[Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

[Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez dewertus » poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 14:53

W ramach kontynuacji postanowiłem pójść za ciosem i zbydować nastepny samolot z rodziny Reggiane - Re.2001.

Model już znam i zakres dodatkowych prac jaki chcę wykonać będzie taki sam: przerycie lin. Model planuję wykończyć standardowo, tzn. malowanie pędzlem i farbami Agamy.

Szczęśliwie ta wersja miała malowanie bezplamkowe ;o)

Obrazek
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

modele polskich samolotów

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 15:04

dewertus napisał(a):tzn. malowanie pędzlem

Na jednobarwny kamuflaż to trochę szkoda, ale jak Waść uważasz. Mam tylko nadzieję, że na 2001-go to już posadzisz jakiegoś porządnego pilota? (np. najlepszego na Malcie - Adriano Celentano) :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 5 października 2010, 00:18

Prace powoli ruszają, jako pierwszy etap wykonałem przerycie linii. W odróżnieniu od Re.2000 tym razem ryłem od razu stosując rylec i taśmę Tamiya.

Powoli zaczynam chwytać co i jak ;o)

Obrazek

Obrazek
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez spiton » wtorek, 5 października 2010, 00:21

Hubert, zrób zbliżenie na te nowe rowy. Mam wrażenie , że robisz coś nie tak. Może mógłbym Ci coś podpowiedzieć, ale muszę zobaczyć z bliska.
Ostatnio edytowano wtorek, 5 października 2010, 01:51 przez spiton, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez Jaho63 » wtorek, 5 października 2010, 01:28

Hubercik, nie chciałem nic pisać, bo rycie linii to mi najgorzej wychodzi, ale te Twoje jakoś... silnie prosto nie wyglądają. :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez K.Y.Czart » wtorek, 5 października 2010, 08:18

Hubert, sama taśma T jest mało sztywna do prowadzenia rylca, jak się jeszcze nie ma wprawy. Możesz wykorzystać blaszki przyklejane taśmą. To na raczej płaskich odcinkach. A niebieską taśmę 3M na owalach. I nie tak mocno. Pierwsza kreska musi być precyzyjna, bo następne ją tylko poprawiają i pogłębiają. Ale nie musi być od razu głęboka. Delikatnie ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 23:04

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez Mac Eyka » wtorek, 5 października 2010, 09:55

Hubert nie przejmuj się. Ja swoje pierwsze rycie też pojechałem tak, że aż plastik piszczał.
Przeleć to teraz papierem ściernym takim z delikatniejszych i za psikaj surfacośtam lub innym podkładem akrylowym najlepiej w spraju co by wyrównać powierzchnię.
No i następnym razem ryj troszkę delikatnie. Tak jak z kobitką.
Ty chłop jesteś na szkwał, ale przeca od pługa cię widłami nie oderwali i delikatny jesteś, pokazałeś to już przy poprzednich modelach.
Powodzenia w dalszych zmaganiach z materią ci życzę.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3032
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 5 października 2010, 11:58

Jaho63 napisał(a):Hubercik, nie chciałem nic pisać, bo rycie linii to mi najgorzej wychodzi, ale te Twoje jakoś... silnie prosto nie wyglądają. :)

Masz absolutną rację, szczęśliwie można zaobserwować pewien progres w ich "osłabianiu" ;o)

Pierwsze rycie - czyli Fiat G-55S

Obrazek

Obrazek



Drugie większe zmagania - Dornier Do-17Z

Obrazek

Obrazek



Trzecie (przedostatnie) - Re.2000

Obrazek

Obrazek



spiton napisał(a):Hubert, zrób zbliżenie na te nowe rowy. Mam wrażenie , że robisz coś nie tak. Może mógłbym Ci coś podpowiedzieć, ale muszę zobaczyć z bliska.

Ależ płoszę:

Obrazek

Obrazek

Obrazek



W rzeczywistości linie wyglądają dużo lepiej, tutaj porostu widać jeszcze resztki pyłu, jaki wlazł w nie po wstępnym szlifowaniu. W porównaniu do wcześniejszych są węższe, płytsze i... w zdecydowanej większości proste.



K.Y.Czart napisał(a):Pierwsza kreska musi być precyzyjna, bo następne ją tylko poprawiają i pogłębiają. Ale nie musi być od razu głęboka. Delikatnie

Tak też staram się czynić :)
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez Mac Eyka » wtorek, 5 października 2010, 12:09

Możliwe, że jest to wina plastiku, ale z pokazanych przez ciebie "ryć" najlepiej wygląda to na Dornierku.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3032
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 5 października 2010, 12:17

Mac Eyka napisał(a):Możliwe, że jest to wina plastiku


Dokładnie tak, stary plastik Revella dawał bardzo ładny, ciągły wiór, ten rodem z Italii przy jakichkolwiek pracach mechanicznych (cięcie, szlifowanie) raczej się mocno pyli i .... przebarwia, co jeszcze bardziej potęguje efekt wizualny gabarytów linii.
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez spiton » wtorek, 5 października 2010, 12:51

K.Y.Czart napisał(a):Hubert, sama taśma T jest mało sztywna do prowadzenia rylca, jak się jeszcze nie ma wprawy. Możesz wykorzystać blaszki przyklejane taśmą. To na raczej płaskich odcinkach. A niebieską taśmę 3M na owalach. I nie tak mocno. Pierwsza kreska musi być precyzyjna, bo następne ją tylko poprawiają i pogłębiają. Ale nie musi być od razu głęboka. Delikatnie ;o)

Też używam taśmy 3M(Podpatrzyłem u Wojtka Fajgi). Ale kluczem do sukcesu jest wyraz DELIKATNIE. Pierwsze przejechania rylcem muszą być delikatne. Naprawdę delikatne !!!!! Super delikatne. Kiedy zrobi się już "droga" można ryc na wylot. Ale początek musi być mega delikatny.
I nie ryj po starych liniach, to na ogół nie wygląda dobrze. Ja sobie podklejam koniec linii, żeby nie wyjechać za daleko. Czyli podklejam samą linie, i jej końce taśmą.

Heller też ma kiepski plastik do rycia. Rozwarstwia się jak ciasto francuskie.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez K.Y.Czart » wtorek, 5 października 2010, 13:24

spiton napisał(a):Rozwarstwia się jak ciasto francuskie.


Jak to u Francuzów, ta sama technologia do wszystkiego ... ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 23:04

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez piotr dmitruk » wtorek, 5 października 2010, 13:27

Mac Eyka napisał(a):Możliwe, że jest to wina plastiku, ale z pokazanych przez ciebie "ryć" najlepiej wygląda to na Dornierku.

Zdecydowanie plastik Supermodelu nie jest przyjazny ryjącemu. Jest zbyt miękko- gumowaty.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9951
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez MIRO » wtorek, 5 października 2010, 16:35

spiton napisał(a): Heller też ma kiepski plastik do rycia. Rozwarstwia się jak ciasto francuskie.


Spróbuj coś przeryć na czarnym plastiku Monograma. To dopiero jest koszmar :evil:

Hubert a może użyj zamiast rylca zwykłej igły krawieckiej? Ja nią właśnie robię kilka pierwszych, delikatnych przejazdów, a dopiero potem sięgam po czeską żyletkę lub rylec Trumpetera. Zwłaszcza na wszelkich krzywiznach sprawdza się doskonale.
Pozdrawiam
Mirek
Путiн хуйло!
Avatar użytkownika
MIRO
 
Posty: 1742
Dołączył(a): piątek, 21 listopada 2008, 10:36
Lokalizacja: Opole

Re: [Aeronautica Italiana/Malta 40-43] Re.2001, Supermodel 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 5 października 2010, 19:26

MIRO napisał(a):może użyj zamiast rylca zwykłej igły krawieckiej? Ja nią właśnie robię kilka pierwszych, delikatnych przejazdów, a dopiero potem sięgam po czeską żyletkę lub rylec


Tak też czyniłem przy Re.2000. Niestety, w przypadku Supermodeli igła robiła mi mnóstwo zadziorów i "ucieczek na boki" (nawet przy prowadzeniu wzdłuż blaszanego przymiaru). Mam jakiś niefart do supermodeli - na cztery poważniejsze rycia trzy to własnie one. Igła dobrze sprawdziła mi się przy Do-17 i drobnych pracach przy Jaku-18 - czyli Revell i A-Model.

Ciekaw jestem jak to będzie z Bilkiem (B-25) i Italeri (Pe-2, He-111 i Ju-88)... Na razie ilość linii do przerycia skutecznie powstrzymuje mnie przed zabraniem się za te modele.
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do [GT] Aeronautica Italiana - Lotnictwo włoskie 1939-1945

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości