Hehe Janku, chodziło mi o to, że blachy w tych nowszych modelach gniją zaskakująco szybko. Wrzody wychodzące spod lakieru na tylnej klapie w CLK 55 AMG to jakaś pomyłka, dużo ludzi oddaje całkiem nowe Merce na lakiernie. A klasyczny SL o którym mówiłem czeka na lepsze czasy bo jego właściciel oferuje za małe pieniądze za zrobienie blacharki, a roboty przy nim masa, i szef na tym nie zarobi. Czasem pojawiają się też ludzie chcący go kupić tak jak stoi za na prawdę grubą kase, ale nie jest na sprzedaż
Dobrze, że zdecydowałeś się poprawić szpary. A co do mojego pomysłu to tak go z głowy narzuciłem, może ktoś zna lepszy i się nim podzieli, w każdym razie trzeba próbować do skutku