Niemiecki pilot boi się, że zabił Saint-Exupery'ego

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Niemiecki pilot boi się, że zabił Saint-Exupery'ego

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » poniedziałek, 17 marca 2008, 01:23

Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3226
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 17:29

Reklama

Re: Niemiecki pilot boi się, że zabił Saint-Exupery'ego

Postprzez Jostein » wtorek, 18 marca 2008, 00:51

Skrzydlata Polska 5 (2295)/2004. Strony 4-8. Jako pogromca Autora "Małego Księcia" wymieniony jest tam Robert Heichel - choć oryginalny artykuł, w ktorym pojawia się to nazwisko, pochodzi z 1972 roku. Według relacji Heichela, 31 lipca 1944 został on zaatakowany przez samotnego Lightninga z francuskimi oznaczeniami około godziny 12:06 w rejonie Castellane. Po krótkiej walce uszkodził on prawy silnik LIghtninga. Po pewnym czasie silnik eksplodował, skrzydło odłamało się, Lightning spadł do morza i zatonął. Data ta zgadza się z datą ostaniego, dziewiątego w sumie lotu bojowego Antoine'a de Saint-Exupery. Wystartował on o 8:45 z Korsyki (lotnisko Bastia Borgo) z zadaniem rozpoznania niemieckich jednostek wokół Lyonu. Jeśli relacja Heichela jest zgodna z prawdą, to de Saint-Exupery mógł wracać po wykonaniu zadania i wówczas "nadział się" na FW-190A-8 Heichela.

Pozdrawiam

Andrzej "Jostein" Kowalski
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1309
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Niemiecki pilot boi się, że zabił Saint-Exupery'ego

Postprzez ame-iro » wtorek, 18 marca 2008, 02:27

Coś tu nie pasuje.
Jostein napisał(a):zaatakowany przez samotnego Lightninga...Po krótkiej walce...
Czyżby Saint-Ex zaatakował Niemca nieuzbrojonym samolotem (F-5B)?Chyba że była to forma samobójstwa (wśród wielbicieli talentu pisarza jest wielu zwolenników tezy o samobójczej śmierci).Ewentualnie po prostu Heichel (o ile to on zestrzelił autora "Małego Księcia") podkoloryzował relację.
ame-iro
 
Posty: 102
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 01:53

Re: Niemiecki pilot boi się, że zabił Saint-Exupery'ego

Postprzez Jostein » wtorek, 18 marca 2008, 11:27

Według "SP" F-5 uzbrojony był w jedno działko kal. 20 mm, choć ja na zdjęciu maszyny F-5B takowego się nie dopatrzyłem (podobno to właśnie maszyna, na której zginął Saint-Exupery, oznaczona numerem "80") i dla mnie wygląda na nieuzbrojoną. 31 lipca 1944 w rejonie La Ciotat - Marsylia alianci stracili ponoć aż pięć Lightningów, jednak samoloty rozpoznawcze raczej stadami nie latają, a Francuzi operowali bodaj wyłącznie na rozpoznawczej wersji Lightninga. Czas i miejsce podane przez Heichela pasują ponadto do ostatniej misji autora "Małego Księcia". Z dużym prawdopodobieństwem można więc założyć, że to właśnie on padł ofiarą Heichela.

Teoria o samobójczaj śmieci pisarza była w pewnym stopniu uzasadniona. Nieco wcześniej został on "uziemiony" na osiem miesięcy po tym, jak wracając z misji 21 lipca 1943 uszkodził swój samolot. Według relacji kolegów z jednostki, znosił to fatalnie i nawet cierpiał na depresję.

Z drugiej strony, może po prostu zawiodłą instalacja tlenowa i Saint-Exupery stracił przytomność? Samolot mógł wówczas przejść w nurkowanie, które Heichel zinterpretował jako atak?

Andrzej "Jostein" Kowalski
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1309
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Gdańsk


Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości