Miło jest spotkać frontowca `39

[Jendrass]

Dostał ksywę "Koras", specyficzna jednostka nie ma co

[Bathin]

Ostatnie zdjęcie, prawy dolny róg - gość jest "zakiepisty"

Pancerniak w lateksie tez niczego sobie.

[Jendrass]

Lateks - to ironia czy stwierdzenie faktu?! Kurtki były skórzane, skóra się świeciła widać na zdjęciach, matowe były tylko kołnierze. W pancerniaku fajnie wyszły oczka, ma taki zamyślony wyraz twarzy i wzrokiem wodzi gdzieś tam daleko...
http://www.wpk.p.lodz.pl/~bolas/main/uz ... ncanim.gif
A "Koras" no jest wybitny, nie ma dwóch zdań.

[Bathin]

To była ironia, porównaj fotkę z linku, który podałeś z Twoją figurką, chyba jest różnica ?
Najlepszą farbą imitującą skórę jest pseudo matowa czarna Pactra.

[Jendrass]

Hmm kurtka musi się świecić, miałem kiedyś ją na żywo przed oczyma, co prawda jako nowa świeciła się bardzo ale nawet lekko zużyta miała do tego prawo. Wycieniuje lekko rozcieńczoną pactra, zobaczymy jak wyjdzie.

[Mariusz 72]

Jedras ale masz produkcję ... taśmową. Będziesz miał spora kolekcję. Te nowsze figurki ładniesze są. Zwłaszcza Ci z drugiej "parti".
To są rzywiczne figurki? Jakoś słabo się z Polakami kojarzą. Kolory chyba lekko nietrafione. Chełmy moim zdaniem zupełnie w złym kolorze. Za ostra ta zieleń. Onuce chyba powinny być bardziej szaro-berzowe. Poza tym chyba OK.
Zainwestuj w mniejszy pędzelek i popraw jeszcze szczegóły bo widać niedróbki malarskie.

W kwestii świecenia to w modelarstwie unika się świecących farb (nawet jeśli w żeczywistości się swieciły) - źle to wygląda.

Niestety, ale po tak wielkiej ilości błędów, oraz po tylu błędach w niemal każdym poście ostrzeżenie pierwsze.
Proszę o poprawienie wszystkich błędów i więcej uwagi podczas pisania postów. Zawsze można pisać w Wordzie, lub Firefox.
Xenomorph.

Bardzo przepraszam, od dziecka cierpię na dysleksję. Piszę jak umiem, bardzo się staram.
Poza tym chyba się coś Panu pomyliło bo pierwszy raz mam coś zakreślone na czerwono...

[Jendrass]

Wracając z krótkiego, ale zawsze urlopu, przejazdem byłem w Gdyni. Traf chciał, że załapałem się na fetę z okazji odpływania ekipy poszukującej "Orła", dorobiłem się nawet szpanerskiej koszulki. Co ważniejsze jednak miałem okazję wreszcie zobaczyć, rekonstruktorów września na żywo - grupa rekonstrukcyjna z Westerplatte, byli z prawosławką, Boforsem i sporą ilością innej broni... eh ten czar Obfotografowałem chłopaków z góry do dołu żeby potem wdać się w dyskurs na temat mundurów, cen itp itd.
Wniosek był jeden i prosty. Rekonstruktorów było przynajmniej 5-6, każdy miał na sobie mundur wz 36 i każdy był w innym odcieniu. Rozmówca sam potwierdził, że mundury się spierają/spierały się, tracą barwę itp stąd ustalanie jednego jedynie słusznego koloru może dotyczyć chyba tylko magazynowych sortów.
Wiem, że zaraz znajdą się osoby, które podważą taki pogląd. OK ich prawo. Pisałem już wiele razy, że moje figurki mają przedstawiać żołnierzy w 3 tygodniu walk, z mundurami brudnymi, spranymi, wypłowiałymi od słońca, mokrymi od potu, smarów, benzyny, pochodzącymi z różnych magazynów i lat. Dzisiejsza rozmowa utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że robienie w moim wypadku 60 figur o identycznym umundurowaniu (barwa) mija się z celem, zwłaszcza jeśli przyjąć powyższe założenia.
Widziałem i miałem w ręku te materiały, obcy człowiek-pasjonat potwierdził moje domysły. Założenia zweryfikowała praktyka, a przecież oni (rekonstruktorzy) stale o swój sprzęt dbają, a na wojnie różnie bywa (pranie itp).

