Witam.
Ulegając syndromowi "miecia" jak i pociągowi do mało popularnych samolotów, nabyłem swego czasu modele dwóch myśliwców US NAVY / USMC, F3F-1 i F3F-2. Montaż w/w zestawów (1:72) nie nastręcza zbytnich trudnośći (jeżeli nie liczyć płetwy podkadłubowej w F3F-2, grubością pasującej raczej do makiety zamku sredniowiecznego i kwalifikującej się do usunięcia). Problemem jest natomiast ich malowanie.
Otóż rysunki na pudełkach sugerują co następuje:
Primo: kadłuby wraz ze statecznikami obu samolotów w kolorze jesnoszarym,
Secundo: płaty i stery wysokościw kolorze "srebrnym". (Oczywiście górna powierzchnia górnego płata w kolorze żółtym).
Potwierdza to monografia innej maszyny, Grummana JF/J2F Duck, wg której części płatowców z poszyciem metalowym miały być malowane właśnie na jasnoszaro, zaś te kryte płótnem miały otrzymywać barwę srebrną.
Instrukcje zaś podają, że całe płatowce mają nosić barwę srebrną (poza górną powierzchnią górnego płata i elementami identyfikującymi maszynę w dywizjonie, kluczu).
To z kolei zdają się potwierdzać zdjęcia F3F-2 z jednostki US NAVY (VF-6).
Proszę o pomoc w rozwikłaniu problemu.
Andrzej "Jostein" Kowalski