przez Jostein » wtorek, 18 marca 2008, 11:27
Według "SP" F-5 uzbrojony był w jedno działko kal. 20 mm, choć ja na zdjęciu maszyny F-5B takowego się nie dopatrzyłem (podobno to właśnie maszyna, na której zginął Saint-Exupery, oznaczona numerem "80") i dla mnie wygląda na nieuzbrojoną. 31 lipca 1944 w rejonie La Ciotat - Marsylia alianci stracili ponoć aż pięć Lightningów, jednak samoloty rozpoznawcze raczej stadami nie latają, a Francuzi operowali bodaj wyłącznie na rozpoznawczej wersji Lightninga. Czas i miejsce podane przez Heichela pasują ponadto do ostatniej misji autora "Małego Księcia". Z dużym prawdopodobieństwem można więc założyć, że to właśnie on padł ofiarą Heichela.
Teoria o samobójczaj śmieci pisarza była w pewnym stopniu uzasadniona. Nieco wcześniej został on "uziemiony" na osiem miesięcy po tym, jak wracając z misji 21 lipca 1943 uszkodził swój samolot. Według relacji kolegów z jednostki, znosił to fatalnie i nawet cierpiał na depresję.
Z drugiej strony, może po prostu zawiodłą instalacja tlenowa i Saint-Exupery stracił przytomność? Samolot mógł wówczas przejść w nurkowanie, które Heichel zinterpretował jako atak?
Andrzej "Jostein" Kowalski