Modelarstwo z pasją

Śmiejecie się, a tu dramat. Xtra Color nie ma, Model Master też już nie...

Gunze C ma, ale to też nie łolej jeno lakier. Jakby cuś to C302.

Maciek_66 napisał(a):Śmiejecie się, a tu dramat. Xtra Color nie ma, Model Master też już nie...

jak koniecznie chcesz emalię to tak jak ci pisałem - umieszaj z tamek kwadratowych

Myślę że mógłbym poratować.Mam farbę Xtracolor X114 FS 14092 i mogę odstąpić.Jak jesteś zainteresowany to więcej info na priv.

Możesz też zrobić eksperyment, odnosząc się przy okazji do historii. Jedna z instrukcji malowania P-47 podawała przepis na 'tinted primer' jako: 1 galon ZCY i 1 galon czarny. To oczywiście była literówka i czarnego miało być 1/10, ale ta instrukcja stała się bazą do twierdzenia, że Republic nie używał DDG do kabin tylko tak właśnie spreparowanego primera. W efekcie mieliśmy mieć kolor podobny do DDG i jako taki, rzekomo błędnie, interpretowany. Mnie jakoś nigdy nie chciało się tego sprawdzać i nawet jestem ciekawy co by Ci wyszło.

Przy okazji, najbliższym odpowiednikiem DDG w standardzie FS jest 14036. Kolor jest jednak zauważalnie inny, nadmiernie wpadający w niebieski. To tylko pokazuje, że można bez nadmiernego strachu mieszać samemu.
I oczywiście nie znaczy to, że wspomniany wyżej xtracolor jest zły - w końcu nie wiadomo jak blisko mu do wzorca FS, do którego się odwołuje.

Dzięki, powalczę z tym AK Interactive. W końcu kiedyś pewnie tylko te akryle będą. Zresztą czasem je stosuję, ale nie do cieniowania.

Spoko.Za jakiś czas i tak pewnie wylądują te faby na śmietniku.Kupiłem kiedyś 6 szt. i tak sobie leżą.

Czyli żadno śmigło z pudełka nie jest w 100% poprawne dla eMki?

Pewnie odnosisz się do czegoś, co padło już w tym wątku, ale kto by tam szukał... . Pytanie nie jest kłopotliwe tylko, gdy wiadomo co jest w pudełku.

Żadne ze śmigieł pokazanych na zdjęciach przez Maćka nie nadaje się do znanych M z 56th FG.

Dzięki!

Prosięki!

Na spodzie kadłuba był wylot turbosprężarki, osłonięty blachą. Czy ona była malowana pasami inwazyjnymi, czy to była goła blacha? Na zdjęciach trudno sie zorientować, malowanki podają różnie. Ona się chyba mocno przegrzewała. Akurat na tym zdjęciu nie pomalowali.

Wydaje się, że w 56th i chyba nie tylko, dominowała wersja z niemalowaną osłoną. Problem z przypadkami, gdzie osłona prezentuje się jak malowana polega na tym, że nie bardzo jest jak ominąć możliwość odbicia w błyszczącej powierzchni NMF. Z kolei na jednym zdjęciu HV-M osłona wygląda na białą, ale samolot jest tak mały, że sama osłona zajmuje piksel, albo dwa.
Ja bym zrobił NMF, ale to bardziej po uważaniu.