Strona 2 z 2

Re: Dodge, Amerykanie i kawałek mostu :)

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 19:48
przez marder
Artek napisał(a):Napisze tylko, że oprócz auta i żołnierzy wszystko robione przeze mnie od podstaw.

Chylę czoła, po prostu brak mi słów!
Powalający realizm i jak już wcześniej napisał Yantom:
Yantom napisał(a):Prawdziwie benedyktyńska praca.

Zgadzam się całkowicie z powyższym.
Pozdrawiam

Re: Dodge, Amerykanie i kawałek mostu :)

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 20:32
przez Przemekk
Sanitariusz jak zawsze pierwszy do alkocholu :D

A diorama przepiękna...

Re: Dodge, Amerykanie i kawałek mostu :)

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 20:44
przez Artek
Hmmm dzięki chłopaki za komentarze. Aż mi rumieniec wyskoczył :oops: Co tu mówić dużo no staram się jak moge coby te moje dioramki coraz bardziej były zbliżone do pozycji zza naszej zachodniej i południowej granicy.

Yantom ---> O malowaniu będzie tak jak piszesz w kolejnym numerze o dioramach. Fotki porobione w czasie jak malowałem. Ale kiedy wyjdzie to nie wiem.

Przemekk ---> No co chcesz... musi mieć czym odkażać rany ;)

Re: Dodge, Amerykanie i kawałek mostu :)

PostNapisane: wtorek, 26 lutego 2008, 00:26
przez ewpiga
Dołączam z zachwytami: dzieło naprawdę pierwszorzędnie wykonane, pomysł i kompozycja bardzo spójna. Daje się wyczuć moment chwili czasu gdy wojsko zajechało na rogatki miasta. Poczytałem też o budowie- lektura inspirująca kto wie czy nie czas na mnie by zabrać się samemu za wykonanie budowli od podstaw. Byłem na wielu wystawach głównie w Niemczech wcale nie musisz pędzić z poziomem by zbliżyć się do tamtejszych prac> dawno już je prześcignąłeś.
Piotrek.

Re: Dodge, Amerykanie i kawałek mostu :)

PostNapisane: wtorek, 26 lutego 2008, 02:20
przez xenomorph
Zgadzam się z przedmówcą... Diorama powala szczegółowością oraz zatyka pięknem.


Coś wspaniałego, to się nazywa zrobić coś z niczego. :shock:

Miłego modelodioramowania 8-)

Re: Dodge, Amerykanie i kawałek mostu :)

PostNapisane: wtorek, 26 lutego 2008, 02:28
przez Wehrwolf
dzięki za fotki :D
jak od podstaw domek to bardzo mi się podoba.. ciekawa konstrukcja :)

Re: Dodge, Amerykanie i kawałek mostu :)

PostNapisane: wtorek, 26 lutego 2008, 14:38
przez kazio
Nie wnikam w szczegóły samego tracka, figurek, bruku i mostku, ale ten dom - wszystko od ziemi po blaszaną "różę wiatrów" (oprócz kawałka firanki z bandaża w jednym z górnych okien) to po orostu poezja. Ten łupkowy dach mieniący się różnymi odcieniami, faktura drewna na belkach muru pruskiego, rura od kanalizy wyprowadzona do strumienia, walające się na jego brzegu skrzynki - to wszystko daje efekt, jakby się patrzyło na pomniejszone zdjęcie prawdziwej sytuacji. A o to chyba chodzi w dioramach...
Tobie udało się to osiągnąć :).

P.S. Ta donica z pnączem wyszła też super.