Strona 1 z 2

Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2018, 15:49
przez PiterATS
Witam
Kolejny model jaki ostatnio ukończyłem, a jest nim Tyrrell-Ford 003 z Tamiyi, w skali 1/12. Model przedstawia samochód Jackiego Stewarta, którym wygrał wyścig o GP Monaco w 1971 roku i zdobył tytuł mistrzowski w tym sezonie.
Jeśli idzie o sam zestaw, to jest to najnowsza edycja modelu wyposażona dodatkowo w blachy, materiałowe pasy i stickery. Niestety nie uświadczymy tu kompletu kalek- brakuje logotypów Forda, więc musiałem je sobie sam dorabiać. Zapewne poszło o kasę i Ford chciał zbyt dużą sumę za udzielenie licencji.
Wypraski pochodzą z roku 1973 i niestety widać to po nich. Co prawda detale są ładne, ale ślady po wypychaczach robią swoje, podobnie jak przesunięcia na łączeniach form, co daje się we znaki przy elementach o przekroju okrągłym. Momentami przesunięcia były tak wielkie, że dany detal musiałem robić od podstaw. Stickery pozwalają wykonać lusterka (przydatny gadżet) i polerowane ramki zegarów (gadżet już zbędny, bo oryginał ich nie posiadał). W blachach znajdziemy zapinki, klamry pasów, tarcze hamulcowe, kilka innych detali i siatki na chłodnice. Z siatek, to w sumie wykorzystałem jedynie tę ochronną na wlocie powietrza do chłodnicy wody, zlokalizowanej w nosie bolidu. Pozostałe siatki podarowałem sobie, ponieważ raz że plastikowe są bardzo wyraźne, a dwa to właśnie plastikowe poprawnie odzwierciedlają oryginał (blachy to jakaś fantazja projektanta). Kalki dostarczył Cartgoraf i ku mojemu zaskoczeniu muszę stwierdzić, że są po prostu słabe- grube, sztywne jak deska i niesamowicie opornie reagujące na płyny.
W modelu dodałem sporo elementów wykonanych od podstaw i sporo też poprawiłem. Poprawki objęły układ smarowania, układ paliwowy i chłodzenia, wydechy, felgi, układ hamulcowy, tablicę przyrządów ze złączkami i przewodami, kompletnie przebudowany zespół pedałów, cięgno gazu i sporo pomniejszych detali.
Jeśli idzie o kolor nadwozia, to jest to dedykowana farba Zero Paint i na to położony lakier GX100. Elementy metalowe to metalizery Model-Mastera. Reszta detali malowana Gunze H i Vallejo.
Wykańczając model na powierzchniach lakierowanych, chromowanych i metalicznych starałem sie osiągnąć to co miałem okazję oglądać na prawdziwym bolidzie, podczas pokazów i wyścigów zabytkowych samochodów F1, odbywajacych się co rok na koniec wakacji na holenderskim historycznym torze w Zandvoort.
Miejscami widzę, że coś mógłbym zrobić lepiej, ale ponieważ jest to mój pierwszy w życiu tak duży model auta cywilnego, ogólnie jestem w miarę zadowoly z efektu końcowego :)
Zdjęcia są jakie są, ale w obecnej chwili nie dysponuję możliwościami fotografowania tak dużych modeli.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2018, 19:16
przez ronf10
Generalnie b mi się podoba, szczególnie elementy dorobione. Detalizowanie w 1 12 wcale nie jest takie proste bo można utonąć w detalach.

Mógłbyś jeszcze dla lepszego odbioru:
-zeszlifować szwy opon, może jakimś b drobnym papierem wodnym całość na mokro by wyrównać porowatość i nie zrobić zrytych tylko takie nowe,
- dodać jakąś farbę przejrzysta żólta do przewodów paliwowych
- i przewody do tylnych chłodnic dać deko grubsze, te jakoś dziwnie wpadają w te kolanka wychodzące z chłodnic.

Generalnie gratulacje, masz tempo :-)

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2018, 19:43
przez PiterATS
Generalnie się z Tobą zgodzę, ale co do opon to taką miałem ich wizję- opony prawie nowie z delikatnie, wręcz symbolicznie "zaczętym" bieżnikiem, ale z jeszcze widocznym szwem. Co do tempa, to nie jest tak różowo. Ten model powstawał przez półtora roku z półroczną przerwą i dopiero niedawno go ukończyłem :)

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 02:25
przez Coppercat
Piękny model. Nie ma dyskusji :-)
Jednak skala 1:12 pozwala na wiele .....
Brakuje mi wasch'y, brudzenia rur wydechu, podkreślenia szczegółów itp. Czyste do bólu trąbki :-(
Pięknie czysty model.
Dodaj proszę trochę "głębi". Model ma potencjał, ale trzeba go ożywić :!:
Opony jak dla mnie świetne 8-)

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 09:31
przez ronf10
Mnie te opony nie przekonują. A dokładnie ten szew. Przecież w realu żadna opona nie jest wydarta wyłącznie na szwie. Jest wydarta (lub nie) na całej powierzchni. W konwencji nowa lub prawie nowa tego szwu nie powinno być bo to tylko wada po odlewie Tamiya.

Tak czy inaczej model b fajny. Ja się cieszę jak widzę mowy model 1 12 :-)

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 12:38
przez PiterATS
ronf10 napisał(a):W konwencji nowa lub prawie nowa tego szwu nie powinno być bo to tylko wada po odlewie Tamiya.


To jeszcze zdjęcie jakie wykonałem na Zandvoort, w temacie szwa na oponach, którego nie powinno być:

Obrazek

Długo przyglądałem się tej oponie i rzeczywiście, szew był na niej bardzo wyraźny, tak więc nie jest to do końca tylko wada odlewu Tamiyi. Takie technologiczne szwy mogą też występować na rzeczywistych oponach. Nie przeczę że mogłem nieco bardziej wyrównać bieżnik, ale niestety guma w zestawie nie za bardzo chciała współpracować przy szlifowaniu i naprawdę cudem jest, że udało mi się to jakoś wyprowadzić. Tutaj chyba najlepiej by się sprawdziły żywiczne koła.
Jeśli idzie o brudzenie, to delikatne zabrudzenia mają jedynie elementy silnika, kokpit przy wnęce na nogi, zawieszenie. Niestety nie oddają tego słabej jakości zdjęcia, o czym wspominałem na początku. Złoszowane są elementy silnika, zawieszenia i wszystkie inne metalowe. Odpuściłem sobie jedynie łosz na nitach nadwozia, bo podczas testów nie wyglądał dobrze na lakierowanych powierzchniach. Tak jak mówiłem, wykańczając model wzorowałem się na pierwowzorze, jaki oglądałem na żywo. I nie był to statyczny egzemplarz muzealny, tylko auto które dopiero co ukończyło krótki bo krótki, ale jednak wyścig :)

I jeszcze kilka takich zdjęć jakie zrobiłem. Surtees TS9B:

Obrazek

I Tyrrell 012:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać wszystko jest tu sterylnie czyste, tak czyste że zabrudzenia jakie zrobiłem w moim modelu wydają się zbyt przesadzonymi :) A powtórzę jeszcze raz, to nie były samochody stojące w muzeum pod dachem, tylko bolidy które brały udział w wyścigach podczas tej imprezy.
Tyle moich teorii na temat brudzenia i dzięki za opinie ;o)
Następny model w 1/12 będzie lepszy, ale kiedy to nastąpi to nie wiem, bo w tej chwili przymierzam się do budowy i realizacji kolejnego wyzwania- modelu multimedialnego ze Studio27 lub MFH :mrgreen:

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 13:06
przez PiterATS
Znalazłem jeszcze kilka zdjęć z budowy :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 14:06
przez ronf10
Faktycznie widać delikatny ślad w realu. Choć mnie to dalej "mierzi" to już się nie odzywam bo nie chcę być odebrany jako czepialski. Zresztą wiem, że usunięcie tego szwu to wcale nie jest taka prosta sprawa, naprawdę nie chce się poddać.

W oponach prosiaka miałem to samo. Tylko, że mi było łatwiej bo robiłem totalnie zmęczone a nie prawie nowe.

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 14:08
przez ronf10
Jeżeli chodzi o przewody elektryczne, jaką średnicę maja te najcieńsze kolorowe? W swoim prosiaku dłubię wnętrze i zastanawiam się właśnie czego użyć.

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 14:32
przez PiterATS
Wiesz co, szkoda że Twoja relacja nie pokazała się na forum wcześniej, bo wtedy zrobiłbym w tym Tyrrellu zmęczone opony w/g Twojego patentu i problem szwu by zniknął :D
Te najcieńsze przewody mają średnicę 0,28mm i pochodzą od MFH. Do kupienia min. w Hiroboyu

https://www.hiroboy.com/Red_Piping_Cord ... -1268.html
https://www.hiroboy.com/Blue_Piping_Cor ... -1270.html
https://www.hiroboy.com/Yellow_Piping_C ... -1269.html
https://www.hiroboy.com/Black_Piping_Co ... -1271.html

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 14:42
przez ronf10
Ja dłubię prosiaka po 24h męczarniach i będzie naprawdę wyświechtany (cały).

Tyrrell jest w innej konwencji (Twoje gumy wg. mnie bardziej mu pasują).

Dzięki za info w spr. przewodów. Miałem zamiar kombinować 0,39 ale po Twoich zdjęciach oceniam, że lepiej dokupić to co sugerujesz.
THX :-)

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 21:28
przez PawełMT
Bardzo ładny i czysto sklejony model ;o)
Ciekawa podstawka ;o) Masz do tego jakieś plexi ??

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 21:42
przez PiterATS
Podstawka to generalnie przycięta do odpowiednich rozmiarów pleksa. Wierzchnia, srebrna warstwa to laminat z imitacją aluminium, na którym został wygrawerowany napis i loga w/g mojego pomysłu. Druga połówka została pomalowana zwykłą niebieską farbą w spreju.

EDIT
Nie zwróciłem uwagi na pytanie o pleksi :mrgreen: Nie mam żadnej osłonki, bo docelowo wszystkie modele umieszczam w jednej, wspólnej gablocie. W chwili obecnej, jako że jestem trochę na walizkach u rodziców po powrocie z emigracji i nie mam tu za bardzo miejsca, modele są pochowane w pudełkach.

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: wtorek, 11 grudnia 2018, 08:50
przez Marcin_Matejko
Bardzo fajny model, lubię takie wyścigówki :D

Re: Tyrrell-Ford 003 (Tamiya 1/12)

PostNapisane: środa, 12 grudnia 2018, 15:34
przez pawel700
Może gruboziarnisty papier ścierny pomógł by tym oponom? - taki w okolicach 100 do 200. Lub smarowanie czernidłem do opon, żeby guma miała jednolity kolor. Wszystko w tym modelu jest na najwyższym poziomie oprócz tych opon.