Strona 4 z 6

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: niedziela, 8 lipca 2018, 19:33
przez Taki Jeden
A skąd wiesz że nie jest ? :mrgreen:

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: niedziela, 8 lipca 2018, 19:43
przez radoslaw6363
Taki Jeden napisał(a):A skąd wiesz że nie jest ? :mrgreen:

To możliwe , bo coś mi tu nie pasowało :lol:
Polacy nigdy przed sąsiadami się nie uginali i ruskich też pogonić umieli :mrgreen:

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: niedziela, 8 lipca 2018, 19:49
przez Taki Jeden
Taaa, raz pogonili w 1920, to później 40 lat się musieli z tego tłumaczyć.

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: niedziela, 8 lipca 2018, 19:52
przez radoslaw6363
Taki Jeden napisał(a):Taaa, raz pogonili w 1920, to później 40 lat się musieli z tego tłumaczyć.

Ja tam wolałem się w PRL tłumaczyć ,niż żyć CCCP .Bolszewicy by nam taki raj urządzili że dziś bylibyśmy Ukrainą ;o)

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: niedziela, 8 lipca 2018, 19:56
przez xmen
Tak mi się wydaje że dyskusja zrobiła się nie na temat.Nie przenośmy tego piekiełka obecnego w mediach na forum jakby nie było modelarskie.Prawdy możemy nie poznać.Bo nikt się nie przyzna że fotel katapultowy był niesprawny dlatego że zabrakło pieniędzy na pironaboje i serwis.I z powodu głupich decyzji zginął człowiek.Amen

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: niedziela, 8 lipca 2018, 20:00
przez radoslaw6363
ochli napisał(a):Tak mi się wydaje że dyskusja zrobiła się nie na temat.Nie przenośmy tego piekiełka obecnego w mediach na forum jakby nie było modelarskie.Prawdy możemy nie poznać.Bo nikt się nie przyzna że fotel katapultowy był niesprawny dlatego że zabrakło pieniędzy na pironaboje i serwis.I z powodu głupich decyzji zginął człowiek.Amen

Nie no proszę ! zabrakło pieniędzy na serwis i pironaboje :idea:
Proponuje nie wyciągać przedwczesnych wniosków :evil: i nie oskarżać ludzi nie mając dowodów !

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: niedziela, 8 lipca 2018, 20:20
przez xmen
Się kolega tak nie oburza.Nikogo nie oskarżam.Tylko to dziwne że po pierwszym wypadku MiGa nagle rozpisują przetarg na pironaboje.Pilot nie próbował się katapultować i pozostał w kabinie.Widocznie nie był pewny sprzętu.I być może wiedział coś do czego nikt się oficjalnie nie przyzna.Tutaj próba była ale pilot zginął czyli coś poszło nie tak.Pożyjemy zobaczymy czy dowiemy się prawdy.Jaka jest sytuacja w armii każdy wie.Tutaj zakończę udział w dyskusji nie chcąc nikogo denerwować.Pozdrawiam

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: poniedziałek, 9 lipca 2018, 10:08
przez Michal
Z pironabojami do katapulty to raczej zbieżność w czasie. Nie sądzę żeby ktokolwiek wypuścił w powietrze samolot bez pironaboju w katapulcie. Skąd to przypuszczenie? Ano kiedy przyleciały niemieckie 29-ki to przez jakiś czas nie miały latać (remont był potrzebny). Wyciągnięto z nich pironaboje i przełożono do SU-22 (taka sama katapulta) bo część z nich była uziemiona z braku pironabojów. Stąd mój roboczy wniosek (Koledzy zorientowani w przepisach i praktyce lotniczej potwierdzą lub zaprzeczą) "brak pironaboju = samolot uziemiony".

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: poniedziałek, 9 lipca 2018, 10:38
przez Kuba P.
Nikt tu nie twierdzi, że latają samoloty z nieuzbrojonymi fotelami.
Kwestia ich starzenia i trwałości. W samochodzie, powiedzmy 10-12 letnim, a takie jeżdżą w większości po naszych drogach zalecana może być wymiana ładunków w napinaczach pasów i poduszkach właśnie biorąc pod uwagę ryzyko nie odpalenia w sytuacji krytycznej.

To co pisałem wcześniej o zbiegu okolicznosci: wypadek grudniowy i kierowiec w kabinie, zamówienie plus wypadek piątkowy i miejsce upadku fotela vs wygląd wraku jakoś budzą wątpliwości co tam zaszło.
Pewnie ci co wiedzą to wiedzą, czy pilot w ogóle zainicjował procedurę opuszczenia kabiny i w którym momencie ona została przerwana albo przez kolizję z ziemią albo awarię systemu. Jest jasne: system nie zadziałał skutecznie albo przez zbyt późne uruchomienie albo przez awarię. I to mnie ciekawi. Już sama wiadomość gdzie znaleziono osłonę kabiny byłaby wiele mówiąca. Patrząc na filmy z katapultowań widać zawsze to samo, osłona schodzi i koziołkuje zostając w tyle za samolotem, fotel wyjeżdża moment później i też zostaje w tyle za samolotem który uderza w ziemię.

Nie wierzę, że ten MiG nurkował pod sporym kątem, raczej w miarę płasko uderzył w pole. Czemu zatem fotel jest przed samolotem prawie 200 metrów?

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: poniedziałek, 9 lipca 2018, 12:01
przez net_sailor
Kuba P. napisał(a):Nie wierzę, że ten MiG nurkował pod sporym kątem

Kuba, o czym tu dyskutować? Wiara nie wymaga żadnej wiedzy i dowodów. Już się tacy fachowcy od wiary zabrali za badanie katastrof lotniczych... :roll:

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: poniedziałek, 9 lipca 2018, 13:02
przez Kuba P.
Szum w temacie. Nie chodzi, żeby ludzie związani z lotnictwem na takich hobbystycznych zasadach jak my tutaj badali katastrofę ale jest to chyba dość przejmujące i donośne wydarzenie żeby przejść obok.

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: poniedziałek, 9 lipca 2018, 13:09
przez HK1885
Ooooo...
Komisja do badania wypadków lotniczych już się zebrała, przy okazji rozważamy bieżącą politykę, historię i religię... :lol:

Kuba P. napisał(a):Pewnie ci co wiedzą to wiedzą, czy pilot w ogóle zainicjował procedurę opuszczenia kabiny i w którym momencie ona została przerwana albo przez kolizję z ziemią albo awarię systemu. Jest jasne: system nie zadziałał skutecznie albo przez zbyt późne uruchomienie albo przez awarię. I to mnie ciekawi. Już sama wiadomość gdzie znaleziono osłonę kabiny byłaby wiele mówiąca.


W zasadzie jedyny powiew racjonalizmu w całej dyskusji...

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: poniedziałek, 9 lipca 2018, 13:17
przez net_sailor
Kuba P. napisał(a):Szum w temacie. Nie chodzi, żeby ludzie związani z lotnictwem na takich hobbystycznych zasadach jak my tutaj badali katastrofę ale jest to chyba dość przejmujące i donośne wydarzenie żeby przejść obok.

To jest właśnie tworzenie szumu. Nie wiesz jak było, ale już "wiara" podpowiada jak być nie mogło... daj spokój takim dywagacjom. Jeśli zdarzenie nie jest Ci obojętne to wystarczyło napisać, że Ci przykro, że zginął jeszcze dość młody człowiek, mąż i ojciec dwójki małych dzieci. Od wyjaśniania katastrof, z całym szacunkiem, są lepsi od Ciebie.

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: poniedziałek, 9 lipca 2018, 13:23
przez Kuba P.
Miłe, przekonujące słowa.

Re: Katastrofa MiG 29

PostNapisane: poniedziałek, 9 lipca 2018, 14:15
przez net_sailor
Kuba P. napisał(a):Miłe, przekonujące słowa.

Opowiem Ci historię. Niemal dokładnie dwa lata temu zdzwonił do mnie telefon z redakcji. Padła propozycja udzielenia wywiadu dla ogólnopolskiej telewizji na temat katastrofy EgyptAir 804, który spadł do morza kilka godzin wcześniej. Na tym etapie było jedynie wiadomo, że w nocy samolot zniknął z radarów. Jak się domyślasz taka wypowiedź w TV to ogromna szansa na zaistnienie w środkach masowego przekazu, bo jak raz trafisz na listę jako ekspert to będą dzwonić przy każdej okazji. Ja odmówiłem, gdyż oczekiwano ode mnie dywagacji na temat możliwej przyczyny katastrofy. Zdecydowałem, że nie będę się wygłupiał robieniem sensacji przy znikomej wiedzy na temat zniknięcia samolotu. Ta katastrofa wciąż jest niewyjaśniona, choć odzyskano pełne dane ze skrzynek, całą komunikację głosową, obraz z radarów i satelitów oraz transmisję ACARS, a wtedy oczekiwano ode mnie stanowiska bez dostępu do nawet cząstki tych materiałów. Z opublikowanego 6 lipca 2018 r. komunikatu BEA dowiedziałem się, że po dwóch latach badań na dowodach stanowiska francuskich i egipskich ekspertów wciąż znacznie się od siebie różnią. Nadal brak raportu końcowego.