Pantera A Normandia Dragon 1/35

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące dioram - to właśnie tutaj.

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » niedziela, 6 grudnia 2009, 15:51

Kolejny dzień, kolejna odsłona. Co raz dalej w las. Wczoraj udało mi się skończyć zaplanowane prace, dlatego dziś przeszedłem do odprysków. To jedne z najprzyjemniejszych prac podczas malowania. Wbrew pozorom jest to dosyć proste. Dla mnie podstawą jest fakt że po pomalowaniu modelu pokrywam go jeszcze błyszczącym lakierem przez co wszystkie efekty maluje się łatwiej od filtrów i washów począwszy, a na odpryskach kończąc. Te wszystkie efekty powodują matowienie farby tak że w praktyce model na końcu ma jedynie przebłyski satyny w niektórych miejscach.
Zacznijmy jednak od początku – obicia zimmeritu to surfacer 500 natupowany pędzlem. Idealny – nie dość że dał kolor to jeszcze nadał fakturę. 10 minut roboty a efekt bardzo mi się podoba.
Same odpryski to najpierw pale sand vallejo – rozrabiamy farbę do konsystencji chudego mleka – kilka kropel retadera cienki pędzelek i po godzinie prac załatwione. Z uwagi że farba kładziona jest na błysku to fajnie się rozkłada – powstają często same przerwy w liniach i odpryskach. Ten efekt tym kolorem warto przejaskrawić. Wejdą w niego kolejne kolory jak również późniejsze działania na czołgu mocno to stonują. Kolejny etap to gąbka i dark rust lifel color. Idealna farba do tego celu. Świetny kolor dający z jednej strony alibi mini, jak i rdzy jeśli go później rozbawimy jasnym kolorem. Małe korekty ołówkiem pozwolą za to osiągnąć efekt zdarcia do gołej blachy. Dobra rada jeśli chodzi o odpryski – nie ma idealnej metody i jedynie słusznej – jednak za każdym razem trzeba użyć i gąbki i pędzla – niezmiernie trudno osiągnąć będzie fajny efekt za pomocą jednego z tych narzędzi. Druga rada jest taka – lepiej namalować większe jasne i mniejsze ciemne niż przesadzić w drugą stronę.
Jeśli podąża się zgodnie z harmonogramem baza-filtry- wash- odpryski-rainsy, pigmenty itp. to jasne odpryski i wkrótce będą maleć a w niektórych miejscach nie będzie widać ich wcale.
Miłego dnia
Obrazek
Obrazek
Obrazek
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » wtorek, 8 grudnia 2009, 15:44

Wczoraj wieczorem nałożyłem za pomocą kleju do płytek drugą warstwę wtapiającą już czołg bardziej dokładnie. Klej mieszałem z korzeniami, kamykami piaskiem aby uzyskać jak najostrzejszą fakturę.
Dziś po wyschnięciu zdmuchnąłem aerografem resztki tego co się nie przykleiło – a naprawdę było tego mało i pomalowałem vallejo dark mud teren aby zobaczyć gdzie musze podsypywać kamieni i piachu aby mieć już zrobioną bazę do prac na tip top. To co dosypię, skleję za pomocą rozrobionej żywicy Miga i jak czas pozwoli jutro będę mógł przystępować do kolorowania terenu. Dziś czeka mnie jednak najtrudniejsze zadanie – nasypanie na czołg w kilku miejscach syfu i traw zgodnie z tym co ustaliłem jako priorytetowe w tej pracy. Dobrałem też pozoranta – potrzebuję jeszcze jednego i tu prośba do jednego kolegi aby zerknął do swojego magazynka
Obrazek
Obrazek
Obrazek
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez klajus » wtorek, 8 grudnia 2009, 17:11

Cześć Sebastian!

rollingstones napisał(a): Dziś czeka mnie jednak najtrudniejsze zadanie – nasypanie na czołg w kilku miejscach syfu i traw zgodnie z tym co ustaliłem jako priorytetowe w tej pracy.


