Wreszcie udało mi się ustawić ciśnienie, proporcje farby i aerograf aby jakoś te wianki wyglądały, następnym razem popracuje nad kształtem.Teraz miałem mały problem bo terpentyna zmyła mi troche farby z skrzydła ale już to opanowałem linie przyciemnię plakatówką, olejami się teraz boje kalki oczywiście na miejscu Może jeszcze wieczorem wrzucę fotki.Jacek Bzunek napisał(a):Twoje wianki malował jakiś inny Giuseppe o mniej trzesących się rękach ale bardzo fajnie wyglądają.