Panowie,
Dzięki za opinie
i podpowiedzi w sprawie pajęczyny.
Zapytałem Przemka Szymczyka i podpowiedział mi fajny sposób - spróbuję.
O prawdziwej pajęczynie nie pomyślałem a to przecież takie oczywiste - też spróbuję.
Co do specyfiku to jest ich kilka rodzajów :
1.dwu składnikowe do akryli - najpierw nakładasz pierwszy składnik, potem fabra, następnie drugi składnik - nie próbowałem.
2. jednoskładnikowe do akryli - dla uzyskania efektu spękań przez który widać spodnią warstwę farby(taki właśnie zastosowałem)- prościzna - nakładasz farbę, jak wyschnie dajesz ten specyfik i teraz czekasz jak podeschnie ale nie wyschnie całkiem. Jak czujesz, że podeschło (można sprawdzić palcem) nakładasz kolejną warstwę farby. Za chwilę zaczynają pojawiać się spękania.
Większe spękania są gdy specyfiku jest większa warstwa i jest bardziej "mokry" trzeba to wyczuć.
3.Jednoskładnikowy do akryli - dla uzyskania efektu spękań na jednej warstwie farby.
Ja maluję głównie akrylami więcz nie szukałem niczego do emalii więc w tej kwestii nie pomogę.