Strona 4 z 5

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 00:04
przez LazyCat
Czekam na odsloniecie wszystkich masek :mrgreen:

Ja bym chyba nie mal na tyle cierpliwosci do tej techniki :shock:

Pytanie: Po co Future pomiedzy warstwami?
Zaleta tego plynu jest ze mozna go pedzlem nakladac i swietnie sie wyrownuje przed kalkami albo pomiedzy mieszanymi warstwami: akryl, emalia tak aby moc emalie zmywac nie uszkadzajac akrylu.

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 08:00
przez Jaho63
LazyCat napisał(a):Pytanie: Po co Future pomiedzy warstwami?

Choć "masek" nie kładę bezpośrednio tylko na patafixie, to wolałem zabezpieczyć się warstewką Fjuta ;o) (w skrócie). Bo miałem już "przygody" podczas odrywania masek.

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 15:54
przez Jaho63
Lubię oceniać warsztaty/galerie, także swoje. Teraz powiem tylko tyle, że to i tak moje najlepsze cętki, jakie wyprodukowałem. Górne skrzydło tylko położone (i już po sidoluksie).
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Oczywiście, oczywiście nauka na przyszłość też jest. Na przykład: "Sieroto! Niektóre kawałeczki folii umocowane na patafiksie a zbyt lekko dociśnięte w obawie żeby nie poruszyć poprzednich kawałeczków foli, mogą zostać zdmuchnięte podczas malowania!" :twisted:
Niemniej jak dla mnie jest ok. :)

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 16:26
przez spiton
Ekstazy nie ma, ale bałem się, że Cie będę musiał pocieszać ,-)).
Nie da się pójść drogą Lazy Cat'a ???. Jemu te plamki wyszły rewelacyjnie (choć nie był zadowolony łobuz jeden ,-)).

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 19:39
przez K.Y.Czart
Janusz, oryginał sobie wybrałeś bardzo impresjonistyczny, i moim zdaniem trzeba było takąż zastosować technikę. Znaczy pędzlowanie. Przy tej skali aero trzeba by mieś jakieś bardzo fajne - Infinity z dystansem, czy coś. Nie wyszło źle, ale szału też nie ma. Ale mądrzyć to się będę, jak sam się za takie cętki kiedyś wezmę. Przypudruj trochę, i jedź dalej :D

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 19:59
przez spiton
Myślę, że zdecydowany wasz, w jakimś brązowym kolorze i jakiś "smołk" dodał by rasowości ,-)).
Nie wyszło źle.
Kurcze, czeka mnie podobna zabawa z moim fiacikiem <-)).

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 20:15
przez dewertus
Jaho63 napisał(a):Lubię oceniać warsztaty/galerie, także swoje. Teraz powiem tylko tyle, że to i tak moje najlepsze cętki, jakie wyprodukowałem. Górne skrzydło tylko położone (i już po sidoluksie).


Tak sobie patrzę i tak sobie myślę, że jak na ilość pracy jaką w te ciapki wpakowałeś to uzyskany efekt nie specjalnie jest do niej adekwatny. Wiem, że żaden ze mnie ekspert, ale pędzlem uzyskałbym bardzo zbliżony rezultat przy zdecydowanie mniejszym "wkładzie własnym" ;o)

Jaho63 napisał(a):Niemniej jak dla mnie jest ok.

I to jest najważniejsze!

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 20:19
przez LazyCat
Dawaj kalki, wyplowienia i zabrodzenia a to ujednoloici plamki w jeden kamuflarz :)
A ponadto... wyglada naprawde fajnie.

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 20:30
przez MIRO
Jak na taką niesłusznieskalową pchełkę to nieźle Ci wyszły te plamki, tylko trochę ich mało.

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 20:48
przez Jaho63
"Chopoki" dajcie porobić, bo nabędę lęku przed wystawianiem prac w trakcie. To jest warsztat. :) Kombinuję, poprawiam i nawet (Hubert, Krzysiek) pędzlem. :) Potem sido, potem kalki, potem spróbuje go "uświnić" żeby i tak nic nie było widać z tego, co teraz robię. :mrgreen:

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 21:05
przez spiton
Juź się oswoiłem i już mi się podoba ,-)).
Tak czy inaczej te włoskie kamuflaże, to nie jest bułka z masłem.

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 21:12
przez shivadog
Myślę, że z tej metody niewiele więcej da się wyciągnąć.
Jeszcze na płaskich elementach (skrzydła) widzę, że daje się to jakoś kontrolować,
ale na kadłubie farba wchodzi w sposób nieprzewidywalny pod maski.
Brązowe plamy mają zielone brzegi.

Może warto byłoby spróbować z ręki to teraz poprawić?
Nie wiem tylko, czy dasz radę wycisnąć tak małe plamki ze swojego aerografu.
Wydaje mi się, że odwrotne maskowanie dałoby lepszy efekt (widziałem coś takiego w 1:48).

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 21:13
przez Jaho63
MIRO napisał(a):tylko trochę ich mało

Dokładnie to mi najbardziej psuło humor. Nie wiem, dlaczego same plamki tak bardzo nie przypadły do gustu, dla mnie były znośne, a co najważniejsze bez tego nieznośnego odkurzu. Teraz i tak już ich nie ma:
Obrazek
Kalki są tylko wycięte i luźno położone.
Te zielone obrzeża na brązowym nie były ładne. To dobra metoda, ale na dwa kolory np. na te włoskie wianuszki/precelki (MC.202).

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 21:17
przez spiton
zdecydowany wasz w brązowym kolorze (żeby zespoić gamę kolorystyczną) wytarty po wyschnięciu gąbeczką matującą ( co zmiękczy rysunek plam) i będzie bellisima aeroplana italiana (kompletnie nie znam włoskiego).

Re: Fiat CR.42 Italeri 1/72

PostNapisane: wtorek, 31 sierpnia 2010, 21:55
przez LazyCat
Bez przesady, jesli poogladasz zdjecia CR.42 to zobaczysz rozna intensywnosc, wzorek itd. itp.
Znaki to uI Iu, ale ty to chyba pamietasz :)
Po wyplowieniu bedzie jak zywy ;o)