Coś mnie ostatnio chęć wzięła na malnięcie sobie figuraska Ot tak poprostu znudziło mi sie czekanie na kilka dodatków do maszynek latających w jedynie słusznej 1/48 skali. Wybór padł na produkt M-Modelu "Night Rider":
Zestawik b.dobrze odlany, o ładnych czystych detalach, choć niezbyt dużo ich. Bardzo podoba mi sie twarz tego delikwenta, oraz rzeźba drzewka. W skład zestawu oprócz figurki i podtsawki wchodzi też odcinek drutu kolczastego. Gorąco polecam jako odskocznia od tego co normalnie robicie.
Oto jak sytuacja przedstawia sie na froncie robót:
Wszelkie rady i sugestie, jak uczynić z tego czegoś pomalowany na poziomie model bardzo mile widziane.
Pierwsze moje pytanko do was: jakiego koloru powinny być rączki rzecinaka do drutu? niemieckie II wojenne wykonane były z jakiegoś materiału syntetycznego któego teraz nazwy sobie nie przypomnę a ich starsza wersja??