Gloucester regiment - Maurice Corry - 120mm - standard

[Kamil Feliks Sztarbała]

z tym nie powinno być najmniejszego problemu - przecież do trawionek używa się CA właśnie.

gdzie trawionki, a gdzie biały metal.. do tego drugiego cyjanoakryl faktycznie średnio się nadaje..

[Xar]

W takim razie kleję to CA i biorę się za poprawki.

[Caramba]

Zrób sobie tzw piny, sklej potem to CA - wtedy się nie rozpadnie. Szpray wypełnij miliputem. I będzie ok.
M.

[Xar]

Nareszcie zrobiłem zdjęcia. Tym razem przy świetle dziennym. Części przygotowane do malowania:



I kilka zbliżeń na poprawki łączeń:











Na zdjęciach nie wygląda to zbyt specjalnie, ale muszę całość jeszcze przepłukać wodą z płynem, żeby odtłuścić i prysnąć surfacerem, żeby zobaczyć co trzeba jeszcze poprawić.

[Kamil Feliks Sztarbała]

prysnąć surfacerem, żeby zobaczyć co trzeba jeszcze poprawić.

to ja ci bez surfacera powiem, że przeszlifować to co nawtykałes pomiędzy elementy

[Xar]

Najbardziej tragicznie wygląda chyba łączenie w pasie... Szlifnę to papierkiem tak jak napisałeś.

[Xar]

Szukałem w sieci zdjęć dotyczących umundurowania tego gościa. Z ogromnym trudem w końcu coś udało mi się znaleźć:











Zdjęcia pochodzą z sieci (wyguglane). Będę się na nich wzorował.

[Xar]

Pomalowałem Surfacerem wszystkie elementy. Teraz widać dokładnie wszystkie babole. W wielu miejscach wyszły małe dziurki po pęcherzykach powietrza. Mam nadzieję, że po pomalowaniu z pędzla znikną:

[FAZZY_bez_humoru]

Oj.. nie licz na to, że dziurki same znikną pod malowaniem :] Łap za szpachlę i na gładko..
I popracuj nad resztą figurki.. na pasie jakiś ślad po przesunięciu formy, lewa ręka wygląda jak ciosana z drewnianego klocka :]

[Xar]

Kilka poprawek szpachlówką trzeba będzie zrobić, ale część dziurek zniknie pod farbą. Rękę czeka jeszcze małe szlifowanie.

[Xar]

Po dłuższym braku aktualizacji, nowe fotki z postępu prac:

Twarz pomalowana, włosy i nakrycie głowy do poprawek jeszcze:







Kamuflaż chwilowo tylko dwubarwny:

[Xar]

Ja już tradycyjnie na ostatnią chwilę dokańczam relację. Figurka pomalowana już prawie ostatecznie, jeszce przed lakierowaniem. Co do cieniowania, brązowe plamy były rozjaśniane dwoma tonami, a zielone i żółte przyciemnane jednym. Elementy ekwipunku delikatnie cieniowałem i przetarłem suchym pędzlem.





Co do podstawki. Jako baza posłużyłą mi najzwyklejsza zakrętka od słoika Imitację ziemi wykonałem z mieszanki piasku kwarcowego, trocin, wikolu i pigmentów MIGa. Na to poszła jeszcze trawka statyczna i mały kamyczek.



Tutaj już skończona figurka. Więcej zdjęć w galerii.