Mitsubishi Lancer Evolution VI

[xenomorph]

Skoro już powiedziałem ‘...a...’, to trzeba powiedzieć ‘...b...’.
Zatem avanti ! Kolejny modelik ze stajni Tamiya w naszej ulubionej skali 1:24.
W porównaniu z wersją WRC, tu mamy równie dobrze wykonany model, lecz brakuje mi kilku przyjemnych szczegółów, jak choćby ładnie zrobionych tarcz hamulcowych. Ale po za tym małym pójściem na łatwiznę Tamiya wykonała kolejny ciekawy model, pod względem jakości, jak i spasowania części. Dokładnie jak w modelu WRC brak blaszek, ale te od Motorsport pasować będą.

Standardowo zacznijmy od pudełka :


Następnie książka obsługi pojazdu :


Ogólny wygląd karoserii :



Oraz innych pod zespołów :


Widok leżącego na asfalcie :


Piękna deska rozdzielcza i nie tylko :



Boczki :


Silnik, niestety widziany tylko z perspektywy trawy :


Skoro taki motor, musi być czymś chłodzony :


Wspomniane okrojone tarcze :


Oszklenie z maskami :


Trochę chromu, a dokładniej aluminium :




Wzmacniacze przyczepności :



Oraz wszystkie inne detale wykańczające pięknie pomalowany i poskładany przez nas model :


Model polecam, ze względu na jakość części oraz piękno samochodu w skali 1:1. Przecież nie będziemy przejmowali się drobiazgowymi wadami modelu, co to dla nas

[Kazik]

Felgi całkiem ładne, na fotkach to wyglada tak że nawet można by sobie odpuścić ich malowanie.

[xenomorph]

A co do kółek, to faktycznie są naprawdę ślicznie wykonane, rzadko się to zdarza, bo można je użyć bez malowania, prosto w ramki

[INsejn]

Czemu okrojone tarcze ? Po prostu, seryjne Tamiya jak dotąd zrobiła najlepszej jakości Lancera ze wszystkich firm modelarskich. Ciekawe, czy Fujimi zrobi EVO X tak samo dobrze jak ostatnią Imprezę.