Modelarstwo z pasją

Houk!
To będzie debiut figurkowy.Germański najeźdźca.
Nie wiem co z tego wyjdzie. Sam jestem bardzo ciekawy. Jeżeli komuś się będzie chciało coś doradzić , z góry dziękuję.
Figura otrzymana za punkty w MH.

Najeźdźca stanął na nogi. Dużo małych nadlewek. Cały wieczór szlifowania i szpachlowania.Jutro podkład.

Tailgunner napisał(a):...Najeźdźca...

"... nie, germański k... oprawca"

przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać. Swoją drogą wygląda dosyć "srogo".

W takim razie jeszcze raz . Dobry żart tynfa wart...
A temat stosowny.


Dzisiaj takie gruszki:





Podkład Gunze. Kolory przygotowane do zastosowania takie oto:


Na górze Lifecolour na dole Pactra.





W sumie to na razie baza. teraz zaczną się emocje...

Super zabawa z figurkami . Nie wiedziałem ,że może być tak fajnie a zarazem czasochłonnie.
Na raznie bez twarzy - tzn facjata do poprawy.

Próbna przymiarka bez kleju.

Dobrze idzie, mnie się podoba. Pokaż twarz tego germańskiego oprawcy bo nie jest źle z tego co można dojrzeć. Może się przy okazji douczymy czegoś na Twoich błędach

Na razie wygląda dobrze, wyrzuć mu proszę tylko ten granat z dłoni, bo to moim zdaniem nijak nie pasuje do jego pozy.

Mecenas napisał(a): Pokaż twarz tego germańskiego oprawcy bo nie jest źle z tego co można dojrzeć.

Słabo wyglądała w pierwszej wersji. Pierwszy raz malowałem . Już jest inna. Dopieszczam.

Sytuacja na dzisiaj przedstawia się następująco:
Po retuszach mniej i bardziej udanych położyłam matową Pactrę w dwóch warstwach.
Zrobiłem na szybko prowizoryczną podstawkę z resztek karnisza, szpachli akrylowej i kamyczków Faller.To był pierwszy kontakt z farbami Lifecolor , który oceniam bardzo dobrze.
Zdjęcia do galerii zrobię przy ładnym dziennym świetle.
Wystawiam sobie mocną czwórkę.Nabrałem apetyt na następną figurkę. Szkoda,że tę bitwę na rynku modelarskim znowu wygrali Niemcy.

dobrze było by poprawic pozycję karabinu, bo jak na złom ważący przeszło trzynaście kilogramów dość swobodnie lewituje.

no i czy przypadkiem na kołnierzu nie powiny być wymalowane patki?

Na kołnierzu bluzy coś tam chyba jednak widać. Poza tym hełm nadaje się do poprawki. Brak wywietrzników i nitów do fasunku w skali 1/16 dość mocno razi. Co do Mg, to racja. Zajmuję się odtwarzaniem sylwetki strzelca Mg-42 Wehrmachtu z samej końcówki wony i potwierdzam, że takie noszenie Emgiety na samym krańcu ramienia jest po prostu niemożliwe, bo zaraz by się zwyczajnie ześlizgnęła I jeszcze jedna rzecz odnośnie magazynka bębnowego. Przemaluj go na kolor Feldgrau, lub Dunkelgelb, bo magazynki nie były oksydowane.

KFS-miniatures napisał(a):dobrze było by poprawic pozycję karabinu, bo jak na złom ważący przeszło trzynaście kilogramów dość swobodnie lewituje.
no i czy przypadkiem na kołnierzu nie powiny być wymalowane patki?

MG i hełm nie są przyklejone.Trochę uchwyt zamka przeszkadza przy kołnierzu. Z padkami miałem problem. Próbowałem je namalować. Szukam kalek z innych figurek.

PiterATS napisał(a):I jeszcze jedna rzecz odnośnie magazynka bębnowego. Przemaluj go na kolor Feldgrau, lub Dunkelgelb, bo magazynki nie były oksydowane.

A widzisz . Tego nie wiedziałem. Dzięki.
Wszystkie poprawki już w galerii.

Moim zdaniem ładniej by wyglądały oczy jeśli nie będziesz stawiał kropki tylko uwidocznisz tak ze 2/3 źrenicy.
Śmiesznie to zabrzmi ale spójrz na kogoś, na jego oczy - nie widać takich punkcików jakie namalowałeś.
Zobaczysz na człowieku to złapiesz

Podpowiem, że ładnie to wychodzi w takiej kolejności:

białe 'pod powieki' czyli na całą gałkę
kolor tęczówki - zielony, niebieski, szary, piwny... tak 2/3 całej tęczówki czyli tęczówka częściowo zakryta powiekami.
źrenica jako czarna kropeczka
później rzęsy i od razu brwi

Tak też starałem się malować. Odległość (szpara) między powiekami to niecały milimetr.
Malowałem wykałaczką, dodałem jeszcze refleks światła i zapuściłem lakierem bezbarwnym błyszczącym.
Nie jestem zadowolony z efektu , ale jeszcze powalczę. Dla zakamuflowania słabych oczu zakładam ,że tęczówki miał w tej wersji,- oprawca, piwne - ciemne.
Czym malować takie małe przestrzenie ?

ja lubie niekonwencjonalne rozwiązania, więc spróbował bym pedzlem..