Rat bike /1:12/ Tamiya/
Napisane: sobota, 17 czerwca 2017, 21:48
Jakie były początki tworzącego się stylu „Rat bike” wie każdy fan motocykla./ Młode chłopaki których nie stać było na wypasiony motocykl składali je zwyczajnie z części wyciągniętych ze złomu./ Ta dziwna, motocyklowa subkultura dzisiaj bardzo rzadka, ponieważ często udawana przez starannie wypracowaną stylistykę. Dopracowanym modelem inspirowanym jedynie tym stylem. W klasyce chodzi o to, żeby znaleźć maksymalnie zardzewiałego gruchota i za pomocą drutu, sznurka i taśmy klejącej doprowadzić go do stanu, w którym da się na nim jeździć. I potem już cieszyć się ratbajkiem jeżdżąc na nim tak długo, aż się nie rozpadnie. A jak się rozpadnie to… znowu chwytamy za drut i przywiązujemy nim to, co odpadło i jeździmy dalej.
Czegoś, co nazywa się rat bike nie mam w swojej kolekcji. Części wyciągnięte z tego zestawu posłużą mi do budowy własnego motocykla. Wiele detali błyszczących..plastik pokryty wypolerowanym chromem...ktoś zna sposób na szybkie pozbycie się tego chromu z wyprasek?
Czegoś, co nazywa się rat bike nie mam w swojej kolekcji. Części wyciągnięte z tego zestawu posłużą mi do budowy własnego motocykla. Wiele detali błyszczących..plastik pokryty wypolerowanym chromem...ktoś zna sposób na szybkie pozbycie się tego chromu z wyprasek?