,,Wodopój 1915 " kolejowy transport wojskowy 1:35

[lipstein]

Opad szczeny. podpatruję...

[Andrzej Godlewski]

Powoli ale do przodu ,po zgromadzeniu dokumentacji dla parowozu Zwilling mogłem w końcu przystąpić do budowy tego pociesznego samowarka .
W końcu jest głównym bohaterem całego zamieszania
Na razie pokleiłem wstępnie ostoje , budkę , koła w trakcie roboty ,trzeba je jeszcze uzbroić w osie do korbowodów.
Kocioł ,komin i inne akcesoria są w trakcie roboty i trzeba badzie już pasować podstawowe elementy w całość a potem przyjdzie czas na całą parowozową biżuterię.

[Andrzej Godlewski]

No to jedziemy dalej bo święta za pasem a chciałbym zakończyć przed końcem świata , bo potem nie wiadomo co będzie
Na razie tandem parowy został złożony z dorobionych detali .oczywiście poskładanie jest tymczasowe bo teraz to co zostało dorobione wymagać będzie jeszcze dopasowania do reszty
Przyjdzie jeszcze sporo drobiazgów zanim wezmę się za wiązary i cały rozrząd Stephensona .
Prace przy Zwiliingu chwilowo zostaną wstrzymane ponieważ trzeba będzie podgonić z budową brigadenwagenów na których ma jechać cały wojskowy transport.

[Andrzej Godlewski]

Prac przy dioramie ciąg dalszy ,powstaje kuźnia .
Na razie główne elementy ,pasowania i uzupełnianie więźby ,okna, drzwi ,no i oczywiście niezbędne elementy techniczne kuźni .

[Thor]

Nie mogę po prostu uwierzyć w to, co widzę... wiem, że jestem tylko początkującym i pewnie niewiele widziałem, ale to, co robisz, to jest jakaś masakra pęsetą Nie mogę się doczekać efektu końcowego, jestem bardzo ciekawy wylania wody - mam nadzieję, że Ci się uda znakomicie, jak cała reszta.

PS. Dobrze, że nie było końca świata - warto go przełożyć dla takiego arcydzieła

[Andrzej Godlewski]

Ja też jestem ciekaw efektu końcowego
Zbyt dużo elementów musi współgrać ze sobą ,wiele razy zmieniałem układ na dioramie zanim powiedziałem dość trzeba w końcu na coś się zdecydować i zacząć pracę .
Wodę to już chętnie bym wylewał ,ale najpierw trzeba zakończyć prace przy kuźni ,obsadzić ją i zdecydować czy coś będzie stało w strumieniu czy obok.
No i następna decyzja a odwrotu później nie ma,wsadzone zalane i po ptakach

[Korowiow]

Kurczę, świetny młyn. Kamienny fundament to po prostu wymiata. Czekam na postępy, bo widać już, że będzie coś naprawdę dobrego.

[Andrzej Godlewski]

Trochę pomalowało się ,podrzeźbiło ,a co wyszło to już sami widzicie.
Oczywiście to jeszcze nie koniec pozostały do wykonania okucia okien i drzwi ,a co najważniejsze do wykonania pozostał dach który kryty będzie gontem .

[Thor]

Świetne, po prostu genialne

Mam pytanie odnośnie kamieni w podmurówce - czy celowo na tej białej zaprawie jest aż tak duży kontrast? Troszkę bije po oczach, ale tylko z przodu i na tym lewym z dwóch murków - czy to wina zdjęć?

[Andrzej Godlewski]

Kolory podmurówki zostały celowo skontrastowane i będę jeszcze je trochę cieniował oraz trzeba będzie całość stonować mocno rozrzedzonym np.jakimś ciemnym brazem pomieszanym z ziemistym.
A zdjęcia ,no cóż nigdy nie oddadzą naturalnych barw , nie mniej całość jest oderwana od dioramy a w połączeniu zupełnie inaczej bedzie to wygladać .
Co zapewne stanie się za niedługo jak tylko ogarnę samą chałupę

[fragles]

...do wykonania pozostał dach który kryty będzie gontem .

Przy kryciu gontem (i dachówką) pod ostatnią łatę nabija się na krokwiach tzw. jaskółki. To takie kliny (często cieńszym końcem osadzone już pod przedostatnią łatą), które unoszą ostatnią łatę w górę, powyżej płaszczyzny wszystkich pozostałych łat. Dzięki temu skrajne, okapowe gonty nie są opadnięte, a wręcz często cała krawędź dachu przy okapie wygląda jak lekko wywinięta ku górze.
I jeszcze jedno: kleszcze powinny być pod płatwiami, a nie nad nimi, bo przestają "kleszczyć". Ale to już "po ptakach", i nie będzie miało wpływu na wygląd wykończonego dachu.

Piękna robota!

[michel]

Mnie tam się podoba ,PIĘKNA robota kolego,Widać ,że robisz to z serca i z wielką przyjemnością .Tak trzymaj Kibicuję Ci i podglądam , sam mam zamiar niedługo coś budować też z patyczków ,to jest fajna jazda, mały duży Cieśla Co?

[Andrzej Godlewski]

Co do więźby jest wszystko to co być powinno i jest to tradycyjny wiązar pełny dachu płatwiowo-kleszczowego .
Oczywiście brakuje jeszcze mieczy do słupków ,czy jak to woli stolców .
Ale i tak modelarstwo to sztuka iluzji a czy coś jest zrobione fachowo ,czy trochę z pominięciem niektórych aspektów technicznych ,nie ma to najmniejszego znaczenia jeśli zakładany efekt zostaje osiągnięty.
Ale oczywiście za wszelkie porady dziękuję ,na pewno przydadzą się przy następnych projektach.

[robert.bednarczyk]

Andzrzej chyba muszę zdefiniować Cię jako "wroga" w moim profilu . Robisz takie rzeczy, że nie dajesz szans konkurencji. Ja też coś tam dłubię, staram się, rzeźbię figurki, wymyślam oryginalne tematy dioram ale Twoje prace są genialne i jak stawać z Tobą w szranki ? Kibicuję i pozdrawiam serdecznie. RB

[Andrzej Godlewski]

Radość tworzenia i chęć podzielenia się nią , ot i cała filozofia.
A stawanie w szranki jakoś kojarzy mi się ze zbrojnym rycerzem co ma łeb zakuty oczywiście w stal .
O ile pierwsze może się i podobać i być dobrym materiałem na prace modelarską to ,to raczej tego drugiego nikomu bym nie życzył.