Strona 2 z 7

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 16:29
przez Mamelon
Radek Pituch napisał(a):Nie chodzi o wtrącanie tylko o szukanie dziury w całym, wszechobecne w polskim modelarstwie i wysnuwanie jakichś teorii na temat tego jak co się brudzi itp. Druga sprawa każdą kwestie można opisać na dwa sposoby, Ty wybrałeś sposób w stylu litanii na temat błędów i wypaczeń to nie dziw się mojej reakcji.


Nie jestem wtajemniczony w te "inne" sposoby - napisałem co mi się rzuca w oczy. I wiem że mam racje i nie jest to czepianie się. Poza tym, b. ładnie zrobiona dioramka.

Powinieneś mieć więcej dystansu i nie traktować innej od swojej opini jako ataku na siebie tylko wyciągać wnioski. A jak lubisz bezkrytyczne opinie to są zagraniczne fora gdzie co byś nie zrobił to jest SUPER WOW. :shock: Ja tam wole usłyszeć krytyczne opinie lub uwagi. Wiem wtedy co robię źle i mogę to poprawić.

Więcej luzu to tylko fajne HOBBY a nie sprawa życia lub śmierci - panie KIEROWNIKU :lol:

Pozdrawiam

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 16:34
przez Paweł Leszczyński
Mamelon napisał(a):I wiem że mam racje i nie jest to czepianie się.

a to?:
Mamelon napisał(a):4. Aż się prosi żeby dodać jakiś smaczek do trawy - kamyk, kwiatek, chwast lub gałązka do wyboru :D

Moim zdaniem czepialstwo.
Bajdełej, kamyki, kwiatki i inne badziewia "robią kicz".

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 16:46
przez Radek Pituch
Dobrze, że mi wytłumaczyłeś bo już wdrapałem się na okno i stałem na gzymsie.

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 16:48
przez Mamelon
Paweł Leszczyński napisał(a):
Mamelon napisał(a):I wiem że mam racje i nie jest to czepianie się.

a to?:
Mamelon napisał(a):4. Aż się prosi żeby dodać jakiś smaczek do trawy - kamyk, kwiatek, chwast lub gałązka do wyboru :D

Moim zdaniem czepialstwo.
Bajdełej, kamyki, kwiatki i inne badziewia "robią kicz".


Idąc twoim tokiem myślenia to co byś innego (---"od jedynej słusznej linii partyjnej"---) nie napisał to może zostać podciągnięte pod czepialstwo. Więc w czym rzecz? :-/ Zostaje tylko SUPER WOW! :lol:

"robią kicz" .... mi tam czegoś brakuje, po prostu takich jednorodnej trawy trudno szukać chyba że w ogródku rozwinięta z rolki. ;o)

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 16:56
przez Mamelon
Radek Pituch napisał(a):Dobrze, że mi wytłumaczyłeś bo już wdrapałem się na okno i stałem na gzymsie.


Eeeeeeee tam smutno i szkoda by było dla całego klubu ... tak bez Pana kierownika :mrgreen:

Zdradź mi lepiej tajemnice tego "innego" sposobu żeby nie zostać posądzonym o czepialstwo następnym razem!? :P Tak żeby nasze pisanie nie było tylko biciem piany :mrgreen:

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 18:33
przez Paweł Leszczyński
Mamelon napisał(a):Idąc twoim tokiem myślenia to co byś innego (---"od jedynej słusznej linii partyjnej"---) nie napisał to może zostać podciągnięte pod czepialstwo. Więc w czym rzecz? :-/ Zostaje tylko SUPER WOW! :lol:

Nie, o ile reszta punktów może być przedyskutowana, to sugerowanie że na trawie brakuje kamyczków tudzież kwiatuszków uważam za czepialstwo.

Mamelon napisał(a):"robią kicz" .... mi tam czegoś brakuje...

Mnie natomiast nie. Co więcej Radek (plus paru innych kolegów z tego forum) ma rzadki zmysł i ich dioramy nie przypominają planów zdjęciowych misia Coralgola. Umieją powstrzymać zapędy na kiczowate dodatki.

Mamelon napisał(a):po prostu takich jednorodnej trawy trudno szukać chyba że w ogródku rozwinięta z rolki. ;o)

Trawa mistrzem drugiego planu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 18:55
przez Mamelon
Paweł Leszczyński napisał(a):
Mamelon napisał(a):Idąc twoim tokiem myślenia to co byś innego (---"od jedynej słusznej linii partyjnej"---) nie napisał to może zostać podciągnięte pod czepialstwo. Więc w czym rzecz? :-/ Zostaje tylko SUPER WOW! :lol:

Nie, o ile reszta punktów może być przedyskutowana, to sugerowanie że na trawie brakuje kamyczków tudzież kwiatuszków uważam za czepialstwo.

Mamelon napisał(a):"robią kicz" .... mi tam czegoś brakuje...

Mnie natomiast nie. Co więcej Radek (plus paru innych kolegów z tego forum) ma rzadki zmysł i ich dioramy nie przypominają planów zdjęciowych misia Coralgola. Umieją powstrzymać zapędy na kiczowate dodatki.

