Modelarstwo z pasją

Trochę pracy było ale myślę że już czas zakończyć i brać się za inne tematy ,galerijka nieodzowna
Ale do rzeczy kilka zdjęć z terenu , różnie wyszły ale myślę że da się tą relację obejrzeć .

Jako, że jestem rocznik 1950 to jeszcze pamiętam takie klimaty z dzieciństwa. Faktycznie 100 % realizmu z tamtych lat!!
Wspaniała robota, wielkie gratulacje.

Adam.

W sumie to ciężko uchwycić takie klimaty ,kolejki wszelkiej maści były traktowane jak obiekt militarny .
A wszelkie fotki z tego okresu można obejrzeć dzięki dewizowym gościom .
Paradoks ,im za dewizy pozwalano fotografować wszystko nam groziły kary . taki to był wredny ustrój .

Niesamowite.
Pamiętam takie klimaty, oj pamiętam. Rocznik 66.....

Dobrze, że robota idzie Panie Kolego, bo w taką pogodę to lepiej poleżeć i podebatować, czym się różni dziecko chińczyk od dziecko japończyk
Dobre!

Mistrz. Jak prawdziwe