Obserwując powstawanie Ferrari i Williamsa w ramach projektu grupowego miałem pewne wątpliwości czy na pewno mój Cartoon Lotus, będący w istocie pewną impresją na temat tego pięknego bolidu powinien obniżać poziom projektu.
Z drugiej strony - oglądaliście warsztat (http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=140&t=8607), wiedzieliście jaki zgniotek się szykuje, i nikt mi nie przysłał 50 kilo zgniłych ziemniaków ani stada zdechłych szczurów.
Wytrzymacie jeszcze galerię?
(co ja w ogóle ściemniam - kliknąłeś, znaczy i tak obejrzysz, najwyżej potem będziesz miał klawiaturę do czyszczenia)
Prosz, na początek jeszcze zblurowane, ziu-ziu takie, bez kierowcy w dodatku, efekciarstwo zwykłe żeby odwrócić uwagę od wad:
I już grzeczniej (i bezlitośniej):