Modelarstwo z pasją

Postanowiłem i ja spróbować swoich sił w konkursie dioram.

Tytulowe Polowanie na Bestię chodzi za mną juz od dawna.
Inspiracją były ta ilustracja :



I winieta którą na podstawie tej ilustracji w mistrzowski sposób wykonał Johan Fohlin :



Do wykonania tej dioramy użyję następujących zestawów :

Dragon 6674


Swoją drogą w/w prace musiały natchnąć ludzi z Dragona.

Dragon 6307 (z tego zestawu wykorzystam 1lub 2 figurki)


Dla oddania emocji jakie zapewne towarzyszyły polowaniu na Bestie - bo tak właśnie niemieccy żołnieże nazywali pojazd który pojawi się na dioramie skorzystam z produktów firmy Hornet :

Hornet HGH 22


Hornet HGH 12



Tytułową Bestię zagra JSU 152 z zestawu firmy Dragon :

Dragon Orange 9112


Wzbogacony o lufę RB :

RB 35B63


I jak się uda o blaszkę Edurada :

Eduard 35713


Fragment domu wykonam od podstaw z balsy i listewek. Chciałbym go wykonać na wzór produktu rosyjskiej firmy Bastion 35.
Takiego :



lub takiego :



Część materiałów już mam, częśc do mnie jedzie a część muszę jeszcze kupić.
Mam nadzieję, że skończę w terminie.
Zaczynam jutro.

Zdjęcia produktów pochodzą ze stron producentów :

http://www.dragon-models.com/
http://rbmodel.pl/
http://www.eduard.com/
http://www.greenwichgateway.com/hornetandwolf/
http://www.bastion35.ru/english/index.htm
http://www.ospreypublishing.com/

Zdjęcie pracy Johana Fohlina pochodzi z forum Little Norway :
http://www.little-norway.org/forum/index.php

Ambitny i ciekawy projekt - będę podglądał

No będę kibicował, świetnie przygotowałeś się do projektu - nic tylko działać

Tak patrzę na możliwości figurkowe w tej skali i tylko mogę pozazdrościć.
Powodzenia.

W oczekiwaniu na plastik i żywicę nie tracę czasu i dłubię przy szopie.
Na początek wyrysowałem wszystko na kartonie i wykonałem tzw. mock up - "model" szopy.
Pooglądałem taki papierowy domek ze wszystkich stron i doszedłem do wniosku iż musi się on składać z dwóch zasadniczych części aby można było go potem pomalować.
Część "dolna" i "strych z dachem".
Obecnie część dolna wygląda tak :











Jak widać całość to listewki i balsa klejone na wikol. Nie ciąłem balsy na pojedyńcze deski tylko wykonałem nacięcia imitujące szpary pomiędzy deskami.
Szyby są już wstawione - zrobiłem podwójne ramy okienne i do środka dałem sztywną pleksi.

Oczywiście jest sporo niedoskonałości - szpary i trochę nieutrzymanych kątów przy obramowaniach okien i drzwi ale uznałem, że taka szopa na wsi to nie San Francisco i nawet lepiej jak będzie trochę podupadać.

Teraz biorę się za "strych i dach".

Prześliczny! Każdy Chomik by się ucieszył....

Korowiow napisał(a):Jak widać całość to listewki i balsa klejone na wikol. Nie ciąłem balsy na pojedyńcze deski tylko wykonałem nacięcia imitujące szpary pomiędzy deskami.
Szyby są już wstawione - zrobiłem podwójne ramy okienne i do środka dałem sztywną pleksi.

Oczywiście jest sporo niedoskonałości - szpary i trochę nieutrzymanych kątów przy obramowaniach okien i drzwi ale uznałem, że taka szopa na wsi to nie San Francisco i nawet lepiej jak będzie trochę podupadać.

Dobry pomysł z nacinaniem balsy. Pewnie ułatwiło pracę, a nie zepsuło efektu. Super. Co do minimalnych odchyleń od kątów, czy jakieś pęknięcia (np. nadproże) nadają tylko naturalności.

Nie wiem czy dobrze odczytuję Twoje zamiary? Skoro o malowaniu pisałeś to raczej tak. Ale jeśli zamierzasz wykonać wnętrze chaty i ustawić otwartą (odciętą częścią) do brzegu ramki, to gratuluję dobrego pomysłu na kompozycję. Będzie się dobrze prezentować. Podoba się.

viking napisał(a):Nie wiem czy dobrze odczytuję Twoje zamiary? Skoro o malowaniu pisałeś to raczej tak. Ale jeśli zamierzasz wykonać wnętrze chaty i ustawić otwartą (odciętą częścią) do brzegu ramki, to gratuluję dobrego pomysłu na kompozycję. Będzie się dobrze prezentować. Podoba się.

Cieszę się, że się podoba.

Tak chata a raczej szopa będzie otwarta właśnie tym odciętym brzegiem do ramki - jak to mówił klasyk "trafiłeś w sedno tarczy" . To raczej nie jest dom mieszkalny bo jak na warunki zimowe to raczej ciężko by było wytrzymać w środku.
Wnętrze chcę wypełnić jakimiś wiejskimi narzędziami typu grabie, kosa , żarna,kosze, może jakaś stara sieć i wiosła (to może być wieś nad rzeką ) i takie różne bardziej lub mniej nadające się do przebywania w wiejskiej szopie graty.

BTW może ktoś z kolegów ma jakąś inspirację dla wnętrza takiej szopy - będę wdzięczny.

Korowiow napisał(a):Tak chata a raczej szopa

Jak na szopę to prawie Wersal - dwa okna, deski na podłodze, trochę mi to nie gra.
Robota jak by nie było wyborna, ale nie wiem czy to na jakąś biedną chatę bardziej nie pasuje.

Fajnie się zapowiada. W sumie możesz tam wrzucić dosłownie wszystko co przyjedzie Ci do głowy - im większy będzie tam bajzel tym lepiej.
Podoba mi się konstrukcja. Wybiłbym jedno lub dwa okna i zastawił kawałkami deski lub czegoś w tym stylu.

Może z tego zdjęcia coś podpatrzysz.

Właśnie drewno puchnie, wygina się i skręca, można więc pokazać na "domku" jakieś ślady czasu.
Praca z balsą jak dla mnie jest bardzo przyjemna, ale do klejenia używam kleju CA szybciej łapie i nie trzeba czekać.
Powodzenia.

Szopa dostała dach :











Tak wygląda koncepcja ustawienia elementów na dioramie (pozoranci Rosjanie zagrali Niemców):

Fajna kompozycja. Powiedz mi kilka słów o modelu. Bo chciałem sobie kupić ISU jeszcze nie wiem jakie ,ale raczej 152. Dobry ten model Dragona ? Cenowo lepiej wypada niż Tamiya ,ale ciekawi mnie jak z detalem.

Patryk napisał(a):Fajna kompozycja. Powiedz mi kilka słów o modelu. Bo chciałem sobie kupić ISU jeszcze nie wiem jakie ,ale raczej 152. Dobry ten model Dragona ? Cenowo lepiej wypada niż Tamiya ,ale ciekawi mnie jak z detalem.

Detal jak dla mnie bardzo dobry jak to wypusty Dragona z ostatnich lat, chociaż od razu zaznaczam, że kompletnie się nie znam na radzieckich konstrukcjach. Przyglądałem się i nie są to te same wypraski co wcześniejszy model Dragona.

Tu masz inbox

Z tego zestawu możesz zrobić ISU 152, ISU 122 i ISU 122S są odpowiednie lufy działa i jażmo armaty.