Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Re: Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Postprzez mr.jaro » piątek, 30 stycznia 2009, 12:57

Aha, przypomnialo mi sie, ze gdzies w domu powinienem miec kilka barwnych profili Ta 154. Nie wiem, na ile sa wiarygodne, ale jesli zechcesz, postaram sie je wygrzebac i podeslac.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Reklama

Re: Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Postprzez Marek Barański » piątek, 30 stycznia 2009, 13:13

Wdzięczny będę, tak się składa że obrazki lepiej do mnie "docierają", nie żebym był jakimś debilem, nie, nie.. :mrgreen:
Avatar użytkownika
Marek Barański
 
Posty: 952
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Postprzez mr.jaro » piątek, 30 stycznia 2009, 13:22

OK, poszukam dzisiaj wieczorem. Podeslij prosze Twoj adres maila.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Postprzez Marek Barański » sobota, 31 stycznia 2009, 21:30

Dzięki Jarku za malowanki. Czy to normalne że samoloty dragona są pokrzywione i kiepsko spasowane ? Szczególnie we znaki daje mi się Fw 190 :evil: , Ta 154 jest znośniejszy ale też nie ma lekko.

Czy w związku z tym że zamiast samolotu-bomby chciałbym wykonać zwykłego Ta 154 mógłby ktoś mnie poratować instrukcją składania kabiny ?
Avatar użytkownika
Marek Barański
 
Posty: 952
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Postprzez mr.jaro » niedziela, 1 lutego 2009, 02:41

Marek Barański napisał(a):Dzięki Jarku za malowanki.

Alez przeciez nie za taki drobiazg.


Marek Barański napisał(a):Czy to normalne że samoloty dragona są pokrzywione i kiepsko spasowane ? Szczególnie we znaki daje mi się Fw 190 :evil: , Ta 154 jest znośniejszy ale też nie ma lekko.

Dragonowego Fw 190 nie budowalem, wiec nie wiem. Natomiast Ta 154 nie powinien przysparzac problemow. Trzeba tylko troszeczke uwazac na pasowanie oszklenia kabiny, szczegolnie w miejscu styku z platem. Ponadto podwozie glowne jest stanowczo za wysokie, przez co model wygladalby jak na bocianich nogach. Poniewaz charakterystyczna cecha oryginalu jest stosunkowo mocne nachylenie ogona do dolu, wiec w modelu zachodzi koniecznosc skrocenia amortyzatorow o dobre kilka milimetrow (niestety, dokladnej wartosci juz nie pamietam), wymuszajac w ten sposob mocniejsze "ugiecie" wahaczy kol. Zaleznie od Twojego zaparcia, moznaby troche zdetalowac wneki podwozia i wnetrze kabiny. Jesli czegos nie zapomnialem, reszta raczej bez problemow.


Marek Barański napisał(a):Czy w związku z tym że zamiast samolotu-bomby chciałbym wykonać zwykłego Ta 154 mógłby ktoś mnie poratować instrukcją składania kabiny ?

Co dokladnie masz na mysli? Instrukcje montazu modelu, czy dokumentacje wnetrza oryginalu?
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Postprzez Daniel-Martola » niedziela, 1 lutego 2009, 09:27

Marku, jak przyjdziesz to instrukcję znajdę. Mam model odłożony dla klienta, czemu nie mówiłeś.
pozdrawiam
Obrazek
Avatar użytkownika
Daniel-Martola
 
Posty: 1225
Dołączył(a): wtorek, 11 grudnia 2007, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Postprzez Marek Barański » niedziela, 1 lutego 2009, 14:01

NIe mówiłem, bo jakos mi to do głowy nie przyszło :D . Z grubszuch baboli to narazie wyszło mi że w "Komarze" powierzchnia przekroju skrzydła w miejscu stylu z kadłubem jest ciut większa od analogicznego miejsca w kadłubie. Po przymierzeniu na sucho nie wygląda to za ciekawie ale mam pewne pomysły na bezstresowe pokonanie tego.
Złożenie osłony silnika w Foce to jakaś abstrakcja albo ja jestem upośledzony manualnie. Wieczorem założę wątek warsztatowy.
Avatar użytkownika
Marek Barański
 
Posty: 952
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Postprzez Kuba P. » niedziela, 1 lutego 2009, 14:33

Osłona silnika w Fw 190 Trimastera/Dragona/Revella/inne przepaki jest faktycznie mocno pokrojona i trudna w montażu. Podrzucę kilka tricków przydatnych przy budowie tego modelu:

[1] Osłonę silnika najlepiej kleić partiami, najpierw spód + elementy z wypukłościami i dopasować póki klej nie stężeje z górną częścią osłony;
[2] Klejąc płat, najlepiej wkleić wnękę podwozia w płat w ten sposób, żeby nie sklejone z nią zostały elementy krawędzi natarcia dolnej połówki. One niech zostaną luźne;
[3] Wygodnie jest dokleić osłonę silnika do kadłuba zanim wklei się płat, potem należy wpasować płat i odpowiednio dogiąć te luźne fragmenty krawędzi natarcia z pkt 2
[4] Dopasować i wkleić górne połówki skrzydeł.

W ten sposób sam robiłem i zachowując ostrożność i pasując wszystko na sucho powinno być prawie bezszpachlówkowo i prawie bez piłowania. Grunt to 10 razy mierzyć i kleić bardzo czysto i ostrożnie.

Sam model Ta 154 to chyba wyrób własny Dragona albo jakaś kooperacja. Fw 190 to ex-Trimaster, bardzo dobry model tylko przez lata wytłuczone zostały formy i model jest nieco trudniejszy w montażu.

W każdym razie załóż ten warsztatowy wątek i pomogę na ile mogę.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Ta 154 Moskito - pytanie do znawców Luftwaffe

Postprzez mr.jaro » poniedziałek, 2 lutego 2009, 00:52

Marek Barański napisał(a):Z grubszuch baboli to narazie wyszło mi że w "Komarze" powierzchnia przekroju skrzydła w miejscu stylu z kadłubem jest ciut większa od analogicznego miejsca w kadłubie.

Mniemam, ze chodzi o Ta 154 w ktorym i tak trzeba pocieniac krawedzie splywu, szlifujac polowki plata od wewnatrz. Powyzszy problem reguluje sie przy tej okazji niejako samoczynnie.

Odnosnie instrukcji budowy - posiadam odpowiednik Revell'a i byc moze za pare dni dostane oryginal Dragona. Jesli nie bedzie sie Tobie chcialo dreptac do Daniela, chetnie zeskanuje.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości