Fajeczka, kawunia(krzywa)i rogalik
Witajcie - ukończyłem swoją pierwszą "zieloną" dioramkę. Może parę słów o samej konstrukcji.
Na początek pojazd:
Jest to model Dragona, T-34/76 mod. 1941 (nr katalogowy 6418). Składał się bardzo przyjemnie, wykonałem go prosto z pudełka, więc niestety górne i boczne kratki są plastikowe. Dodatkowo z ogniwami gąsienic było trochę pracy, głównie przy usuwaniu po dwóch wypychaczy z każdej. Czołg malowany Vallejo na podkładzie z Revella. Wiem (już), że prawdziwy zdobyty przez Niemców teciak tak nie wyglądał (brak tylnych błotników, tych belek na bokach, obłożony gąskami na burtach), ale model robiłem trochę na emigracji i nie miałem chęci i środków szukać dokumentacji Więc projekt trochę S-F...
Figurka to czołgista niemiecki do wczesnej wersji Tygrysa, z Legend Productions. Lekko przerobiony jeśli idzie o ustawienie rąk. Dodatkowo przy zmywaniu z niego farby (bo raz mi bardzo nie wyszedł i był zmywany) urwałem mu 3 palce u prawej dłoni (gubiąc je przy okazji) i zmuszony byłem robić ją od podstaw.
Na fotkach ma ciut żółty odcień skóry - w rzeczywistości nie jest aż tak źle, po prostu facjata była najbliżej żarówki i łapała więcej ciepłego światła niż reszta (nie ma to jak dobra wymówka).
Podstawka:
Baza to gips ze styropianem, odlany do formy z klocków LEGO. Boki obłożne balsą smarowaną najzwyklejszą mieszanką olejną do wash'a. Podłoże to miks past Vallejo, piasku z Sopotu i ziemi kwiatowej. Roślinność z POLAK'a, troszkę poprawiana pędzlem.
Dodałem dwa wróbelki z Green Stuff'u (ta masa to dla mnie nowość - zdziwiłem się elastycznością po jednym dniu od zmieszania składników). No i jeszcze tytułowe rogaliki i krzywa kawa (również kombinowałem w green stuff'ie i jak widać przekombinowałem). Zapraszam do oceny, szczególnie, że dawno nic tutaj nie pokazywałem
Na początek, dla efekciarstwa - czarno-biało: