowano 2 razy
Pozdrawiam,
Jacek
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Coppercat
 
Posty: 1310
Dołączył(a): sobota, 6 kwietnia 2013, 00:21
Lokalizacja: Częstochowa

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez PawełMT » piątek, 2 czerwca 2017, 11:11

A mi standardowo podoba się robota ;o) Faktycznie niewyraźne wyszły ci te zdjęcia, ale coś tam w nich widać ;o)
Najbardziej to podobają mi się detale. Nakrętki i akumulator :!: ;o)
Avatar użytkownika
PawełMT
 
Posty: 256
Dołączył(a): niedziela, 1 lipca 2012, 03:02
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez BCI Batou » sobota, 3 czerwca 2017, 23:54

Ja też oglądam, ja też! Tylko się nie znam, to się nie odzywam. Ale i tak się podoba. :)
BCI Batou
 
Posty: 80
Dołączył(a): wtorek, 20 listopada 2012, 16:23

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Coppercat » piątek, 9 czerwca 2017, 00:37

Kasta dostała pierwszą, próbną warstwę koloru bazowego.
Nie mogłem nie zrobić przymiarek :twisted:
Powoli model nabiera kształtów.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po otwarciu klapki wlewu paliwa:

Obrazek

Otwarta klapa zbiornika:

Obrazek

Zdjęta kalpa zbiornika:

Obrazek

Przód:

Obrazek

Zdjęta maska silnika:

Obrazek

Obrazek

Przednie zawieszenie częściowo zrobione:

Obrazek

Obrazek

Na koniec stan prac nad zegarami:

Obrazek

Próba podświetlenia zegarów:

Obrazek

I to by było na tyle ....
Ostatnio edytowano poniedziałek, 11 lutego 2019, 00:04 przez Coppercat, łącznie edytowano 3 razy
Pozdrawiam,
Jacek
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Coppercat
 
Posty: 1310
Dołączył(a): sobota, 6 kwietnia 2013, 00:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez ronf10 » piątek, 9 czerwca 2017, 07:52

Podświetlane zegary! Czy to nie jest szaleństwo? :-)

ten bazowy to jakiś czarny chrom? Jaki będzie efekt końcowy?
ronf10
 
Posty: 78
Dołączył(a): wtorek, 7 lutego 2017, 22:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Coppercat » wtorek, 13 czerwca 2017, 19:37

ronf10 napisał(a):Podświetlane zegary! Czy to nie jest szaleństwo? :-)

ten bazowy to jakiś czarny chrom? Jaki będzie efekt końcowy?


Może i szaleństwo, ale jakie przyjemne :mrgreen:
Czarny, to zwykły czarny samochodowy. Po szlifowaniu zdecyduję, czy go zostawić, czy fuknąć innym.

Rama stanęła na kołach :lol:
Nie wiem, czy nie za wcześnie zamontowałem te kółka, ale nie mogłem się powstrzymać :?
Obrazek

Popracowałem sporo przy okablowaniu silnika. Zapłon podpięty, układ paliwowy prawie skończony (zostało do zrobienia zasilanie pompy paliwa). Podpiąłem zbiorniczki wyrównawcze do serwa i zamontowałem cięgno gazu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zbliżenia kółek. Robienie kół (felg) zawsze sprawia mi sporą frajdę.

Obrazek

Obrazek

Skleciłem na roboczo tylne zawieszenie. W przednim też są sprężyny.

Obrazek

Jeszcze jedna fotka silnika:

Obrazek

I na deser całość w innym ujęciu.

Obrazek

I tyle. Działam powolutku dalej ....
cdn
Ostatnio edytowano poniedziałek, 11 lutego 2019, 00:06 przez Coppercat, łącznie edytowano 2 razy
Pozdrawiam,
Jacek
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Coppercat
 
Posty: 1310
Dołączył(a): sobota, 6 kwietnia 2013, 00:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez KR77 » wtorek, 13 czerwca 2017, 21:52

Odpalałeś już silnik ;o)
Avatar użytkownika
KR77
 
Posty: 1377
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2016, 15:07

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Coppercat » wtorek, 13 czerwca 2017, 23:03

KR77 napisał(a):Odpalałeś już silnik ;o)


Jeszcze nie, bo brakuje chłodzenia i oleju :oops:
Reszta instalacji podpięta :mrgreen:
Pozdrawiam,
Jacek
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Coppercat
 
Posty: 1310
Dołączył(a): sobota, 6 kwietnia 2013, 00:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Adas' » środa, 14 czerwca 2017, 09:59

Widzisz, tu masz najlepszy przyklad ulomnosci detali fototrawionych do niektorych zastosowan. Kola, cholera wie jakie drogie i jak pracochlonne, a efekt delkatnie mowiac taki sobie. Szprychy az kluja swoja plaskoscia.
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 722
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 19:00

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Coppercat » środa, 14 czerwca 2017, 10:15

Adas' napisał(a):Widzisz, tu masz najlepszy przyklad ulomnosci detali fototrawionych do niektorych zastosowan. Kola, cholera wie jakie drogie i jak pracochlonne, a efekt delkatnie mowiac taki sobie. Szprychy az kluja swoja plaskoscia.