Pędzelki mam, figurki są już poprawione, ale sam wiesz, że można to robić w kółko. Będę jeszcze działał. Dzięki za pamięć Mariusz !

[Jendrass]

Kolejna transza, zdjęcia tradycyjnie już wykazały szereg niedociągnięć - niepomalowane guzki/sprzączki + kilka wad na bluzach wymagających szpachlowej interwencji. Słowem każdy ma jakiś feler ale najcięższy kawałek chleba już za nami (bo malujemy we dwoje:) ).
Póki co pokazuję co jest.
Janusz, 29 lat, dowódca czołgu TKS

Władysław, kierowca czołgu 7TP, ranny w twarz i rękę, lat 20

Henryk, dowódca czołgu 7TP, ranny w lewą rękę, lat 31

Nieznany, nieżyje

Jan, lekarz dywizjonu lat 39

Patryk, lat 21

Michał, lat 19

Zbigniew, lat 20

Helmut, lat 22 (uciekinier ze Śląska, znany z zestawu Tamyia "Kublewagen")

Jarosław, lat 18

Kiedy będą ok, wrzucę foty "uzbrojonych po zęby".

[Kamil Feliks Sztarbała]

heniek i NN są koszmarni, reszta nawet całkiem przyzwoita..

[Jendrass]

Oka, poprawimy ma się rozumieć.

[ups]

Henryk ranny w rękę raczej nie jest, a w ramię ,tudzież coś z zakresu obręczy barkowej. Wnoszę to z próby, (średnio udanej) ubrania go w opatrunek unieruchamiający, gipsowy typu Desoult-a, a włąściwie coś co tylko troszkę go przypomina. Nie traktuj tej uwagi jako napad na siebie ,a raczej za merytoryczną uwagę. Pracuję w tak zwanej "służbie zdrowia" i troszkę mnie ta biała "kamizelka ratunkowa" razi.
Poza tym unieruchomienie takie zakłada się na gołe ciało tzn. wata potem opaski gipsowe, także kołnierzyk raczej nie wystwałby .
Jeśli ranna miała by być sama ręka to sugeruję bandaż na przedramię plus na jakimś bandażu /pasku zawiesić ją na szyi.
Wracając do tematu , imponująca kolekcja.
Pozdrawiam

[Mariusz 72]

No jakby ładniesze te ludki. Buźki sympatyczniejsze, ale ten jeden to jak Adolf wygląda :-)
Jarosław ma oczy raczej do poprawki. Za dużo czarnego pod białkiem.
He, he... a ja mniej błędów robię

[Radek Pituch]

Jakoś umknął mi ten wątek, ale dzięki temu, że Mariusz go "odgrzebał" mogłem go sobie przejrzeć dokładnie. Jako figurkowiec nie mogę się powstrzymać by nie skomentować, a tym razem pokuszę się o komentarz obrazkowy:


R.

[Jendrass]

ups - dzięki za porady co do bandaży itp, tą figurkę robiłem sto lat temu i pewnie teraz wyglądała by zupełnie inaczej. Widać fachowca więc nie będę się spierał, dzięki jeszcze raz. Inna rzecz, że w wojennych realiach nie zawsze przestrzega się wszystkich wymaganych norm, założeń i instrukcji, nawet dotyczących bandażowania ;)

He, he... a ja mniej błędów robię

Tak, zwłaszcza tych w pisowni powyżej

Jakoś umknął mi ten wątek, ale dzięki temu, że Mariusz go "odgrzebał" mogłem go sobie przejrzeć dokładnie. Jako figurkowiec nie mogę się powstrzymać by nie skomentować, a tym razem pokuszę się o komentarz obrazkowy:

Spojrzałeś chociaż na daty ? to temat sprzed ponad pół roku, lubisz chyba odgrzewane kotlety. Twoja pomoc Radku jest nie do przecenienia.

[Radek Pituch]

Ależ ten kotlet to bardzo ciekawy temat. W kwestii pomocy, jestem zawsze chętny do jej udzielenia, choć wolę nie wychylać się przed szereg.

Radek