Modelarstwo z pasją

Co prawda miał być sbs, ale nie mam aktualnie żadnej nowej figurki na warsztacie.
Poniżej kilka fotek figurki nad którą aktualnie pracuję - w zasadzie kończę - zostały detale.
Komentarze mile widziane - jeszcze można coś przemalować

Popiersie z firmy Life Miniatures,skala 1/10.

Akryl only ?

skóra malowana olejami, reszta akryle

Łał, rozkręcasz się Malowanie bluzy to arcydzieło.

We wcześniejszych popiersiach gęby też olejami malowałeś? Podasz mniej więcej kolorki, jakich do tego użyłeś?
Jakoś też myślałem, że już tylko w akrylach robisz..

Tak od zawsze twarze maluję olejami - kiedyś próbowałem malować akrylami - ale nie podobało mi się. Natomiast powoli rezygnowałem z malowania całych figurek olejami na rzecz akryli, które są świetne do malowania.

Kiedyś próbowałem różnych mixów, ale od kilku lat maluję zestawem a'la cartacci po drodze lekko go modyfikując.

Mix do twarzy to wariacja następujących kolorów: raw umber, burnt sienna, naples yellow i titanium white; do cieni dodatkowo dodaje burnt umber (farbek używam Talensa Rembrant - kiedyś używałem tańszej serii, ale Rembrant ma najlepszy pigment sprawdzają się świetnie przy ciele). Dodaję do farbek olejnych White Spirita (talens, bezzapachowy), żeby się mniej błyszczały i szybciej schły.

łoł... jestem naprawdę w ciężkim szoku. Pięknie to wszystko wygląda. Dłonie bajera

Caramba napisał(a):Co prawda miał być sbs

no to dajesz z tym sbsem! chętnie się czegoś nauczę.

O jeny. Wszystko pomalowane fajnie, ale twarz to niezłe monstrum, oczywiście to wina rzeźby, zawiniły - że ta powiem - linie podziału bla...skóry

Modelarz napisał(a):twarz to niezłe monstrum

Nie takich pacjentów się widziało

Caramba napisał(a):raw umber, burnt sienna, naples yellow i titanium white; do cieni dodatkowo dodaje burnt umber

Dzięki. To w sumie podobnie jak u mnie (i też Rembrandty), tylko do naples yellow dopiero się przymierzam - już dużo dobrego słyszałem o tym kolorku (nie tylko do twarzy zresztą), a jednocześnie zdążyłem się przekonać, że rozjaśnianie samą bielą jednak nie jest najlepszym pomysłem nawet przy tak dobrym pigmencie jak w tych farbach.
Jeszcze może sienę spróbuję zmienić na venetian red - te południowe miszcze podobno używają..

czasami też dodaje venetian red - okolice policzków. Naples yellow jest bardzo dobry do rozjaśniania (np żółtego, zielonego, czerwonego) nie psuje koloru jak biały.

Caramba napisał(a):czasami też dodaje venetian red - okolice policzków. Naples yellow jest bardzo dobry do rozjaśniania (np żółtego, zielonego, czerwonego) nie psuje koloru jak biały.

Dzięki za info!

Ręka wyszła jak "żywa".
Pozdr.

Dzięki panowie.

Zanim zacząłem malowanie długo się zastanawiałem jaki wzór kamuflażu namalować. Kali jak masz jakieś dobre fotki "wariacji" tej wersji to chętnie skorzystam - może uda się go jeszcze podmalować, a jak nie to będzie na następnego elektryka.

Trochę podmalowałem oczy, paznokcie, szwy i inne detale. zostały jakieś drobnostki do podmalowania, które wyszły po zrobieniu fotek. Komentarze mile widziane.

Świetny, też mam to popiersie na warsztacie, ale na razie nie ma co pokazywać. Mam wrażenie że kontrasty na twarzy są zbyt mocne, patrzę na rzeźbę i chyba nie ma potrzeby zaznaczania ich aż tak wyraźnie, tak samo na boxarcie który chyba jest poza zasięgiem (moim na pewno ) przejścia są bardziej delikatne. Moim zdaniem ręka pomalowana dużo lepiej od twarzy. Kamuflaż wyszedł super, tak samo jak skórzane pasy.