Cześć. Zaczynam moją nową, nietypową raczej dioramę, która będzie przedstawiała częściowo uszkodzonego UH-1D w Wietnamie. Huey będzie leżał na granicy rzeki i dżungli. Porywam się na niezgłębione przeze mnie zbytnio tematy, więc wszelkie sugestie mile widziane
Na dioramie będzie Huey od Dragona (nr 3538) z akcesoriami CMK.
Kukiełki planujesz jakieś na dioramie? Jeśli tak, to co masz na widoku? Pod względem wietnamskiego terenu i roślinności nieustająco warto popatrzeć na prace Sebastiana "rollingstones'a" - wymiatają
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Cześć. Zmęczyłem, dosłownie, wnętrze Huey’a. No cóż, instrukcja CMK nieprecyzyjna. Poza tym dopasowanie tego tworu do wnętrza dragonowskiego kadłuba byłoby chyba niemożliwe, gdybym wcześniej nie sprawdził na sucho. Plus inne jeszcze kwestie. Mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej
przez wapel » poniedziałek, 24 listopada 2014, 13:03
Ale tak zupełnie bez figur? może chociaż jednego wietnamca zaglądającego nieśmiało do środka?
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal, Jak gdyby to była piłeczka, nie stal, Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana, Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.
Witam w Nowym Roku. Mając trochę wolnego pogoniłem dioramę. Już niedługo spróbuję odtworzyć podłoże, jakie występuje w dżungli, a potem nastanie czas na roślinność