Strona 3 z 7

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 31 maja 2017, 12:01
przez Coppercat
Aktualizacja co by temat nie umarł .....
Prace idą wielotorowo. Niewiele jest do pokazania "na gotowo".
Z góry przepraszam za jakość fotek. Nie poprawiałem ich, bo i tak niewiele osób to będzie oglądać :-(

W silniku przybył system dźwigienek do obsługi przepustnic.
Obrazek

Obrazek

Przegroda przednia stopniowo dozbrajana. Na miejscu panel elektryki i pedały. Z drugiej strony zbiorniczki wyrównawcze płynu hamulcowego.

Obrazek

Obrazek

Nakrętki do kół dostały po koniku i nowy chrom.

Obrazek

Siedzenia dostały lamówki i zostały wklejone na swoje miejsce.

Obrazek

Obrazek

Na koniec akumulator:

Obrazek

I tyle....

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: piątek, 2 czerwca 2017, 11:11
przez PawełMT
A mi standardowo podoba się robota ;o) Faktycznie niewyraźne wyszły ci te zdjęcia, ale coś tam w nich widać ;o)
Najbardziej to podobają mi się detale. Nakrętki i akumulator :!: ;o)

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: sobota, 3 czerwca 2017, 23:54
przez BCI Batou
Ja też oglądam, ja też! Tylko się nie znam, to się nie odzywam. Ale i tak się podoba. :)

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: piątek, 9 czerwca 2017, 00:37
przez Coppercat
Kasta dostała pierwszą, próbną warstwę koloru bazowego.
Nie mogłem nie zrobić przymiarek :twisted:
Powoli model nabiera kształtów.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po otwarciu klapki wlewu paliwa:

Obrazek

Otwarta klapa zbiornika:

Obrazek

Zdjęta kalpa zbiornika:

Obrazek

Przód:

Obrazek

Zdjęta maska silnika:

Obrazek

Obrazek

Przednie zawieszenie częściowo zrobione:

Obrazek

Obrazek

Na koniec stan prac nad zegarami:

Obrazek

Próba podświetlenia zegarów:

Obrazek

I to by było na tyle ....

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: piątek, 9 czerwca 2017, 07:52
przez ronf10
Podświetlane zegary! Czy to nie jest szaleństwo? :-)

ten bazowy to jakiś czarny chrom? Jaki będzie efekt końcowy?

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: wtorek, 13 czerwca 2017, 19:37
przez Coppercat
ronf10 napisał(a):Podświetlane zegary! Czy to nie jest szaleństwo? :-)

ten bazowy to jakiś czarny chrom? Jaki będzie efekt końcowy?


Może i szaleństwo, ale jakie przyjemne :mrgreen:
Czarny, to zwykły czarny samochodowy. Po szlifowaniu zdecyduję, czy go zostawić, czy fuknąć innym.

Rama stanęła na kołach :lol:
Nie wiem, czy nie za wcześnie zamontowałem te kółka, ale nie mogłem się powstrzymać :?
Obrazek

Popracowałem sporo przy okablowaniu silnika. Zapłon podpięty, układ paliwowy prawie skończony (zostało do zrobienia zasilanie pompy paliwa). Podpiąłem zbiorniczki wyrównawcze do serwa i zamontowałem cięgno gazu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zbliżenia kółek. Robienie kół (felg) zawsze sprawia mi sporą frajdę.

Obrazek

Obrazek

Skleciłem na roboczo tylne zawieszenie. W przednim też są sprężyny.

Obrazek

Jeszcze jedna fotka silnika:

Obrazek

I na deser całość w innym ujęciu.

Obrazek

I tyle. Działam powolutku dalej ....
cdn

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: wtorek, 13 czerwca 2017, 21:52
przez KR77
Odpalałeś już silnik ;o)

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: wtorek, 13 czerwca 2017, 23:03
przez Coppercat
KR77 napisał(a):Odpalałeś już silnik ;o)


Jeszcze nie, bo brakuje chłodzenia i oleju :oops:
Reszta instalacji podpięta :mrgreen:

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 14 czerwca 2017, 09:59
przez Adas'
Widzisz, tu masz najlepszy przyklad ulomnosci detali fototrawionych do niektorych zastosowan. Kola, cholera wie jakie drogie i jak pracochlonne, a efekt delkatnie mowiac taki sobie. Szprychy az kluja swoja plaskoscia.

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 14 czerwca 2017, 10:15
przez Coppercat
Adas' napisał(a):Widzisz, tu masz najlepszy przyklad ulomnosci detali fototrawionych do niektorych zastosowan. Kola, cholera wie jakie drogie i jak pracochlonne, a efekt delkatnie mowiac taki sobie. Szprychy az kluja swoja plaskoscia.


Cieszę się, że Ci się podobają :twisted: :evil: :twisted:
Rozumiem, że Ty zrobiłbyś je własnoręcznie z drucików lub żyłki :?:

P.S.
To oryginalne koła Hasegawy. Nie były drogie. Kupiłem je razem z modelem.

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 14 czerwca 2017, 11:06
przez Adas'
Z drucika bym zrobil. Zylka nie, bo trzeba by bylo malowac, i wyobrazam sobie ze trudno by mi bylo uzyskac szytywnosc podczas budowania, i bym sie wkurzal jak wszystko by sie telepalo. A tak bym (czy bede, bo chce zrobic raz kola szprychowe dla zabawy) sobie zrobil "kopyto", na rant felgi i piaste, powiercil dziury i bym zaplatal.

Jakie drogie czy tanie by nie byly, zobacz, robisz te ciegna do gaznikow, podswietlane zegary i cotam ci jeszcze wpadnie wglowe, a tu takie plaskacze... I sam to wiesz, bo nawet nie napisales ze "na zywo jest leipej", bo wcale nie jest :mrgreen: ...

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: środa, 14 czerwca 2017, 12:03
przez Coppercat
Robiłem już wcześniej koła szprychowe z drucików/żyłki.
Niestety w tym modelu gęstość i układ szprych jest na tyle skomplikowany, że odpuściłem. Powiem więcej: nawet nie brałem pod uwagę dłubania tych kół własnoręcznie.

P.S.
Zrobiłem sobie dawno temu taki przyrząd do "nawijania" szprych. Dość fajnie to działa. Sprawdzałem 8-)

Obrazek

Wyszło wtedy tak:

Obrazek

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: czwartek, 15 czerwca 2017, 20:37
przez Coppercat
Sorry, że post pod postem, ale nie mam innej możliwości.

Silnik dostał kolejną porcję oprzyrządowania. Podpiąłem chłodnicę, dołożyłem dwa bypass'y zgodnie z oryginałem, zamontowałem wlewy oleju oraz bagnet (wyjmowalny 8-) ).
Są już na swoim miejscu kolektory wydechowe. Wkleiłem je na elastyczny klej, żeby można było ich położenie zgrać z rurami wydechu (montowane po założeniu karoserii).
Doszło również rurowanie boków komory silnika.

Fotki:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tyle ....

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: czwartek, 15 czerwca 2017, 21:37
przez KR77
Coppercat napisał(a): Podpiąłem chłodnicę, dołożyłem dwa bypass'y zgodnie z oryginałem, zamontowałem wlewy oleju oraz bagnet (wyjmowalny 8-) ).
Są już na swoim miejscu kolektory wydechowe. Wkleiłem je na elastyczny klej, żeby można było ich położenie zgrać z rurami wydechu (montowane po założeniu karoserii).
Doszło również rurowanie boków komory silnika.


Te wszystkie duperszwance które z takim pietyzmem dorabiasz nie licują jednak z tymi kołami, drogi Jacku. Tydzień roboty i nikt nie będzie się czepiał :mrgreen:

Re: Ferrari 250 Testa Rossa 1:24 Hasegawa

PostNapisane: piątek, 16 czerwca 2017, 10:18
przez Dorotka
Uparł się, że nie i już... No ale za to bagnet wyjmowalny :lol: