Modelarstwo z pasją

Jeszcze nie skończyłem poprzedniej scenki , ale naszło mnie, żeby rozpocząć nową pracę. Chciałbym pokazać przemarsz wojsk przez góry.
Inspiracją są takie zdjęcia:






Użyję Shermana z mojej dawnej pracy, z której już nie jestem dumny Zmyję z niego farbę i całkowicie przemaluję.
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=29&t=18274

Teraz dwa pytania do znawców Shermanów:
- nie podoba mi się Firefly - czy wystarczy zmienić mu armatę na mniejszą i usunąć zewnętrzną skrzynkę na radio? czy były jakieś zmiany w samej wieży?
- czy tak powstały sherman hybrid był na wyposażeniu II Korpusu?

Zacząłem rzeźbić w styrodurze, oto co uzyskałem w dwa wieczory:




Plan jest z grubsza taki:
- nad przepaścią most kratownicowy (coś na kształt mostu Baileya) w miejsce zniszczonego
- z tyłu mały górski wodospad

Musiałbyś też usunąć z niej właz ładowniczego.

wapel napisał(a):Teraz dwa pytania do znawców Shermanów:
- nie podoba mi się Firefly

szkoda... z 17to funtówką wygląda najbardziej bojowo (jak na drugowojenne wersje) - to oczywiście moje prywatne zdanie...

wapel napisał(a):- czy wystarczy zmienić mu armatę na mniejszą i usunąć zewnętrzną skrzynkę na radio? czy były jakieś zmiany w samej wieży?

- nie, nie wystarczy - lufa, osłona, włazy, skrzynka, pistol-port, dopancerzenia, ect... łatwiej dać nową/inną wieżę...

wapel napisał(a):- czy tak powstały sherman hybrid był na wyposażeniu II Korpusu?

- nie, nie przypominam sobie...

Dzięki. Tomku, nie ukrywam, że bardzo liczyłem na Twój komentarz.

Tomasz Mańkowski napisał(a):

wapel napisał(a):
- czy tak powstały sherman hybrid był na wyposażeniu II Korpusu?

- nie, nie przypominam sobie...

A zatem pozostaję przy firefly.

Było gdzieś zdjęcie "normalnego" hybrida z IIKP, ale już powojenne.

Wodospad mnie intryguje.

Korowiow napisał(a):Wodospad mnie intryguje.

Mnie też, ale jak wiesz trzeba sobie stawiać wyzwania, prawda?

Prawda. Czekam jak to rozkminisz.
Paweł, gdzie kupowałeś styrodur ?

W leroy merlin są teraz dostępne grubości 3 i 5cm. Nie jest jakiejś najwyższej jakości, ale na bazy się nadaje jak najbardziej. Teraz eksperymentuję, robiąc z niego mur ceglany.

Dziękować.

Może ktoś pomoże - czy w czasie bitwy o Monte Cassino II Korpus posiadał jakieś czołgi Firefly?

wapel napisał(a):Może ktoś pomoże - czy w czasie bitwy o Monte Cassino II Korpus posiadał jakieś czołgi Firefly?

Nie nie posiadał. Tylko Shermany III (M4A2) z armatami 75mm.

Sherman napisał(a):

wapel napisał(a): wapel napisał(a):
Może ktoś pomoże - czy w czasie bitwy o Monte Cassino II Korpus posiadał jakieś czołgi Firefly?

Nie nie posiadał. Tylko Shermany III (M4A2) z armatami 75mm.

Dzięki. No ale mnie zasmuciłeś, mój firefly musi iść do szuflady. W takim razie znów proszę o pomoc, szukanie idzie mi dość opornie, a dla kogoś kto się zna to kwestia dwóch minut.
Jaki zestaw musiałbym kupić, żeby zrobić sobie w miarę poprawnego Shermana? (chyba, że ktoś ma pomysł co zrobić z moim firefly z kadłubem hybrydowym - ktoś ma wieżę na zbyciu?) Może być kadłub odlewany lub prosty, mi to raczej bez różnicy. Kwestia na której mi zależy to, żeby miał polską nazwę własną z okresu o którym wspomniałem. Fajnie by było jeśliby miał dwubarwne malowanie. Wszystkie kalki jakie wyszukuję pochodzą z roku 1945 - z okresu bitwy o Bolonię lub defilady w Loreto.

Tymczasem wieczorami dłubałem w styrodurze i kleju do płytek:

Wapel jak zwykle z rozmachem na całego...

Pozdrawiam,
M.

Most sobie zbudowałem. Do Bailey'a mu daleko... kąty się nie zgadzają, profile nie takie itd. Ale jest.