Strona 2 z 2

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2010, 22:15
przez Adam
Ale sympatyczny kącik Fokkerowy nam się stworzył. Po obejrzeniu ostatniego zdjęcia, chyba koncepcja dolnego karabinu upadnie? Hadzi ty nie przepraszaj tyko dorzucaj jak coś masz.

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2010, 22:34
przez Jacek Bzunek
Adam napisał(a):Po obejżeniu ostatniego zdjęcia, chyba koncepcja dolnego karabinu upadnie?

Czy dolne stanowisko strzeleckie nie zostało zlikwidowane bo samolot był przeciążony?

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: wtorek, 4 maja 2010, 00:45
przez KayFranz
Adam napisał(a):Po obejżeniu ostatniego zdjęcia, chyba koncepcja dolnego karabinu upadnie?

E, nie tak radykalnie... Ja tylko stwierdziłem, że nie znam fotografii, która by to dolne stanowisko pokazywała.

Po pierwsze za tym "soldatem" ze zdjęcia z Odkrywcy może być coś schowane, a nawet można się uprzeć, że tuż obok niego (w płaszczyźnie zdjęcia, rzecz jasna), po prawej, na dnie podłogi jest coś okrągłego - jakby pokrywa? Co prawda sama pokrywa nic nie daje, bo do km-u potrzeba mocowania, obrotnicy czy czegoś takiego - przecież nie był przykręcony na zawiasie albo sworzniu do podłogi.

Po drugie: załoga Fokkera to 4 osoby - pilot, bombardier, strzelec i nawigator (Glass podaje zamiast bombardiera - radiotelegrafistę, może być, że to nawigator obsługiwał wyrzutniki). Aż prosi się, aby w razie potrzeby odparcia ataku ten który siedział w przedziale obsługi (radio? nawigator?) zabrał się za obronę, a nie patrzył w mapę czy aparat. Może pod koniec lat 30. jako że F.VII/3m były już tylko rezerwą i przeznaczone raczej do szkolenia albo transportu, zlikwidowano te "sanki" i dlatego na fotografiach z Września już ich nie ma?

I po trzecie: nie zastanowiło nikogo dlaczego obok drzwi w Fokkerach produkcji P&L umieszczono małe oszklone okienka (widać je po obu stronach kadłuba)? Światło do wnętrza wpadało przez okna z boku oraz otwór strzelca w górnej powierzchni. Ale gdy strzelec stał na podeście, pod tym podestem było ciemno. Po co oświetlano to miejsce? Czyżby tam właśnie było to dolne stanowisko?

Może ktoś jednak ma w swoim archiwum jakieś foto, które by nam pomogło?
Mimo, że na żadnym znanym mi zdjęciu nie widać tego dolnego stanowiska km-u, to wykaz z 1930 r. czyli okresu produkcji, a także opis uzbrojenia ( z 1933 r. - "3 km-y Vickers") są "silnymi śladami" i dlatego sądzę jednak, że takie było, wyposażone w pokrywę odsuwaną na czas strzelania (normalnie była zamknięta, ze względu bezpieczeństwa oraz prozaicznego przeciągu) - a więc w modelu wcale nie musimy budować tego dolnego stanowiska.

Jacek Bzunek napisał(a):Czy dolne stanowisko strzeleckie nie zostało zlikwidowane bo samolot był przeciążony?


Chyba nie... Fokkery mogły latać bez jednego silnika, więc km + magazynki ("ładowniki") nie stanowił wielkiego obciążenia.

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: wtorek, 4 maja 2010, 21:18
przez hadzi
Wracam do okna na celownik, nie chcę naruszać "praw autorskich" więc proponuje zobaczyć środkowe zdjęcie na str. 178 A.Glass, T.J.Kopański "Polskie konstrukcje lotnicze Wrzesień 1939 cz.1" Tom IV. Doskonale widać te okno, nawt jego rama zwisa obluzowana. W ten sposób chyba to wyjaśnilismy sobie ;o) kolejny punkt dla nas.

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: czwartek, 6 maja 2010, 17:19
przez GrzeM
Ja na razie siedzę cicho, bo wyjeżdżałem do Lublina, gdzie te Fokkery były produkowane. Uprzedzam, że nie w poszukiwaniu informacji u źródła, a tylko na majówkę do teściów.
Natomiast na szybko mam parę uwag: samoloty w 1939 roku nie były już bombowcami, tylko transportowcami. Niektóre miały okna jak pasażerskie, a niektóre jak bombowce. Na zdjęciu wraka z Niemcem wcale nie mamy pewności, czy ten samolot kiedykolwiek był bombowcem, czy uzbrojonym transportowcem z oknami jak pasażer (chyba są zdjęcia takich samolotów).
Okienko bombardiera pod spodem nosa - moim zdaniem jest na 100%. Tak samo, jak okienka po bokach za drzwiami, które faktycznie sugerują stanowisko dolnego strzelca.

Z tymi Fokkerami były różne hece, o ile pamiętam, część wojskowych zostało przekazane lotowi, a potem znowu wróciły do wojska. Mogło to skutkować rozmaitymi niestandardowymi przeróbkami - patrz śmigła i silniki na zdjęciach - jest kilka wariantów.

Jak wrócę do domu, może napiszę coś więcej (na razie prosto z pociągu jestem w pracy).

Edit: No, na razie nie zdążyłem nic nowego obadać, ale przypomniały mi się jeszcze trzy sprawy, obie wyraźnie widoczne na "wojennych" zdjęciach wraków: przewód przymocowany na krawędzi natarcia lewego skrzydła (od rurki Pitota?), taśmy-bandaże ponaklejane na płacie w miejscu łączenia arkuszy sklejki (albo w miejscu przybijania sklejki do wewnętrznej konstrukcji skrzydła), linki - napędy sterów wysokości i kierunku: na większości samolotów idą na zewnątrz, ale na niektórych zdjęciach są niewidoczne - czy wpuszczone do środka? No i jeszcze pozostaje kwestia podłogi w samolotach transportowych, domyślam się, że musiała być jakoś wzmocniona?
Role poszczególnych członków załogi spróbuję wydedukować z opisów lotów na Fokkerze, jest u Meissnera i w biografii Urbanowicza.

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: poniedziałek, 21 kwietnia 2014, 18:55
przez KayFranz
Odgrzewam przykurzonego kotlecika.

Niemalże cztery lata temu (i parę postów wyżej) napisałem:

E, nie tak radykalnie... Ja tylko stwierdziłem, że nie znam fotografii, która by to dolne stanowisko pokazywała.


I oto w cyfrowych zbiorach krakowskiego MLP pojawiła się seria fotografii z instrukcji nt. nalotów lotniczych. I jest tam szkic Fokkera F.VII:

Obrazek

Jakiś "kijek" wystaje mu od dołu... Oczywiście żaden dowód, bo narysować to można wszystko, ale - moim zdaniem - kolejna poszlaka, że w bombowych Fokkerach F.VII/3m był trzeci km, który strzelał w dolną tylną półsferę. W opisie słownym wymienione są trzy km-y na uzbrojeniu maszyny.

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: poniedziałek, 21 lipca 2014, 16:44
przez GrzeM
Jest też zdjęcie Fokkera z Wielką Niedźwiedzicą, do którego wsiadają spadochroniarze. I on też ma cośtam pod spodem.
Obrazek

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: piątek, 9 stycznia 2015, 14:19
przez Kapitan
Witam,
Czy ktoś budował kiedyś Fokkera LOTu?

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: piątek, 9 stycznia 2015, 14:28
przez rotpol13
Kapitan napisał(a):Witam,
Czy ktoś budował kiedyś Fokkera LOTu?


:arrow: http://zszachownica.blogspot.com/2013/1 ... m-172.html

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: poniedziałek, 12 stycznia 2015, 15:30
przez Kapitan
Dzięki,
Przymierzam się do zakupu Fokkera Zvezdy i wolałbym go zrobić po LOTowskiemu (nie wojskowemu) - coś mi się ostatnio wojskowe przejadły.
Dzisiaj wypatrzyłem że wersja 3m ma jedynie znaki rejestracyjne - bez napisów LOT i godeł - więc z kalkami będzie mniejszy problem. No chyba że ktoś czytający posiada kalki do niego, to chętnie odkupię ;)

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: poniedziałek, 12 stycznia 2015, 15:49
przez RAV
Kapitan napisał(a):Przymierzam się do zakupu Fokkera Zvezdy i wolałbym go zrobić po LOTowskiemu (nie wojskowemu) - coś mi się ostatnio wojskowe przejadły.
Dzisiaj wypatrzyłem że wersja 3m ma jedynie znaki rejestracyjne - bez napisów LOT i godeł - więc z kalkami będzie mniejszy problem.

Valom ma LOTowskie kalki w pudełku.

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: środa, 29 sierpnia 2018, 19:04
przez wojtecz
witam
temat stary , z przed kilku lat , ale mnie fokker zawsze interesował a mój brat trafił w internecie ciekawą fotkę , jest to samolot który jest już znany z niemieckich zdjęć , tu jednak nowe ujęcie na którym widać , jak mi się wydaje dodatkowe drzw odsuwane zaraz za kabiną pilotów no i dobrze widoczny numer pod skrzydłowy, ciekawe
Image

Re: Fokker F.VIIb-3m

PostNapisane: czwartek, 30 sierpnia 2018, 19:30
przez GrzeM
Dzięki! Fajne zdjęcie i bardzo dobrej jakości.