przez portalus » sobota, 30 kwietnia 2011, 22:17
Według mnie całkiem przyjemnie się ten wóz prezentuje w żółtym, kolorowe panele oczywiście nadały by agresji ale jest jak jest.
Szkoda tylko, że się tak pospieszyłeś na koniec - wiem, też tak mam, że chcę już skończyć model bo mnie nudzi po tych kilku miesiącach ale można w ten sposób go tylko zepsuć.
Gdybyś wykończył karoserię odrobinę bardziej precyzyjnie to byłoby super, poniżej lista elementów, które można jeszcze wg mnie poprawić, a które powinny poprawić wrażenia ogólne:
- czarne parapety pod oknami (górne załamanie poszycia drzwi)
- czarne trójkąty przy słupku A
- wyrównanie postrzępionych malowań końcówek rur wydechowych.
W związku z tym, że wkrótce przyjdzie mi w udziale ocenić ten model na zakończenie konkursu pozwolę sobie już dzisiaj dać kilka odpowiedzi na przyszłość:
- malowanie prostych krawędzi najlepiej robić od maski z taśmy klejącej (przy szybach zostaw sobie tylko do wyprowadzenia od ręki narożniki)
- wymaluj na kloszach lamp ramki czarne lub pod kolor karoserii - nie ma wtedy takich nienaturalnych białych krawędzi zdradzających min. ich grubość
- lakieruj budę bez lusterek i innych dodatków - łatwiej jest polerować
- wklejaj klosze i szyby na np. kleje typu wikol lub dwuskładnikowe bezbarwne żywice
Z reszta radzisz sobie całkiem nieźle i trzymam kciuki za Twoje postępy.
Pozostałe triki przyjdą z czasem.