Re: I co dalej... (Dragon 1:35)
Napisane: niedziela, 20 października 2013, 21:16
Mechanicy klasa. Michał, ja bym był ostrożny z wypisywaniem w necie takich rzeczy ja "pieska męczę" . Internet jest forever i jak kiedyś będziasz chciał zostać premierem to Ci to wyciągną i zniszczą Cię tym męczeniem, jak dziadkiem z wermahtu .