Cześć, właśnie byłem na stronie Edka i o ile dobrze zrozumiałem, to Czesi mają wątpliwość czy wnęka rzeczywiście była otwarta. Eksponat muzealny Dayton, ma dziurę przez którą widać bebechy silnika. Czesi mają wątpliwości czy rzeczywiście tak było. Podobno nie ma fotek, które potwierdzałyby obecność takiej prowizorki. Dziwna sprawa.
Pozdr