Nie mogę się doczekać. Zamierzam już od początku projektu panterowego zrobić coś takiego na mojej Panterze.
Zakupiłem trawy i i suche porosty na gałęzie ale jakoś koncepcji brak...
Chętnie zobaczę jak Ci to wyjdzie...
Pozdrawiam z mojego brodzika intelektualnego, Paweł Klaja, Fun-sklejacz tworzący rzeczy z gruntu słabe albo przeciętne...
http://pawelklaja.blogspot.com
Tekst roku:
[..] ... więc nie ma go co manieryzmem rodem z "Super modelu" psuć. Modelarstwo redukcyjne to fakty w skali a nie mity i radosna twórczość. ... [...]
Avatar użytkownika
klajus
 
Posty: 1913
Dołączył(a): środa, 24 października 2007, 14:24
Lokalizacja: Jülich/Niemcy

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » wtorek, 8 grudnia 2009, 18:34

Spoko - Paweł to jest łatwe. Własnie to zrobiłem - Mig żywica i woda w proporcji 1/5 nakładasz pędzelkiem na model - sypiesz - korekty pędzelkiem i tą mieszanką i gotowe. Zdjęcie typowo warsztatowe widać również że zwiększam ostrość terenu nakładjając kolejne warstwy kamieni i pokruszonego kleju z piaskiem.
Obrazek
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » wtorek, 8 grudnia 2009, 21:21

Koniec na dziś - teraz malowanie całości i pigmenty.
Sorry że tak post pod postem ale nie chce mi się jutro rozstawiać do zdjęć a ma by mały SBS jak wygląda to na każdym etapie.
Powiem szczerze - jestem zachwycony :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez matejson » wtorek, 8 grudnia 2009, 21:57

Sebek, idziesz jak burza... dawaj dalej :)
Mateusz Mathea
http://matejson.blogspot.com
"Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne.
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe." A.E.
Avatar użytkownika
matejson
 
Posty: 2312
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez subgrafik » środa, 9 grudnia 2009, 02:46

Swietnie wkomponowales pojazd w podloze Sebastian.

Heh Mistrzu jako ze wyrabiasz ostatnio norme za szesciu
mam dla Ciebie cos pod Pantere i Normandie :)

Obrazek

obrazek pochodzi z wartego uwagi foto bloga PhotosNormandie na Flikerze.

Sory za maly OT

Sledze dalej
Pawel

Ps. Jak mnie cos podkusi jako drugi - po tym pierwszym, startowacz zrobie dio ramke :)
chociaz ciagle po glowie mi chodzi 10 L sliwowicy....
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 16:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez badger » środa, 9 grudnia 2009, 11:31

Nie wiem dlaczego ale zdjęcia wklejone w tym konkretnym przypadku straciły na jakości. Czy jest taka możliwość ?- zdjęcie nawet skopiowane z tego wątku na komputer wygląda już lepiej niż to samo powiększone w poście.
Pozdrawiam Jacek

Każdy patrzy na świat przez własne okulary
Obrazek
Avatar użytkownika
badger
 
Posty: 710
Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 08:34
Lokalizacja: Kraków

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » środa, 9 grudnia 2009, 12:22

Mam to samo pytanie - czy forum nie radzi sobie ze zdjęciami ładowanymi na 17 cali do Photobucketa.
Zdjęcia wygladają normalnie na komputerze przed wstawieniem do photobucketa, w nim również, zrobiłem krótki test na innym forum wklejając je tam do mojego innego wątku na chwilę. Zdjęcia są wtedy duże, czytelene i ostre - widać każdą gałązkę. Na PWM nawet po powiększeniu tracą. Jak jest tego przyczyna- może nie wstawiać ich na 17 cali.
NIe wiem już sam
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » środa, 9 grudnia 2009, 20:17

Dziś jak przyszedłem z pracy na szybko zrobiłem dwie rzeczy – mat Pactry na pojazd – dodatkowo wzmocnił to co przykleiłem a jednocześnie wiem że w wielu miejscach nie będę już działał olejami a tylko pigmentami. Później przed ostatecznym pigmentowaniem zrobię sobie w niektórych miejscach satynę na pojeździe. Następnie farbą mud brown ponownie pomalowałem teren – dzięki wczorajszym przyklejaniu nowych kamyczków i grud teren zrobił się już ostry jak należy. Pomalowałem również syf na pojeździe jako grunt pod pigmenty. Idzie wszystko zgodnie z oczekiwaniami tak że jestem już raczej spokojny. Dziś zróżnicuje malarsko pierwszy raz teren aby powoli zbliżać się do kontynuowania prac przy spalonej części Pantery. Dalsza cześć relacji w piątek.
Miłego wieczoru.
Ps. Możesz dawać Paweł więcej takich OT.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Te zdjęcia są chyba czytelniejsze - ładowane na 15 cali, czyli 17 średnio daje radę na forum.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez Adam Obrębski » środa, 9 grudnia 2009, 21:00