Cieszę się, że Ci się podobają :twisted: :evil: :twisted:
Rozumiem, że Ty zrobiłbyś je własnoręcznie z drucików lub żyłki :?:

P.S.
To oryginalne koła Hasegawy. Nie były drogie. Kupiłem je razem z modelem.
Pozdrawiam,
Jacek
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Coppercat
 
Posty: 1310
Dołączył(a): sobota, 6 kwietnia 2013, 00:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Adas' » środa, 14 czerwca 2017, 11:06

Z drucika bym zrobil. Zylka nie, bo trzeba by bylo malowac, i wyobrazam sobie ze trudno by mi bylo uzyskac szytywnosc podczas budowania, i bym sie wkurzal jak wszystko by sie telepalo. A tak bym (czy bede, bo chce zrobic raz kola szprychowe dla zabawy) sobie zrobil "kopyto", na rant felgi i piaste, powiercil dziury i bym zaplatal.

Jakie drogie czy tanie by nie byly, zobacz, robisz te ciegna do gaznikow, podswietlane zegary i cotam ci jeszcze wpadnie wglowe, a tu takie plaskacze... I sam to wiesz, bo nawet nie napisales ze "na zywo jest leipej", bo wcale nie jest :mrgreen: ...
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 722
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 19:00

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Coppercat » środa, 14 czerwca 2017, 12:03

Robiłem już wcześniej koła szprychowe z drucików/żyłki.
Niestety w tym modelu gęstość i układ szprych jest na tyle skomplikowany, że odpuściłem. Powiem więcej: nawet nie brałem pod uwagę dłubania tych kół własnoręcznie.

P.S.
Zrobiłem sobie dawno temu taki przyrząd do "nawijania" szprych. Dość fajnie to działa. Sprawdzałem 8-)

Obrazek

Wyszło wtedy tak:

Obrazek
Ostatnio edytowano poniedziałek, 11 lutego 2019, 00:07 przez Coppercat, łącznie edytowano 2 razy
Pozdrawiam,
Jacek
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Coppercat
 
Posty: 1310
Dołączył(a): sobota, 6 kwietnia 2013, 00:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Coppercat » czwartek, 15 czerwca 2017, 20:37

Sorry, że post pod postem, ale nie mam innej możliwości.

Silnik dostał kolejną porcję oprzyrządowania. Podpiąłem chłodnicę, dołożyłem dwa bypass'y zgodnie z oryginałem, zamontowałem wlewy oleju oraz bagnet (wyjmowalny 8-) ).
Są już na swoim miejscu kolektory wydechowe. Wkleiłem je na elastyczny klej, żeby można było ich położenie zgrać z rurami wydechu (montowane po założeniu karoserii).
Doszło również rurowanie boków komory silnika.

Fotki:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tyle ....
Ostatnio edytowano poniedziałek, 11 lutego 2019, 00:09 przez Coppercat, łącznie edytowano 2 razy
Pozdrawiam,
Jacek
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Coppercat
 
Posty: 1310
Dołączył(a): sobota, 6 kwietnia 2013, 00:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez KR77 » czwartek, 15 czerwca 2017, 21:37

Coppercat napisał(a): Podpiąłem chłodnicę, dołożyłem dwa bypass'y zgodnie z oryginałem, zamontowałem wlewy oleju oraz bagnet (wyjmowalny 8-) ).
Są już na swoim miejscu kolektory wydechowe. Wkleiłem je na elastyczny klej, żeby można było ich położenie zgrać z rurami wydechu (montowane po założeniu karoserii).
Doszło również rurowanie boków komory silnika.


Te wszystkie duperszwance które z takim pietyzmem dorabiasz nie licują jednak z tymi kołami, drogi Jacku. Tydzień roboty i nikt nie będzie się czepiał :mrgreen:
Avatar użytkownika
KR77
 
Posty: 1377
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2016, 15:07

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

Postprzez Dorotka » piątek, 16 czerwca 2017, 10:18

Uparł się, że nie i już... No ale za to bagnet wyjmowalny :lol:
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 11:31

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości