Strona 1 z 7

Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: niedziela, 26 lutego 2017, 17:45
przez Coppercat
Zakładam nowy warsztat, bo Porszawka prawie skończona.

Wybór padł na Ferrari 250 TR Hasegawy. Mam na obecną chwilę dwa modele:

Obrazek

Obrazek

(fotki z sieci)

Całą zabawę chcę jednak zacząć od zrobienia silnika do osobnej ekspozycji. Zakupiłem żywiczny zestaw firmy Renaissance.
Kupiłem tutaj. Bolało przy zakupie :twisted: :

Jakość tego kitu jest dość dobra, ale szału nie ma :cry: Nie wydaje mi się, żeby było toto warte tej kasy.

Na fotkach zawartość pudełka. Część elementów już obrobiona, szpachlowana i nawiercona pod śruby.

Obrazek

Teraz widzę, że na fotkach brakuje osprzętu (rozrusznik, prądnica, pompa paliwa, kolektor ssący). Zostały już nadziane na igły do malowania podkładem. Jak kogoś to zainteresuje, uzupełnię fotki.

Blaszka PE:
Obrazek

Elementy metalowe:
Obrazek

Główne detale z żywicy i kableki:
Obrazek

Wydech:
Obrazek

Przedni dekiel z nawierconymi dziurami pod śruby. To co było z żywicy (imitacje łbów śrub) nie nadawało się do pokazania :evil:
Obrazek


Jest to wersja silnika z roku 1959/60 tzw. dry sump engine.

To będzie trudny warsztat :-/ :evil: :-/

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: poniedziałek, 27 lutego 2017, 00:47
przez BCI Batou
Piękne auto. Zasiadam więc na widowni i z ciekawością obserwuję (nawet, jeśli nie będę komentował).

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: poniedziałek, 27 lutego 2017, 01:11
przez PawełMT
Zapowiada się ciekawy model ;) Czyżby nowy trend w modelarstwie? Model + silnik na podstawce? ;o)
Będziesz robił oświetlenie?

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: poniedziałek, 27 lutego 2017, 01:36
przez Coppercat
Taki mam zamiar: model (lub modele) plus osobno silnik (możliwie dokładnie zrobiony).
Oświetlenie nie jest wykluczone :twisted:
Po doświadczeniach z Porsche 356, nie widzę problemu, żeby i tu zainstalować.

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: poniedziałek, 6 marca 2017, 11:53
przez Coppercat
Mała aktualizacja.
Silnik powolutku nabiera kształtów. Po malowaniu podkładem okazało się, że odlewy są całkiem przyzwoitej jakości. Nie żałuję wydanej kasy :-)
Głowica złożona "na sucho":
Obrazek

Obrazek

Próbuję zrobić przewody paliwowe, ale nie jest to proste. Najlepiej wyszła ta żółta sprężynka po prawej.
Próby wsadzania skręconego drucika w koszulkę termokurczliwą dały mierny efekt.
Obrazek

Niezła jazda będzie przy cięgnach przepustnic gaźników. Mam nadzieję, że da to fajny efekt .....
Obrazek

Gaźniki (6 sztuk), to też spore wyzwanie. Zacząłem robić układ sprężyny powrotnej, ale na fotkach wygląda, że jest za gruba. Ma ok. 0.4 mm średnicy. Na żywo wygląda nieźle ...
Obrazek

Rozgrzebana reszta elementów silnika:
Obrazek

Obrazek

Zbliżenia:
Obrazek

Obrazek

cdn

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: czwartek, 9 marca 2017, 12:01
przez Coppercat
Rozpocząłem jeden z trudniejszych etapów budowy modelu: montaż gaźników, przewodów paliwowych i systemu cięgien przepustnic.

Gaźniki (6 sztuk :shock: ) ustawiłem na dwustronnie klejącej taśmie i nakryłem wanienką, osłoną wlotu powietrza. Dzięki temu mam gaźniki w całości o mogę instalować przewody i cięgna.
Wygląda to tak:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przymiarka do głowicy:
Obrazek

Obrazek

Fotki słabe, bo robione na warsztacie. Nie chce mi się układać tych drobiazgów w namiocie ......
cdn

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: niedziela, 12 marca 2017, 12:02
przez Coppercat
Popełniłem stojak warsztatowy pod silnik.
"Solidny" wyszedł, ale mnie się podoba. Starałem się uzyskać fakturę surowego metalu.
Silnik postawiony na stojaku złożony na sucho do focenia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

cdn

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: poniedziałek, 13 marca 2017, 21:36
przez PawełMT
Jest moc! ;o)

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 15 marca 2017, 03:25
przez Coppercat
Dzięki Paweł 8-)
Potrzeba mi tej mocy :idea:

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 15 marca 2017, 13:21
przez Coppercat
Wydłubałem drążek zmiany biegów z płytką i blokadą wstecznego.
Ciężko to sfocić, bo drobiazg straszny :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zbliżenie (troszkę pornografii):
Obrazek

W oryginale wygląda to tak:
Obrazek

Teraz zauważyłem, że drążek powinien być odwrotnie wygięty.
Już poprawione:
Obrazek

cdn

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 15 marca 2017, 13:38
przez potez
Uuuu ale to tylko tak ogólnie podobne do oryginału? Bo proporcje i kształty to zupełnie inne na zdjęciu...

Tak w ogóle to ten silnik od żabojadów coś daje? Pytam z ciekawości bo mam ten model na liście do zrobienia z młodym i szczerze mówiąc to zainwestowałem w kółka szprychowe bo to bardziej wyglądało na potrzebne?

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 15 marca 2017, 14:48
przez Coppercat
Dopiero na fotkach widać, że grubość drążka jest poza skalą. Ma średnicę ok. 0.7 mm (porównywalny ze szpilką krawiecką).
Dałem i tak "chudszy" z tego zestawu:
HD07-0029
Obrazek
Fotka z hiroboy.com

W modelu Renaissance drążek i gałka są dużo większe.
Całe szczęście, że drążek jest wklejony na Microscale Liquidtape.
Spróbuję dorobić go po swojemu.

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 15 marca 2017, 21:09
przez potez
Nie chodzi mi o ten drażek bo takie cos to się lewą ręką robi dłubiąc w nosie, nie wiem po co kupowac cos co jest przeskalowane dwa razy.
Chodzi mi o różnice w stosunku do zdjęcia, ktore pokazales. To co jest w żywicy a to co jest na zdjęciu to kompletnie inne kształty - w oryginale blacha z wycieciami pod dzwignie nie jest płaska, kształt tej wystającej części też...

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 15 marca 2017, 22:59
przez Coppercat
Istnieje wiele rozwiązań tej blachy, drążka i dźwigni blokady.
Nie mam pojęcia jak to wyglądało w oryginale (w sensie: jak to zaprojektował producent).
Dając fotkę chciałem pokazać, że jest tam dodatkowa dźwigienka blokująca możliwość przypadkowego włączenia biegu wstecznego.
Nie sposób natomiast zaprzeczyć, że rozmiary dźwigni zmiany biegów są poza skalą.
Drążek zostanie wymieniony. Reszta zostaje.

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 23:44
przez Coppercat
Aktualny stan prac nad silnikiem:
- zamontowane magneto (opaski ze śrubami),
- podłączone przewody olejowe do głowicy (silnik dry sump),
- zamontowany rozrusznik z okablowaniem,
- podłączona listwa paliwowa do zespołu gaźników,
- spięte dźwigienki przepustnic zespołu gaźników.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

cdn