Sebek, jak malujesz ten teren? Z pędzla? To się nie urwie nic? Bo z aerografu to chyba się namaskować przy panterze musisz...
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 20:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » środa, 9 grudnia 2009, 21:59

Adaś wszystko malowałem aerografem – bez maskowania. Również syf na Panterze. Mam starego Badgera i daje radę. Po mieszance woda i żywica Miga trzyma się wszystko jak trzonowy u 20 latka.
Szybka aktualizacja bo lecę dalej, a planowałem na tym się zatrzymać etapie dziś i była by przerwa w SBSsie.
Pomalowałem bazę – to kolejny brzydki etap kiedy pojazd i teren są nie z tej bajki. Takie zróżnicowanie pozwoli mi jednak mieć po pigmentach wyciągnięte już z terenu wszelkie kamienie i grudy. Najpier Vallejo a potem dust life color. Kolejny etap to koła gąsienice i poprawki na górze – czarne vallejo z odrobiną glossa imitującego tłustą sadzę. Na to teraz pójdzie jasny pigment bo z moich obserwacji zdjęć wynika że tak wyglądały pojazdy zaraz po zjaraniu. Dużo sadzy i jasnego nalotu mało świeżej rdzy.
Idę to robić. Teraz to już faktycznie kolejna aktualizacja w piątek.
Obrazek
Obrazek
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » czwartek, 10 grudnia 2009, 20:53

Myślałem że spotkamy się jutro ale znalazłem dziś dużo wolnego czasu. Kolejna aktualizacja dotyczy prac nad spaloną częścią pojazdu. Po wczorajszych zdjęciach zapaliłem papierosa i krótko namyślając się stwierdziłem że za jednym szybkim zamachem mogę osiągnąć zaplanowany efekt.
Wykorzystałem do tego celu Fikser i dwa pigmenty – biel i kolor szary beton.

Obrazek

Często pytają mnie koledzy jaki kolor pigmentu daje dany efekt. Ja nigdy nie stosuję tylko jednego koloru – do podstawki wsypuję kilka odcieni i zanim nabiorę je na pędzel na boczku mieszam je sobie aby było jak najbardziej różnorodnie. W tym wypadku było tak samo. Pędzelkiem zamoczonym w fikserze zmoczyłem model w miejscach gdzie miałem nakładać pigment ( robimy to etapami nie wszystko na raz) i drugim ostrym starym pędzlem umieściłem tam pigment. Odczekałem aż przeschnie i dziś około 18 po powrocie do domu, starłem nadmiar pigmentu – to co akurat się nie przylepiło na beton. Następnie aerografem naniosłem korekty czarnym vallejo tak aby wszystko ładnie się komponowało.

Obrazek
Obrazek

Cześć spaloną uważam za zakończoną – wygląda tak jak chciałem a co ważne wygląda jak z kolorowych zdjęć ze spalonymi Panterami z zimmeritem . Ważna uwaga fikser musimy przed użyciem mocno zmieszać – to jakiś lakier na emliowym rozcieńczalniku – myślę że większość problemów z jego użyciem wynika z nie wstrząśnięcia przed pracami.
Naszła mnie taka mała dygresja – robienie wraków to jednak najprostsze z możliwych modelarsko malowań. Myślę że nie ma się tego co obawiać. Idę sadzić trawę
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez Tiger » czwartek, 10 grudnia 2009, 21:28

Świetnie to wygląda. W każdym razie mi się podoba :)
Podglądam dalej ;o)
Avatar użytkownika
Tiger
 
Posty: 553
Dołączył(a): poniedziałek, 23 marca 2009, 15:26
Lokalizacja: SLAVIA

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez badger » piątek, 11 grudnia 2009, 07:26

Sebuś jak możesz wklej to kolorowe zdjęcie spalonej pantery, bo chciałbym mu sie poprzyglądać. Uzyskasz faktycznie ładny kontrast: teren - teren wypalony - kolor czołgu - wypalenie czołgu. Domyślam sie że działanie temperatury na gips czy też mase szpachlową jaką był zimmerit powodowałoby wiekszę fragmenty "wypiecowanego" zimmeritu.
Właśnie porozmawiałem ze strażakiem na ten temat i stwierdził że jest możliwe takie coś, efekt gorącego powietrza i spalenie gumy moze powodować lepienie białego popiołu będącego efektem spalenia tej ostatniej i lepienia się go w okolicznych miejscach.
Pozdrawiam Jacek

Każdy patrzy na świat przez własne okulary
Obrazek
Avatar użytkownika
badger
 
Posty: 710
Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 08:34
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dioramy - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości