Modelarstwo z pasją

Aby trochę odpocząć od zawieruch wojennych ,postanowiłem że wykonam dioramkę ot taką z przymrużeniem oka dla czasu PRL-u.
Generalnie jest to też pewien pretekst do przećwiczenia technik wykonania błota ,rdzy ,spękań ,wgnieceń i różnych innych technik ogólnie obecnych w dzisiejszym modelarstwie dioramowym ,i nie tylko.
Diorama ma przedstawiać koniec pracy na kolejce wąskotorowej w żwirowni przy zsypie .
Robotnicy w oczekiwaniu na koniec pracy spokojnie oddają się swoim ulubionym zajęciom ,gra w karty czytanie gazety ,i nic to że robota nie zrobiona ,przecież robota to nie zając i nie ucieknie :mrgreen:

Figurki w trakcie pracy , paka ciężarówki od podstaw z uwzględnieniem obdeskowania ,koleba od podstaw .
Myślę że niedługo będzie już cały układ dioramy, ponieważ ogranicza mnie układ czasowy proszę o wyrozumiałość wnet wszystko w miarę czasu się wyjaśni . ;o)

Pozdrawiam Andrzej.

Bardzo fajnie, że szykuje się kolejna diorama w Twoim wykonaniu. Podglądam.

Ale super temat. Zasiadam w pierwszym rzędzie i kibicuję

Ooooo widzę, ze innym też się czołgi znudziły. Trzymam kciuki za udany koniec

A oto i cała zabudowa ,czyli miejsce dla akcji .
Oczywiście wszystko na roboczo i będzie trzeba popracować bo dojdzie sporo szczegółów .
Będzie pięć koleb , mała lokomotywka spalinowa Gls 30 , do budynków dojdą oczywiście drzwi ,okna,siatka ogrodzeniowa ,punkt Ppoż ,podpory stalowe ,rynny , itp szpeja osprzętowe .
Dłubaninki jeszcze sporo ,nie mniej jednak sama kompozycja taka jak widać pozostanie już bez zmian.
Obrazek

Pozdrawiam Andrzej.

Świetnie się zapowiada! Jak wykonałeś gwoździe na deskach?

Jak zawsze genialne w Twoim wykonaniu.

Patterson napisał(a):Świetnie się zapowiada! Jak wykonałeś gwoździe na deskach?

Ołówkiem

Na razie później gdy deseczki dostaną odpowiedniego koloru wcisnę tam kwałki cyny na taka grubość jak jest deska .
Ponieważ jest to balsa więc wystarczy zrobić otworek ostrym ołówkiem . ;o)

Jak na mój gust to trochę za cienką zrobiłeś kostrukcję podpory i samego mostu.
Pusty wózek jest bardzo ciężki, a co dopiero załadowany.
Praca ciekawie się zapowiada.

Jak się sprząta szufladę i dioramę robi ze złomu wszelkiej maści to tak jest że całość zaczyna żyć swoim życiem .

Natomiast mogę tylko zapewnić że tego typu konstrukcje nie są mi obce i gdy będę robił makietę tego typu konstrukcji to będzie ona miała pokrycie w realu .
Na razie traktuje to z pewnym przymrużeniem oka ,ale żeby całkiem się nie odrealnić całość będzie jeszcze podparta konstrukcją stalową .
Tak, że w tym wypadku nie ma większego znaczenia ani grubość mostownic ,ani podłużnic na których spoczywają ,powiedzmy że są w granicach przyzwoitości . :lol:

Dużych rozmiarów cacka można spodziewać się. Jakby powiedział Joda. Naprwadę ciekawy pomysł. Świetne "skracze".

Owe cacko dużym nie jest ,bo 40x25 cm, i to z grubsza bo podstawka w owalu ona będzie

Cały czas pracuję nad tym stadkiem koleb ,i już w zasadzie prace mają się ku końcowi.
Aby trochę odpocząć od drobiazgu , pobawiłem się trochę w malowanie tego molo dla koleb :mrgreen:

Oczywiście to jeszcze nie koniec i przyjdzie tu oświetlenie ,okno, drzwi , i urządzenie mechaniczne do opuszczania zsypu.
Obrazek