Mamelon napisał(a):po prostu takich jednorodnej trawy trudno szukać chyba że w ogródku rozwinięta z rolki. ;o)

Trawa mistrzem drugiego planu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


A mnie się nie podoba ta trawa ... i co na to poradzić? :P Ciekawe jak by wyglądała ta trawa w kolorze na tych zdjęciach? Pewnie nie tak jednolicie. A może to nie trawa tylko ozimina? :-/

A u Koralgola ... powyrywał wszystkie kiczowate kwiatki... lol: https://www.flickr.com/photos/maciekblazniak/3349933660

PS. Te zdjęcia fajnie pokazują ślady gąsienic których mi również brak na dioramie. :( Te błotne oczywiście.

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 19:06
przez Sherman
Przeca ślady są. Tak bardziej generalnie, to nawet jak niedociągnięcia są to Radek na pewno jest ich świadomy. Po prostu życie nie kończy się na tej jednej dioramie, a nasz forumowy kolega już sobie spokojnie struga kolejną.

Wiem, że takie słowa w moim poście to coś dziwnego, nie mniej sam staram się ze swoim malkontenctwem walczyć :P a teraz wracam do moich zasmarkanych ulepów, ukłony.


:->

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 19:18
przez Mamelon
Sherman napisał(a):Przeca ślady są. Tak bardziej generalnie, to nawet jak niedociągnięcia są to Radek na pewno jest ich świadomy. Po prostu życie nie kończy się na tej jednej dioramie, a nasz forumowy kolega już sobie spokojnie struga kolejną.

Wiem, że takie słowa w moim poście to coś dziwnego, nie mniej sam staram się ze swoim malkontenctwem walczyć :P a teraz wracam do moich zasmarkanych ulepów, ukłony.


:->


Generalnie to wygląda jak zaorane ciapowate pole - a jeśli są jakieś ślady to nie wyraźne bardziej jak bruzdy na polu. Nie ma śladów.

PS. On tak zawsze bierze wszystko do siebie?

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 19:18
przez Paweł Leszczyński
Mamelon napisał(a):Ciekawe jak by wyglądała ta trawa w kolorze na tych zdjęciach? Pewnie nie tak jednolicie. A może to nie trawa tylko ozimina? :-/

Ty się nie czepiasz... . Proszę masz w kolorze trawę:
https://www.facebook.com/100001419172923/videos/g.480610742011816/981395561917740/?type=2

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 19:37
przez Mamelon
Paweł Leszczyński napisał(a):
Mamelon napisał(a):Ciekawe jak by wyglądała ta trawa w kolorze na tych zdjęciach? Pewnie nie tak jednolicie. A może to nie trawa tylko ozimina? :-/

Ty się nie czepiasz... . Proszę masz w kolorze trawę:
https://www.facebook.com/100001419172923/videos/g.480610742011816/981395561917740/?type=2


"Niestety, ta treść jest obecnie niedostępna"

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 20:08
przez Sherman
Sądzę, że Radek, tego nie bierze do siebie, ale sam kolego popłynąłeś z tym washem z Humbrola ;o) Mimo wszystko piszesz to jednemu z najlepszych polskich malarzy figurkowych. Dyskusję o prawilności śladów po gąsienicach uważam w tym wypadku za bezsensowną dyskusję akademicką.

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 20:33
przez Paweł Leszczyński
Mamelon napisał(a):"Niestety, ta treść jest obecnie niedostępna"

Trzeba być zalogowanym na FB, ale możesz mi wierzyć jest jednolicie zielona bez "plam" - film kolorowy z kwietnia 1945 r. Niemcy

Sherman napisał(a):(...)za bezsensowną dyskusję akademicką.

Może to czepialstwo? ;D

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 20:33
przez Mamelon
Sherman napisał(a):Sądzę, że Radek, tego nie bierze do siebie, ale sam kolego popłynąłeś z tym washem z Humbrola ;o) Mimo wszystko piszesz to jednemu z najlepszych polskich malarzy figurkowych. Dyskusję o prawilności śladów po gąsienicach uważam w tym wypadku za bezsensowną dyskusję akademicką.


To po właściwie on tu jest ??? My pozostali również się tu uczymy. Jak jest "najlepszy" same ochy i achy ... co by nie zrobił to jest SUPER i broń Boże zwrócić uwagę bo się chłopczyk obrazi. To może niech albumy wydaje tam przynajmniej jego EGO nie ucierpi. No sorry ale to jakaś dziecinada, z tego co piszesz.

To jest forum również dyskusyjne gdybyś nie zauważył i każdy ma prawo się wypowiedzieć. Po co w ogóle tu pisać w takim razie zrobić sobie fotki i zamieszczać na stronie bez możliwości komentowania i będzie cacy. :lol:

Re: Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2016, 20:36
przez Paweł Leszczyński
Mamelon napisał(a):To po właściwie on tu jest ??? My pozostali również się tu uczymy. Jak jest "najlepszy" same ochy i achy ... co by nie zrobił to jest SUPER i broń Boże zwrócić uwagę bo się chłopczyk obrazi. To może niech albumy wydaje tam przynajmniej jego EGO nie ucierpi. No sorry ale to jakaś dziecinada, z tego co piszesz.

Dziecinadą to raczej nazwał bym twoje czepialstwo.

Mamelon napisał(a):To jest forum również dyskusyjne gdybyś nie zauważył i każdy ma prawo się wypowiedzieć. Po co w ogóle tu pisać w takim razie zrobić sobie fotki i zamieszczać na stronie bez możliwości komentowania i będzie cacy. :lol:

Tylko tobie nawet fotki z okresu nie wystarczają i szukasz dziury w całym... .