Strona 1 z 2

Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: niedziela, 12 sierpnia 2018, 09:10
przez ronf10
Wspominałem ostatnio, że mam w toku parę prac dla moich sklejonych kiedyś paru modeli od Tamiya.
Tu prosiak z wyrwaną przez oglądaczy antenką wycieraczką.
Plan jest na coś w stylu after race na zapleczu jakiegoś toru pewnie LeMans.
Podstawka prawie gotowe ale model do rozbiórki. Planowane poprawki i update wielu elementów. Na tym etapie trochę późno ale da radę :-)

Obrazek

Obrazek

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: czwartek, 18 października 2018, 08:26
przez ronf10
Podstawka prawie gotowa. W zasadzie to myślałem, że już jest gotowa ale po zrobieniu i obejrzeniu zdjęć powstało jeszcze parę pomysłów. :) Jak macie spostrzeżenia czy patenty co można poprawić to poproszę.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

NARESZCIE PROSIAK idzie do rozbiórki. Cała kartka A4 zapisanych rzeczy do poprawienia, wykonania. Będzie po wyścigu 24h więc czysty nie będzie. Asfalt, bród, małe uszkodzenia na spliterze. Poza tym masa korekt, przykładowo:
- do poprawki uszczelki wszystkich szyb,
- wykonanie uszczelek i śrubek tylnych lamp,
- oklejenie folią metalowej lotki tylnego spoilera,
- upgrade i korekty wszystkich kół
mógłbym dłuuuugo pisać. Postaram się pokazać w tym warsztacie.

Tu tylko przymiarka. Ech, gdybym kiedyś gdy go "lepiłem" wiedział tyle co dziś..........
Obrazek

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: sobota, 20 października 2018, 22:32
przez ronf10
sprzęt rozebrany na pierwszy rzut poszły koła.
W końcu wymyśliłem jak zrobić wymęczone slick-i.
Obrazek
następne w kolejce felgi

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 23 października 2018, 09:25
przez ronf10
Nie mogłem sobie darować bardzo wystających rantów. Skończyło się tym, że wyciągnąłem moją "zaawansowaną cyfrową tokarkę" marki DEXTER :-) i wiertełko jako przyrząd dystansowy - zdjęcie poniżej
Obrazek

i "przetoczyłem" te ranty obracając felgę na stole i przytrzymując skalpel w pozycji pionowej.
Obrazek

efekt jest taki.
Obrazek

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 23 października 2018, 12:30
przez PiterATS
Guma na oponach wygląda bardzo przekonywująco. Jak ją zrobiłeś?

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 23 października 2018, 12:46
przez ronf10
Na początku papier scierny. Taki patyczek do paznokci z rossmana chyba 180tka.
Potraktowałem te gumy naprawdę dość ostro, bo przy delikatnym "szuru buru" nie było efektu.

Potem czarny klej szewski (jeżeli dobrze pamiętam SAR306 czy jakoś tak) jest dość specyficzny - b szybko schnie.
Wylewałem deko ze słoiczka na kartkę, całość posypywałem piaskiem akwarystycznym. Kiedyś kupiłem jakiś b drobny. I takie coś na palec i "popaciać" po oponie :-) mega szybko schnie więc robią się szybko takie frędzle itp. :-)

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 23 października 2018, 19:28
przez PiterATS
Dzięki za odpowiedź, patent zapisany w notesiku ;o)

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: środa, 31 października 2018, 10:16
przez ronf10
Powoli do przodu. Jak zwykle w miarę jedzenia apetyt rośnie:
- nawiewów miałem nie ruszać - rozbabrałem,
- felg miałem nie ruszać rozbabrałem,
- co będzie dalej? sam się boję. Na początku myślałem tylko o brudzeniu wyszło jak wyszło rozbieram i poprawiam sam siebie. Mam pole do popisu bo jak to sklejałem to się raczej nie popisałem :-)

Ogólnie mam plan robić "modułami"
- koła,
- kabina,
- bajzel pod przednią maską, potem tylną,
- zawias,
- buda w międzyczasie.

Jak to wyjdzie w praktyce zobaczymy :-)
Na szczęście byłem kiedyś łoś i wielu elementów nie malowałem lub malowałem i kleiłem już pomalowane ze sobą. Teraz moje kiedysiejsze niedbalstwo mi pasuje bo więcej mogę rozebrać i poprawić.

Felgi poszły do kreta rozcieńczonego w bardzo letniej wodzie. Gorąca na pewno jest skuteczniejsza ale naczytałem się, że różnie bywa z tym kretem. Temp wody wskutek reakcji dodatkowo rośnie i czasami tworzywo źle reaguje. Mi się udało bez problemów. Dodatkowo ponawiercałem wszędzie otwory pod czujniki, wentyle, śruby na dekle które pełnią funkcję coś jakby turbinki chłodzącej. Całość idzie pod szary podkład.
Obrazek

Wchodzimy do kabiny. Udało się bez większych szkód zdemontować klatkę. Wszystko wstępnie przeszlifowałem. Dużo rantów po łączeniu form odlewu. Klatka idzie na biało, a potem panel line. Nie mogłem tego zostawić bo po walnięciu panel line-u by wyszło i kuło w oczy. Wszystkie pseudo śruby obciąłem. W ori odlewie to nie były nawet śruby tylko takie okrągłe łepki. Pozostało zrobić spawy, planuję wynalazkiem plastic putty od Valejo. Aaaaa, i wyciąłem zagłówek który przeszlifowałem żeby mu nadać kształtu. Ori, był potwornie równy i kanciasty- nienaturalny. Sam zagłowek jak i fotel zresztą będę czymś oklejał, na pewno nie będę malował. Śruby w klatce dodam z zestawu jak na foto.
Obrazek

Na koniec dzisiejszego posta, buda w międzyczasie.
Oderwałem ramki od nawiewów z przedniego podszybia i nad tylną szybą.
Małym wiertłem i małym pilniczkiem wyciąłem otwory. Zawsze będzie to lepiej wyglądać niż samo wpuszczenie panel line-a.
W przednie ramki wkleję siatkę przeplataną od Abera z oczkiem 0,5x0,5.
Obrazek

Wszystko do mycia podkładowania.

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: środa, 31 października 2018, 11:53
przez ronf10
1 PYTANIE NA KONIEC, przy szlifowaniu otworów w miejscach wyciętych widzę, że robią się na krawędziach takie jakby mikro frędzle. Trudno to usunąć a pewnie potem w malowaniu to wyjdzie. Macie na to jakiś patent?

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: środa, 31 października 2018, 12:33
przez Łukasz_K
ronf10 napisał(a):1 PYTANIE NA KONIEC, przy szlifowaniu otworów w miejscach wyciętych widzę, że robią się na krawędziach takie jakby mikro frędzle. Trudno to usunąć a pewnie potem w malowaniu to wyjdzie. Macie na to jakiś patent?


Extra thin cement

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: środa, 31 października 2018, 13:22
przez wuen
aceton, nitro, bezacetonowy zmywacz do paznokci (octan etylu lub octan butylu) - każdy rozpuszczalnik do polistyrenu

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: środa, 31 października 2018, 15:36
przez ronf10
Dzięki :) tego potrzebowałem.

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: środa, 7 listopada 2018, 01:34
przez ronf10
Chwilowo niewiele się dzieje. Czekam na płytkę ze zdjęciami real car. W necie za dużo zdjęć modelu z paru roczników, one wszystkie były cały czas modyfikowane i trudno dojść na czym konkretnie się wzorować.

W międzyczasie mały eksperyment.
Obrazek
Nie mogłem sobie poradzić ze zrobieniem i osadzeniem siatek w utworach. Wklejenie od tyłu jest bez sensu bo element jest stosunkowo gruby a siatka powinna ładnie się licować z frontową częścią elementu. Trochę na około ale nic lepszego nie wymyśliłem. Otwory zalałem płynem typu maskol. Po wyschnięciu wcisnąłem masę plastyczną która ma się utwardzić. W masę wtopiłem kawałki drutu żeby wzmocnić.

Jeżeli się uda wyjąć w całości po delikatnym zeszlifowaniu będę miał coś w rodzaju kowadełek na których pozaginam sobie idealnie siatki.

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: czwartek, 8 listopada 2018, 10:17
przez ronf10
Pacjent przeżył
Obrazek
Udało się wyciągnąć formy bez uszkodzenia elementu. Potem na taśmę dwustronną i siatka. Po wstępnym osadzenie wygladzilem jeszcze demo te siatki.

Re: Porsche 935 1/12 Tamiya

PostNapisane: czwartek, 15 listopada 2018, 01:20
przez ronf10
Koła prawie skończone.
- dodałem wentyle od MFH,
- ścieniłem śrubki (chyba żywiczne i zrobiłem z nich czujniki (ciekawe że tylko na przednich felgach są),
- dodałem odważniki które dodatkowo były przyklejane kiedyś taśmą,
- wywierciłem otwory 0,5 w które wstawiłem szpilki na których są mocowane dekle,
- wersja (ładne felgi nie pasowała do opon) więc i felgi ztyrałem - od wew strony spiknąłem czarnym matem. coś w rodzaju osadu z klocków hamulcowych, z zewnętrznej panel line rozcieńczony white spiritem.
- do opon wsadziłem przyciętą płaską gąbkę by deko wypchnęła boki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedyne co pozostało to dekle.
Już wyciąłem wszystkie łopatki. Teraz pozostało wymyśleć jak je wykonać z aluminium i przykleić.
Obrazek

Klatka też prawie gotowa. Dodałem:
- wydarcie farby w miejscach gdzie się wsiada (typowe rozwiązania srebrny, potem lakier do włosów, potem biały i podrapać),
- zaczepy pasów, zwykle druciki zagięte i wklejone CA,
- śrubki z żywicy,
- spawy z PLASTIC PUTTY od Valejo. Wg mnie to jakaś pasta akrylowa b podobna do budowlanej do uzupełniania ubytków gipsu na ścianach. Tak czy inaczej spawy całkiem przyjemnie się robi, a co najważniejsze jak się nie podoba to pędzelek woda i zmywasz całość,
- wash jak z felgami white spirit i panel line od Tamiya.
Na razie wygląda to tak:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozostało:
- dorobić zaczep zagłówka,
- okleić sam zagłówek (chyba zdecyduję się na alcanterę bo mam jakieś ścinki),
- dorobić rurki od (chyba) systemu gaśniczego (w miejscu gdzie siedzi kierowca) i przytwierdzić do klatki.

Kolejne graty do przepracowania to
- fotel, chyba tak jak zagłówek okleję alcanarą + pomalowanie skorupy od tyłu żeby wyglądała jak odlew żywiczny.
- stelaż fotela, tu się nie będę czaił, kret a potem podkład i psiknę alu połysk z puszki od Tamiya bo mi resztki zostały :-)
- jakoś zmiękczyć te pasy bezpieczeństwa od Tamiya bo są bardzo sztywne i jakoś nienaturalnie się ukłdają
Obrazek