Modelarstwo z pasją

Trochę mało realistyczne. Pęknięcia najczęściej układają się promieniście od środka, przez co pozostałe odłamki przybierają kształt zbliżony do trójkąta z wierzchołkiem skierowanym do środka okna. Można dwie dolne szybki nieco poprawić zarysowując je, ale górną lepiej chyba wymienić.

Mur ceglany jak żywy !!!

Przy szybach wzorowałem się trochę na tych zdjęciach:

http://www.cgtextures.com/texview.php?i ... cf681d8546

Ale na pewno jeszcze je poprawię.

Edit:
Pierwsze skrzydło pierwszego okienka. Wkleja się te szyby koszmarnie trudno ale coś tam mi się udało zdziałać. Reszta pewnie jutro.




Skrzydło nr 2:

Dobrze jest, mnie się podoba.
Można by coś jeszcze na parapecie położyć. Może donice z zaschniętym kwiatkiem, zerwane firanki...

Dzięki.

W międzyczasie ...
góra Hellcata psiknięta surfacerem gunze.



Wstawione kolejne skrzydło okna. Tak wygląda z bliska (niezbyt mi się podoba ale trudno) ...



... a tak z dalszej odległości (mniej więcej odległość oglądającego )

Rozmyślając nad kilkoma rozwiązaniami zrobiłem dziś takie dwa drobiazgi

Kapeć ... znaczy się płytka polistyrenowa 0.25 mm + kawałek starej bomby z 1/72 i trochę farby ...



... i okularki ... znaczy się drucik + dremel + klej CA

Mocne, ja jednak już powoli przestał bym detalizować tył i poszedł dalej . Praca twoja to jeden wielki detal i dodanie kolejnych nie wiele wnosi. Moim zdaniem tu główną role odegrają figury i na nich bym się już koncentrował.

Żeby nie było, że detal tylko

Na razie tylko podstawowe kolory bez żadnych efektów dodatkowych:

Pancerniak nr 1:


Dowódca zwiadu z 2 AID




Wiem - plamki powinny być mniejsze ale to pierwszy kamuflaż malowany od 1993 roku a składa się tylko z 5 (słownie: pięciu) kolorów

W kwestii wyjaśnienia: świeżo dodany gruz będzie jeszcze przygaszony a chodnik z pewnością nie pozostanie taki ładny i pozamiatany

Zapuściłem delikatnego washa w szczeliny bruku i płyt chodnikowych co zdecydowanie poprawiło wygląd całości moim zdaniem.

Trafił do mnie ostatnio świetny zestaw "German Newspapers & Magazines WWII" firmy PlusModel. Ponieważ papier na którym jest wydrukowany jest trochę za śliski zrobiłem sobie odbitki ksero ale na papierze przeznaczonym do drukarek igłowych (tzw. składanka - jest dużo cieńsza od zwykłego papieru ksero). Gazety powycinałem i rozrzuciłem na dioramie.








Zmieniłem też koncepcję części załogi. Nie mogłem się uporać z gościem siedzącym obok kierowcy i postanowiłem zamknąć właz w cholerę a głowę kierowcy skierować w stronę języka - wyjdzie chyba bardziej naturalnie.




Update:
dodałem cegły przy czym wykorzystałem wszystkie, które udało mi się kiedyś zrobić i w zasadzie podstawkę uważam za skończoną. Ostateczne kurzenie już po wklejeniu Hellcata.

Ogólny rzut na całość. Pusty bruk w większości będzie zasłonięty przez Kotka więc go nie brudzę.



I szczegóły:

Powoli próbuję swoich sił z figurkami i ni cholery mi nie wychodzi.
Na razie dłubię kierowcę Hellcata i muszę go skończyć bo inaczej nie zamknę kadłuba a kotek się już niecierpliwi
Całe szczęście, że niewiele tego gościa będzie widać więc mogłem trochę na nim popróbować tego i owego bez większej szkody dla całości.
Nie mam pojęcia (nie znalazłem zdjęć, które by to potwierdziły) czy żołnierze z 705 TD mieli naszywki z kociakiem na rękawach ale co tam tak przynajmniej fajnie wygląda (naszywka - wydruk na kolorowej, wycięty nożyczkami i przyklejony na żywicę akrylową )




Update:

W zasadzie skończyłem kierowcę. Pomaluję jeszcze głowę, która będzie wklejona na samym końcu. W drugiej ręce będzie miał manierkę - muszę tylko którąś z tych co posiadam pozbawić pokrowca i maznąć ją na kolor aluminium.

A tak wygląda na swoim miejscu

Dobra. Zostaje tak jak jest. Zrobiłem manierkę przy czym dałem sobie spokój z robieniem odkręconej nakrętki (i tak pewnie nikt tam do środka nie będzie zaglądał ;) ).
Kierowca wklejony na siedzenie:





A tyle będzie go widać:

Naprawdę fajna scenka

Tylko szkoda, że będzie tak mało widać.

Dzięki.

Się lekko wkurzyłem i kierowca, dowódca zwiadu oraz tytułowy "język" trafili do kąpieli w cleanluxie.

Tiger,
Ciekawie Ci to wychodzi, detale pierwsza klasa. Mam tylko uwagę, co do ulicy: widzimy kupki gruzu i pyłu a dosłownie centymetr obok czystą kostkę. Wygląda to trochę nienaturalnie tak jakby na pozamiataną ulicę ktoś nasypał szuflą gruz w kilku miejscach. Moim zdaniem, jeśli był wybuch to ulica cała została zasypana i zakurzona a dopiero potem wydeptano ścieżki i uprzątnięto prowizorycznie gruz. Kurz jednak powinien być wszędzie a przynajmniej w miejscach gdzie nie będzie zasłonięty przez model. To tyle. Trzymam kciuki.