Typhoon Mk.Ib FROG 1/72 inbox
Napisane: sobota, 5 maja 2012, 15:26
Ciekawy przykład zmiennych mód.
W tym zestawie , pochodzącym jak sądzę z końca lat 50-tych XX wieku, są takie trochę grube wgłębne linie, ale niewiele chyba grubsze niż we współczesnych Airfixach.
Formy zostały potem zmienione i model dostał delikatne linie wypukłe, bo pewnie taka moda nastała.
We wnętrzu kadłuba nie ma dosłownie nic. Po modernizacji, która jest w Polsce dobrze znana z wypustów NOVO, też nie pojawił się żaden element w kadłubie. Prześwit jest od wlotu powietrza do kabiny pilota.
Wnęki podwozia też nie istnieją.
Modą dość wtedy powszechną było też rycie miejsc gdzie miał modelarz położyć kalkomanię. W tym wypadku kod dywizjonu jest fikcyjny.
Model przeznaczony do montażu, mam drugi w stanie kolekcjonerskim, więc nie będzie mi żal go poskładać w stylu Vin Ort, chociaż chyba wymyślę coś z tym wlotem i zatkam go jakoś, żeby nie hulał wiatr po kadłubie.
Na boxarcie jest Typhoon z samochodową limuzyną kabiny, a na odwrocie i w pudełku jest kroplowa...Ot drobiazg.
W tym zestawie , pochodzącym jak sądzę z końca lat 50-tych XX wieku, są takie trochę grube wgłębne linie, ale niewiele chyba grubsze niż we współczesnych Airfixach.
Formy zostały potem zmienione i model dostał delikatne linie wypukłe, bo pewnie taka moda nastała.
We wnętrzu kadłuba nie ma dosłownie nic. Po modernizacji, która jest w Polsce dobrze znana z wypustów NOVO, też nie pojawił się żaden element w kadłubie. Prześwit jest od wlotu powietrza do kabiny pilota.
Wnęki podwozia też nie istnieją.
Modą dość wtedy powszechną było też rycie miejsc gdzie miał modelarz położyć kalkomanię. W tym wypadku kod dywizjonu jest fikcyjny.
Model przeznaczony do montażu, mam drugi w stanie kolekcjonerskim, więc nie będzie mi żal go poskładać w stylu Vin Ort, chociaż chyba wymyślę coś z tym wlotem i zatkam go jakoś, żeby nie hulał wiatr po kadłubie.
Na boxarcie jest Typhoon z samochodową limuzyną kabiny, a na odwrocie i w pudełku jest kroplowa...Ot drobiazg.