Modelarstwo z pasją

No, to tak na zapamiętanie dla łzawych januszy czemu potem dobre książki o historii lotnictwa kosztują tyle hajsu

Kuba P. napisał(a):No, to tak na zapamiętanie dla łzawych januszy czemu potem dobre książki o historii lotnictwa kosztują tyle hajsu

A ty, jako autor ze sprzedaży nakładu w wysokości 500 egzemplarzy otrzymasz honorarium które raptem pokryje koszty ''prądu'' który zużyłeś na pisanie

A i to pod warunkiem że nie zbankrutuje wydawnictwo lub hurtownia która wzięła te 400 książeczek.

potez napisał(a):poszedł za takie pieniądze ten fotek, że jestem w szoku, prawie 1400 zeta
tu w lepszej jakości ku potomności:

Powróciłbym do tego wątku. Patrząc na radziecką gwiazdę i jej górny róg, wydaje się być z dwubarwną obramówką - przynajmniej taką wersję przyjmę. A amerykańskie znaki? To będzie niebieska czy czerwona obramówka? Od czego to zależy/ co było bardziej prawdopodobne?

Zwróć uwagę, jak spłowiała jest ta gwiazda, wypełnienie o wiele jaśniejsze niż w szachownicy. Nie jest ona namalowana na byłej amerykańskiej- wielkość bocznego ramienia nie koresponduje z amerykańskim pasem. Jaki kolor obramówek pasa, tego pewnie nie zgadniemy, ale czerwony był używany krótko, i bardziej prawdopodobny jest granat.