Wiosenne porządki, Niemcy, Marzec 1945

[Sherman]

Poco? Myślę, że nie dla wojen o kształt kolein Sam przecież napisałeś, że to hobby - więc nie traktuj go aż tak poważnie ;>

[Mamelon]

Poco? Myślę, że nie dla wojen o kształt kolein Sam przecież napisałeś, że to hobby - więc nie traktuj go aż tak poważnie ;>

No właśnie i tu jest pies pogrzebany. Jak napisać coś że mi nie pasuję lub nie podoba żeby nie zostało to odebrane za czepialstwo? Zadałem mu to samo pytanie niestety chyba się obraził.

Może ty odpowiesz na to pytanie?

To po właściwie on tu jest ??? My pozostali również się tu uczymy. Jak jest "najlepszy" same ochy i achy ... co by nie zrobił to jest SUPER i broń Boże zwrócić uwagę bo się chłopczyk obrazi. To może niech albumy wydaje tam przynajmniej jego EGO nie ucierpi. No sorry ale to jakaś dziecinada, z tego co piszesz.

Dziecinadą to raczej nazwał bym twoje czepialstwo.

To jest forum również dyskusyjne gdybyś nie zauważył i każdy ma prawo się wypowiedzieć. Po co w ogóle tu pisać w takim razie zrobić sobie fotki i zamieszczać na stronie bez możliwości komentowania i będzie cacy.

Tylko tobie nawet fotki z okresu nie wystarczają i szukasz dziury w całym... .

Nie łap mnie za słówka tylko ogarnij całość.

[Sherman]

No właśnie i tu jest pies pogrzebany. Jak napisać coś że mi nie pasuję lub nie podoba żeby nie zostało to odebrane za czepialstwo? Zadałem mu to samo pytanie niestety chyba się obraził.

A może byś tak przeczytał swojego pierwszego posta raz jeszcze i nad tym się zastanowił? Znaczenie ma to co się pisze, ale też jak się pisze.

[Mamelon]

No właśnie i tu jest pies pogrzebany. Jak napisać coś że mi nie pasuję lub nie podoba żeby nie zostało to odebrane za czepialstwo? Zadałem mu to samo pytanie niestety chyba się obraził.

A może byś tak przeczytał swojego pierwszego posta raz jeszcze i nad tym się zastanowił? Znaczenie ma to co się pisze, ale też jak się pisze.

A co ja takiego strasznego napisałem że się nasze słońce Peru obruszyło? Czy go jakoś obraziłem, wyśmiałem czy coś? Powiedziałem prosto z mostu o co mi chodzi jak facet do faceta .... hmmm może jednak coś na rzeczy, no bo ten foch i od razu miłe powitanie typu ... "efendi". Jeśli komuś tu brakuje kultury i właściwego doboru słów to chyba jemu. Jeśli o to ci chodzi i dobrze cie zrozumiałem.

Dyskusja akademicka czy nie, pozostaje zawsze dyskusją tak jak to forum które zostało do tego założone. Nie uważasz?

[Paweł Leszczyński]

A co ja takiego strasznego napisałem że się nasze słońce Peru obruszyło? Czy go jakoś obraziłem, wyśmiałem czy coś?

To ja spytam, co on takiego napisał na twój pierwszy post że w drugim nie powstrzymałeś się od uszczypliwości i ciągniesz je do teraz?

Powiedziałem prosto z mostu o co mi chodzi jak facet do faceta .... hmmm może jednak coś na rzeczy, no bo ten foch i od razu miłe powitanie typu ... "efendi".

Brawa!

Jeśli komuś tu brakuje kultury i właściwego doboru słów to chyba jemu.

Patrz co naskrobałeś powyżej.

Dyskusja akademicka czy nie, pozostaje zawsze dyskusją tak jak to forum które zostało do tego założone. Nie uważasz?

Dostałeś fotki połaci trawy to się nie takiego koloru(!) doszukiwałeś. Film podlinkowałem (nie moja wina że nie możesz zobaczyć) z zieloną trawą, czekałem tylko kiedy się przyczepisz że nie taki gatunek trawy zrobił.
Błoto:

Znajdź mi na powyższej foce wyraźne ślady Shermana. Uwielbiam takich specjalistów od błota... .

[Sherman]

Cokolwiek dziwnym jest zarzucanie braku kultury w sytuacji gdy samemu się pewne wycieczki osobiste robi... No, ale może źle Cię zrozumiałem? ;>

Musisz się drogi Mamelonie pogodzić z tym, że Twój pierwszy post jest w tonie czepliwym. Inna sprawa, że często takie przytyki ze strony osób o mało znanej w internetach twórczości są często odbierane z bardzo dużym dystansem. Wiem to doskonale po sobie Zwłaszcza gdy są zestawione z dobrymi radami pokroju tego nieszczęsnego, wypominanego już washa.

[Mamelon]

Cokolwiek dziwnym jest zarzucanie braku kultury w sytuacji gdy samemu się pewne wycieczki osobiste robi... No, ale może źle Cię zrozumiałem? ;>

Musisz się drogi Mamelonie pogodzić z tym, że Twój pierwszy post jest w tonie czepliwym. Inna sprawa, że często takie przytyki ze strony osób o mało znanej w internetach twórczości są często odbierane z bardzo dużym dystansem. Wiem to doskonale po sobie Zwłaszcza gdy są zestawione z dobrymi radami pokroju tego nieszczęsnego, wypominanego już washa.

Nie ja zaczynałem od kąśliwych na przekór uwag. Napisałem jak ja to widzę ale nie sądziłem że tak to się skończy - lepiej było nic nie pisać. Dziwne praktyki dużo mówiące o Was samych. Zastanówcie się czy to tak powinno być? Jak się nie potrafimy szanować to tak wychodzi - może i nieszczęsny wash ale każdy ma tam różne swoje sposoby i należało by trochę zrozumienia a nie od razu z tekstami że ręce opadają i tak naprawdę to świadczą o piszącym.

Niech sobie tam robi po swojemu ja już na pewno nic mu nie skomentuje żeby się później nasłuchać miłych słów. On wie najlepiej nie będę mu burzył świata.

Nie wiem jakich ty doświadczyłeś praktyk ze strony tych bardziej aktywnych, ale sam widzisz że coś tu nie gra.

[Cichociemny]

(...) lepiej było nic nie pisać.

Otóż to.

[Mamelon]

A co ja takiego strasznego napisałem że się nasze słońce Peru obruszyło? Czy go jakoś obraziłem, wyśmiałem czy coś?

To ja spytam, co on takiego napisał na twój pierwszy post że w drugim nie powstrzymałeś się od uszczypliwości i ciągniesz je do teraz?

Powiedziałem prosto z mostu o co mi chodzi jak facet do faceta .... hmmm może jednak coś na rzeczy, no bo ten foch i od razu miłe powitanie typu ... "efendi".

Brawa!

Jeśli komuś tu brakuje kultury i właściwego doboru słów to chyba jemu.

Patrz co naskrobałeś powyżej.

Dyskusja akademicka czy nie, pozostaje zawsze dyskusją tak jak to forum które zostało do tego założone. Nie uważasz?

Dostałeś fotki połaci trawy to się nie takiego koloru(!) doszukiwałeś. Film podlinkowałem (nie moja wina że nie możesz zobaczyć) z zieloną trawą, czekałem tylko kiedy się przyczepisz że nie taki gatunek trawy zrobił.
Błoto:

Znajdź mi na powyższej foce wyraźne ślady Shermana. Uwielbiam takich specjalistów od błota... .

Pawle daj już spokój temu błotu i trawie, lepiej tego posłuchaj - a propos trawy : https://www.youtube.com/watch?v=ZyfFIFiYui4

PS. Jasnowidztwo nie jest twoja silna stroną

[Mamelon]

(...) lepiej było nic nie pisać.

Otóż to.

Kurcze nie jestem jednak sam. Dzieki

[Mamelon]

A co ja takiego strasznego napisałem że się nasze słońce Peru obruszyło? Czy go jakoś obraziłem, wyśmiałem czy coś?

To ja spytam, co on takiego napisał na twój pierwszy post że w drugim nie powstrzymałeś się od uszczypliwości i ciągniesz je do teraz?

Powiedziałem prosto z mostu o co mi chodzi jak facet do faceta .... hmmm może jednak coś na rzeczy, no bo ten foch i od razu miłe powitanie typu ... "efendi".

Brawa!

Jeśli komuś tu brakuje kultury i właściwego doboru słów to chyba jemu.

Patrz co naskrobałeś powyżej.

Dyskusja akademicka czy nie, pozostaje zawsze dyskusją tak jak to forum które zostało do tego założone. Nie uważasz?

Dostałeś fotki połaci trawy to się nie takiego koloru(!) doszukiwałeś. Film podlinkowałem (nie moja wina że nie możesz zobaczyć) z zieloną trawą, czekałem tylko kiedy się przyczepisz że nie taki gatunek trawy zrobił.
Błoto:

Znajdź mi na powyższej foce wyraźne ślady Shermana. Uwielbiam takich specjalistów od błota... .

Pawle daj już spokój temu błotu i trawie, lepiej tego posłuchaj - a propos trawy : https://www.youtube.com/watch?v=ZyfFIFiYui4

PS. A jasnowidztwo zostaw innym

[siara1939]

3 posty w 6 minut- WOW, to zes sie rozpisal.
Wyluzuj juz, bo Ci zylka peknie.

[Sherman]

Nie wiem jakich ty doświadczyłeś praktyk ze strony tych bardziej aktywnych, ale sam widzisz że coś tu nie gra.

Owszem, coś nie grało. Czepiałem się za bardzo, tam gdzie nie miało to sensu.

[Mamelon]

3 posty w 6 minut- WOW, to zes sie rozpisal.
Wyluzuj juz, bo Ci zylka peknie.

O... jak miło Pan siara. I jak Pan się na to wszystko zapatruję?

PS. Zylki u mnie bez problemu

[Cichociemny]

(...) lepiej było nic nie pisać.

Otóż to.

Kurcze nie jestem jednak sam. Dzieki